« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-12 23:16:36
Temat: jak urządzić małe mieszkanie (długie i żałosne)Witam
Czytam z ciekawością, jak urządzacie pokoje, a i mnie w tym roku czeka
remont. Mam jednak taki problem - pokój w bloku, 4m długi, 2m szeroki, okno
i drzwi na krótszych bokach. Musi tam być łóżko, szafa, szafki na ubrania
dla dwójki dzieci i na dodatek biurko. Czy ktoś widział gdzieś realistyczne
projekty urządzania małego , trzypokojowego mieszkania (do 48 m2) w blokach,
w którym mieszka co najmniej 4 osoby? Trochę mnie trafiają projekty Ikei czy
magazynów o budowaniu i urządzaniu , bo nie są realistyczne (np. w pokoju
stoi sofa, dwa fotele , ława, kredens i dwie półki na ścianie - a gdzie
wtedy pomieścić książki,pościel, szkło, i inne rzeczy?). A może ktoś ma
jakieś sugestie? Za wszelkie uwagi będę wdzięczna.
Pozdrowienia
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-12 23:47:41
Temat: Re: jak urzadzic male mieszkanie (dlugie i zalosne)Dorota*** wystukała w wiadomości <b2el3b$ne0$1@news.onet.pl>:
> Witam
> Czytam z ciekawością, jak urządzacie pokoje, a i mnie w tym roku czeka
> remont. Mam jednak taki problem - pokój w bloku, 4m długi, 2m szeroki, okno
> i drzwi na krótszych bokach. Musi tam być łóżko, szafa, szafki na ubrania
> dla dwójki dzieci i na dodatek biurko. Czy ktoś widział gdzieś realistyczne
> projekty urządzania małego , trzypokojowego mieszkania (do 48 m2) w blokach,
> w którym mieszka co najmniej 4 osoby?
Sama w takim mieszkałam. Nie wiem, czy wymiary dokładnie się zgadzają
ale spróbuję odtworzy ustawienie mojego pokoju z lat dziecinnych,
w którym zamieszkiwałam z siostrą.
+---------------------------------------------------
---------+
| | | | |
| +-------+ | | KOMÓDKA | D
O | | | WERSALKA | | D
O | ŁÓŻKO | | |---------+ D
O | ROZKŁA| | | D
O | DANE Z| +------------------------+ D
O | REGAŁU| D
O | | +-----------|
O | | | |
|-----------===========---------------===========| SZAFA |
| SEKRETARZYK SEKRETARZYK| |
| 1 2 | |
+---------------------------------------------------
---------+
O - okno, D - drzwi.
Jak to w latach 70 wyboru nie byo. Na jednej ścianie stała
meblościanka z szafkami i półkami w dużycgh ilościach i szafą
(IIRC 90 cm) przy drzwiach, na drugiej wersalka i komódka.
Wersalka służyła za jedno z łóżek, drugie było rozkładane z
regału. Zamiast biurek sekretarzyki w regale. Krzesła do pracy
przynosiło się z dużego pokoju...
Jo'Asia
--
__.-=-. Joanna Słupek j...@h...pl .-=-.__
--<()> http://bujold.fantastyka.net/ http://esensja.pl/ <()>--
.__.'| ....................................................
.. |'.__.
Ze zbiorów biblioteki pintyjskiej: "Gra o Tran"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-13 01:27:43
Temat: Re: jak urządzić małe mieszkanie (długie i żałosne)
"Dorota***" <d...@o...pl> wrote in message
news:b2el3b$ne0$1@news.onet.pl...
>- pokój w bloku, 4m długi, 2m szeroki, okno
> i drzwi na krótszych bokach. Musi tam być łóżko, szafa, szafki na ubrania
> dla dwójki dzieci i na dodatek biurko.
1) To ma być pokój dla dzieci? Bo jeśli tak, to aż się prosi piętrowe łóżko,
pod oknem na całą szerokość pokoju blat w charakterze biurka, pod nim ze 2
szafki, a ścianę dookoła drzwi obudować szafą do sufitu.
2) Jeśli tam mają spać dwie osoby (dzieci?) to pod oknem w poprzek pokoju
można postawić wąskie łóżko z "sypialną" szufladą (drugi stelaż z materacem,
wsuwany na dzień pod łóżko - nie wiem, jak to lepiej wytłumaczyć, są takie
wynalazki w sklepach). Szafa jak wyżej (a w niej dziecięce rzeczy, bo na
komódki to ja już tu miejsca nie widzę). Biurko na resztce wolnej długiej
ściany.
3) wszysto jak w 1) ale dolna część piętrowego łóżka składana tak jak kiedyś
w tzw "tapczanpółkach" - wtedy zostaje skrawek miejsca dla dzieci do zabawy.
A jeśli Ci niepotrzebne dwa osobne łóżka, to spanie na górze, biurko pod
piętrowym łóżkiem, a pod oknem komody na ciuszki dziecięce.
4) szafa jak wyżej, zamiast biurka blat w narożniku pod oknem (przycięty na
skos lub na "ćwierć okręgu"). na przeciwległej długiej ścianie łóżko (max 90
cm szerokości), dosunięte wezgłowiem do okna. Na tej samej ścianie
(łóżkowej) może jeszcze zmieści się komódka jeśli drzwi szafy będą
przesuwane
5) jeśli spanie ma być dla jednej osoby, to można zrobić (kupić) łóżko
podwyższone (ale nie piętrowe). Wtedy materac jest na wysokości ok. 80 cm, a
pod nim są szafki albo szuflady. Nad łóżkiem można dać wtedy półki lub
wiszące szafeczki pod samym sufitem. (zakładam, że Twoje blokowe mieszkanie
ma ~ 250cm wysokości, więc pewnie wszelkie antresole odpadają)
6) widziałam kiedyś podobny pokój urządzony dla dwójki dzieci - mniej więcej
w połowie jego długości postawiono ażurowy regał sięgający od długiej ściany
mniej więcej do 3/4 szerokości pokoju. Jedno dziecko miało łóżko w poprzek
pod oknem i biureczko (a właściwie blacik) na długiej ścianie, drugie miało
biurko(właściwie też tylko blat) dosunięte przodem do regału i obok łóżko na
długiej ścianie. O ile pamiętam nie było tam jednak żadnej szafy.
Pewnie jeszcze z tuzin pomysłów się znajdzie - najlepiej weź papier
milimetrowy, wyrysuj pokój, wytnij z kartonu mebelki w tej samej skali i
pojeździj nimi po tym obrazku.
Jeszcze jedno - jeśli tam mają urzędować małe dzieci, to nie muszą mieć
pełnowymiarowych łóżek. Mój jedenastolatek (obecnie 154 wzrostu) ciągle
jeszcze śpi na specjalnie dla niego zamawianym tapczaniku "Ola", który ma
170 cm długości i 80 cm szerokości. Tapczanik ma wysuwaną półkę, która
pozwala go wydłużyć (kładzie się tam jedną z poduszek, które w dzień służą
za oparcie), ale jeszcze ciągle nie ma potrzeby z tego wydłużania korzystać
i w tym miejscu stoi regalik z resztkami (coraz rzadziej używanych) zabawek.
Pewnie akurat za rok syn dorośnie i do dłuższego łóżka i do decyzji o
ostatecznym pozbyciu się zabawek z pokoju.
Pozdrawiam,
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-13 06:42:30
Temat: Re: jak urządzić małe mieszkanie ( długie i żałosne)Dorota*** napisał(a):
>
> Witam
> Czytam z ciekawością, jak urządzacie pokoje, a i mnie w tym roku czeka
> remont. Mam jednak taki problem - pokój w bloku, 4m długi, 2m szeroki, okno
> i drzwi na krótszych bokach. Musi tam być łóżko, szafa, szafki na ubrania
> dla dwójki dzieci i na dodatek biurko. Czy ktoś widział gdzieś realistyczne
> projekty urządzania małego , trzypokojowego mieszkania (do 48 m2) w blokach,
> w którym mieszka co najmniej 4 osoby? Trochę mnie trafiają projekty Ikei czy
> magazynów o budowaniu i urządzaniu , bo nie są realistyczne (np. w pokoju
> stoi sofa, dwa fotele , ława, kredens i dwie półki na ścianie - a gdzie
> wtedy pomieścić książki,pościel, szkło, i inne rzeczy?). A może ktoś ma
> jakieś sugestie? Za wszelkie uwagi będę wdzięczna.
Po pierwsze 48 m kw. to nie jest mało. Urządzałem już mniejsze
mieszkanie i było OK. Po drugie daruj sobie praktycznie jakiekolwiek
meble fabryczne. Meble musisz robić na miarę i w małym pomieszczeniu
"uciekać do góry" ze wszystkim co się da. Przykładowo, łóżko dla dziecka
można urządzić na wysokości 1.6 m, a pod spodem mała szafa + biurko.
--
Piotr Jankisz
Małe co nieco o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-17 12:38:53
Temat: Re: jak urządzić małe mieszkanie ( długie i żałosne)
Dorota*** wrote:
>
> Witam
> Czytam z ciekawością, jak urządzacie pokoje, a i mnie w tym roku czeka
> remont. Mam jednak taki problem - pokój w bloku, 4m długi, 2m szeroki, okno
> i drzwi na krótszych bokach. Musi tam być łóżko, szafa, szafki na ubrania
> dla dwójki dzieci i na dodatek biurko. Czy ktoś widział gdzieś realistyczne
> projekty
http://www.vox.pl/images/meble.jpg
Pozdrowienia - Jacek J.
--
|\ _,,,---,,_ \___ | __ _ ___ ___| | __ \___ |
/,`.-'`' -. ;-;;,_ _ | |/ _` |/ __/ _ \ |/ / _ | |
|,4- ) )-,_..;\ ( `'-' | |_| | (_| | (_| __/ < | |_| | _
'---''(_/--' `-'\_) fL \___/ \__,_|\___\___|_|\_\ \___/ (_)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-19 11:47:30
Temat: Re: jak urządzić małe mieszkanie (długie i żałosne)Witam
Mam mniejsze mieszkanie, po 4 latach mieszkania i stopniowego meblowania
moge dodac nastepujace uwagi:
Bledne jest " uciekanie do gory", wąskie mebloscianki zajmujace cale
powierzchnie ściany - gdy nad meblem albo pomiedzy meblami nie widac sciany,
pomieszczenie sprawia wrazenie jeszcze ciasniejszego - fotka przytoczona w
jednej z odpowiedzi, powoduje uczucie klaustrofobii.
Na tych waskich polkach mozesz polozyc co najwyzej ksiazki lub muszle znad
morza ;-) Blaty "od sciany do sciany" agresywnie zabieraja powierzchnie. Po
tym mieszkaniu musisz jeszcze chodzić.
W naszym mieszkaniu (35m, 2 pokoiki + kuchnia i lazienka i przedpokoj
;-) 3 osoby ) rozwiazanie przyniosla jedna porzadna, ładna szafa, ustawiona
w wiekszym pokoju. Poza tym -lozka normalne, stół - porządny, taki rodzinny,
jakas polka na książki i szafka rtv i drobiazgi - krzesla itp.
Zawodowo duzo rysuje na komputerze planow i schematow, ale zycie i tak
jest trudne do zaplanowania :-). Okazuje sie, ze lozko ktore kupiliscie jest
szersze o 2cm i z planow na papierze milimetrowym mozna zrobic samolot do
puszczania z okna. Dla nas lepiej sprawdza sie zasada: mebelki kupowac
powoli, tylko takie, ktore sa potrzebne i ciesza swym widokiem od
pierwszego widoku. I solidne - bo przeciez kiedys przeprowadzisz sie do
wiekszego mieszkania :-)
Pozdrawiam Pawel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-19 13:36:42
Temat: Re: jak urządzić małe mieszkanie (długie i żałosne)
"Paweł Sochacki" <p...@l...pl> wrote in message
news:b2vqq1$bdn$1@korweta.task.gda.pl...
Czuję, że "pijesz" do mnie, więc odpowiem:))))
Ogólnie masz dużo racji, ale nie do końca.
Fakt, że wszystkie wysokie meble zmniejszają przestrzeń. Lepiej, żeby na
wysokości wzroku było "dalej" do ściany. Rzeczywiście człowiek lepiej się
czuje w takim pomieszczeniu. Ale zwróć uwagę, że pokój, o którym mowa ma 8 m
kw. i jest wyjątkowo nieustawną długą kiszką - krótsze ściany zajmują okno i
drzwi. W pokoju który ma 2 m szerokości wstawienie solidnego - jak piszesz
łóżka - sprawi, że pochylając się nad tym łóżkiem zawadzisz pupą o
przeciwległą ścianę:)))
A blat od ściany do ściany w połączeniu z dodatkową przestrzenią parapetu
(nawet jeśli ten parapet jest trochę wyżej) zabiera z pokoju znacznie mniej
miejsca niż normalne biurko (bo może być sporo węższy), jednocześnia dając
mnóstwo miejsca "magazynowego" - pod (np. w płytkich szafkach) i na nim -
na odłożenie książki, postawienie radia czy czegokolwiek innego. Wiem, bo
właśnie siedzę przy czymś takim. Monitor stoi na parapecie (w oknie jest
roleta), blat ma 45 cm szerokości (głębokości), klawiatura w wysuwanej
szufladzie. Na fotel jest zostawione 80 cm, a reszta przestrzeni pod blatem
(w sumie blat ma 2,40 długości) jest zabudowana szafkami o różnej głębokości
tak, żeby wykorzystać każdy centymetr. Ciepło z kaloryfera idzie 'szparą'
między poziomem blatu a poziomem parapetu - w tym pokoju akurat to
wystarcza. To, co mieści mi się w tych szafkach zajęłoby spokojnie dwa
dyrektorskie biurka, a de facto pokój został skrócony tylko o 45 cm.
Jeszcze w sprawie papieru milimetrowego - on nie służy do tego, żeby co do
centymetra rozplanować przestrzeń, tylko do tego, żeby zobaczyć, przy jakim
ustawieniu mebli w pokoju zostaje najwięcej wolnego miejsca. Chodzi
wyłącznie o to, żeby plan pokoju i to przysłowiowe łóżko były w jednej
skali. Dopiero wtedy szuka się mebli tak, żeby pasowały do miejsc w których
powinny stanąć - a jak te w sklepie są o 2 cm za szerokie, to się je robi na
zamówienie:). W tak małym pokoju zawsze będzie za ciasno, dlatego trzeba
wykorzstać sensownie każdy centymetr, a to zwykle wymaga pomocy stolarza.
Też zawsze miałam za małe mieszkania i moja walka o przestrzeń doprowadziła
mnie do wniosku, że jednak każde małe mieszkanie trzeba urządzić osobno i od
nowa. Meble na całe życie można kupować dopiero jak się już mieszka w tym
docelowym mieszkaniu "na całe życie".
Anka
> Mam mniejsze mieszkanie, po 4 latach mieszkania i stopniowego
meblowania
> moge dodac nastepujace uwagi:
> Bledne jest " uciekanie do gory", wąskie mebloscianki zajmujace cale
> powierzchnie ściany - gdy nad meblem albo pomiedzy meblami nie widac
sciany,
> pomieszczenie sprawia wrazenie jeszcze ciasniejszego - fotka przytoczona w
> jednej z odpowiedzi, powoduje uczucie klaustrofobii.
> Na tych waskich polkach mozesz polozyc co najwyzej ksiazki lub muszle znad
> morza ;-) Blaty "od sciany do sciany" agresywnie zabieraja powierzchnie.
Po
> tym mieszkaniu musisz jeszcze chodzić.
> W naszym mieszkaniu (35m, 2 pokoiki + kuchnia i lazienka i przedpokoj
> ;-) 3 osoby ) rozwiazanie przyniosla jedna porzadna, ładna szafa,
ustawiona
> w wiekszym pokoju. Poza tym -lozka normalne, stół - porządny, taki
rodzinny,
> jakas polka na książki i szafka rtv i drobiazgi - krzesla itp.
> Zawodowo duzo rysuje na komputerze planow i schematow, ale zycie i tak
> jest trudne do zaplanowania :-). Okazuje sie, ze lozko ktore kupiliscie
jest
> szersze o 2cm i z planow na papierze milimetrowym mozna zrobic samolot do
> puszczania z okna. Dla nas lepiej sprawdza sie zasada: mebelki kupowac
> powoli, tylko takie, ktore sa potrzebne i ciesza swym widokiem od
> pierwszego widoku. I solidne - bo przeciez kiedys przeprowadzisz sie do
> wiekszego mieszkania :-)
> Pozdrawiam Pawel
>
>
>
>
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-20 10:56:13
Temat: Re: jak urządzić małe mieszkanie (długie i żałosne) Dobrze ze usmiechasz sie na poczatku listu -> wiem ze dyskutujemy w
przyjaznej atmosferze. Mam odwrotne przekonania i na razie nie jestes w
stanie ich zmienic :-)
Blat zabudowany z okazji końca pokoju - ok - tym bardziej jesli daje Ci
poczucie komfortu w czasie pracy i satysfakcje zrealizowania wlasnego
pomyslu (uwierz - zdanie bez cienia ironii).
Czasami przegladam czasopisma (ktore w zalozeniu maja pomagac urzadzic
mieszkanie) i skreca mnie gdy widze rady architektow, radzacych jak
umeblowac lub przebudowac male mieszkanaka. Przestawiaja sciany tak aby
narobic wneki na szafy wnekowe - rece opadaja *
Kolega mial mieszkanie 3 pokojowe. Jeden z nich byl wyjatkowa kiszka.
Zburzyl sciane pomiedzy pokojem i kuchnia. Teraz ma kuchnie, w ktorej
rodzina w komplecie moze zjesc kolacje. Nie twierdze, ze jest to najlepsze
rozwiazanie dla wszyskich, ale dlaczego go nie rozwazyc?
Mieszkanie to nie jest magazyn i nie ma obowiazku wykorzystywania
kazdego cm2.
Mam taki pokoj o szerokosci 2,4m. Duzo radosc daje mi stawianie mojego
1.5 rocznego syna na wewnetrznym parapecie (przy zamknietym oknie) i
sluchanie jak swoim zdziwionym glosem opisuje to, co widzi za oknem (tak mi
sie zdaje, ze o tym mowi :-) ) Jak widac - dostep do okna jest niezbedny.
Pozdrawiam Pawel
* Buduje sie nowe mieszkania juz z takimi zakamarkami - zgroza. Dla mnie
jest to przejaw nierzetelnosci wykonania pracy. Wykonawcom nie chce sie
starannie planowac pomieszczen, umiejetnie wkomponowywac szachtow
instalacyjnych itd. Jakos przed wojna potrafiono budowac mieszkania. Takze
male, z pokojami o obrysie bardziej zblizonym do kwadratu. Ogladalem kilka
takich mieszkan, urzekaja swoja prostota i funkcjonalnoscia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |