Data: 2004-02-20 20:44:21
Temat: Re: jak "wyprostowac" czyjes myslenie
Od: "EvaTM" <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mania" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c14fm3$56h$1@inews.gazeta.pl...
> "EvaTM" news:c10uqj$7st$1@nemesis.news.tpi.pl...
Maniu..
> Ev,
> chciałam zostawić tę wypowiedź, udawać, że nie zauwazyłam,
> że jej wogóle nie było,
> ale wiesz, czułabym się sama ze sobą fatalnie,
> grzech zaniechania...
> pojawiłaś sie na mojej drodze i mam udawać, że Cię nie ma?
> byłoby o niebo łatwiej...
> post Czarka musiał Cię strasznie poruszyć, uzywasz mocnych słów
Staram się już nie reagować na styl Czarka, ale ten wątek
i Wasze "warsztaty" jakoś mnie w swojej końcowej fazie poruszyły,
pomimo że już się na takie czarkowe "jazdy" uodporniłam.
Przyznasz, że zakończenie nie było zbyt ładne, choć jak zwykle w w/w stylu?
Dlaczego tak zareagowałam? Hmm..
ponieważ Ty Maniu, wchodząc z nim w ten dialog, miałaś po pierwsze jakąś
motywację. Nawet to było zabawne do czasu.
Ale wchodząc w takie dialogi z Czarkiem, trzeba się spodziewać w nich zawsze
jadu na koniec, "no niestety" i Ty to chyba wiesz?..
Poniosło mnie bo atmosfera nie sprzyjała takim "warsztatom"...
O ile po Czarku można spodziewać się wszystkiego,
o tyle Ty jako katalizator.. sama rozumiesz?
Przepraszam, jeśli Cię to dotknęło.
> > Teraz mnie olśniło:
> > Przecież podlec musi być głupcem.
> > Gdyby nie był, nie byłby podły.
>
> bardzo logiczna konstrukacja, zwłaszcza wówczas
> gdy zakładasz, że mądrośc jako antyteza głupoty polega
> m.in. na nie popełnianiu podłości,
> a wg Ciebie Czarek właśnie takowe popełnia - tak?
Tak uważam. Nie wiem skąd mu się to bierze, może "świat" dał mu popalić,
ale z jego postów to nie wynika.
Być może kryje jakąś "zadrę", która się na grupach uaktywnia.
W każdym razie stanowiło to dla mnie od poczatku zagadkę, której
"rozwiązanie" skrystalizowało mi się powyżej.
Jeśli ktoś nie jest chory, to tak chyba jest, że podłożem podłości musi być
ignorancja?
> > Baw się dalej dobrze Maniu.
> > W zagródce.
> > & be happy ze swoją świetlaną wizją przyszłości.
>
> stram sie to zrozumieć...
> chcesz mi na cos wskazać?
> nie podoba Ci się to, co dostrzegasz w moich postach?
Wiem, że pomimo swej buńczuczności, wciąż się miotasz i szukasz. Może ta
moja emocjonalna zbyt reakcja wynikła z tego, że podsyciłaś demony w Czarku?
A może stąd, że pomimo Twoich prób zrozumienia w tym i podobnych wątkach,
wciąż jakbyś nie mogła odnaleźć tego "czegoś", tego 'ludzkiego'?
Twoja odpowiedź dla "satyra" w news:c10ntl$otv$1@inews.gazeta.pl... wydała
mi się mocno niedojrzała, choć sama lubię łamać granice.
Czasami słyszę wręcz jak trzeszczą skorupki ;) po moich "wejściach" jednak
Ty chyba nie do końca to przemyślałaś.. :)
Nie da się Maniu posumować w jedną wszystkich rodzajów miłości.
Naprawdę tak myślisz?
Takie uogólnienie niesie wiele zamętu, jeśli ktoś potraktowałby je poważnie.
I stąd moja reakcja na Twoje dwa "wejścia", w tym i w tamym wątku.
> > Tacy [...] z pewnością to docenią ;).
>
> hmm napisałaś wczesniej że te osoby, które tu wymieniasz
> to "podlecy" (czyli Ci co popełniają podłości?), jesli dobrze zrozumiałam
> Twoją wypowiedź; wyciągam, może pochopnie, wniosek, że wg Ciebie
> to co robię mogą docenić tylko te osoby, które to akceptują;
> a "podlecy" akceptują podłości - so, w zawoluowany sposób
> dałas mi do zrozumienia, że zaliczasz mnie w Twojej koncepcji
> świata własnie do tej grupy osób?
Nie! Tylko widzę, że bardzo chciałabyś być doceniana właśnie przez
takie osoby i to nie od wczoraj! ;)
To mi się narzuca, że bardzo zależy Ci na uznaniu osób niekonwencjonalnie
depczących po głowach innych.
Traktuję tę grupę jako takie neverending story.. takie Warsztaty dla Nas
Wszystkich,
stałych UGD. Dlatego czasami mówię niektórym osobom wprost spod "trzewi"..
Wiem, że czasami brzmi to zbyt obcesowo, ale i sama "obrywam".
Może nawet bardziej, z moim odsłoniętym na ciosy żołądkiem.
Zresztą zupełnie realnie daje mi się on ostatnio we znaki, czyli odbieram te
ciosy
"przez szybkie" :)..
Na szczęście niedługo już wyjdę w zieleń i błękit.
Sorki, jeśli tamto zabrzmiało jakoś "za bardzo", byłam chyba bardzo
zmęczona..
> Ev,
> pozostaję w głębokim szacunku dla Ciebie
.....
Pozdrowienia, Maniu
E.
|