Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!newsfeed.gazeta.pl!ne
ws.onet.pl!not-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jak "wyprostowac" czyjes myslenie
Date: Thu, 19 Feb 2004 00:09:35 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 72
Sender: c...@o...pl@v20-s1.itpp.pl
Message-ID: <c10rai$4f0$1@news.onet.pl>
References: <c0m4uq$dhl$1@news.onet.pl> <7...@n...onet.pl>
<c0nhon$r10$1@news.onet.pl> <c0nj5r$2daj$1@mamut.aster.pl>
<c0nji8$2do1$1@mamut.aster.pl> <c0nmca$8du$1@news.onet.pl>
<c0nnrt$2j10$1@mamut.aster.pl> <c0no2j$2j5n$1@mamut.aster.pl>
<c0npk5$gm4$1@news.onet.pl> <c0o4is$ca$1@nemesis.news.tpi.pl>
<c0o5nl$1a3$1@mamut.aster.pl> <c0o6on$aet$1@nemesis.news.tpi.pl>
<c0r1ne$mlc$1@inews.gazeta.pl> <c0r37v$n19$1@news.onet.pl>
<c0r5s8$bj9$1@inews.gazeta.pl> <c0r7v3$ao7$1@news.onet.pl>
<c0r891$mub$1@inews.gazeta.pl> <c0rds7$qpl$1@news.onet.pl>
<c0sfpu$5ni$1@inews.gazeta.pl> <c0so9e$kbf$1@news.onet.pl>
<c0sorv$dkn$1@inews.gazeta.pl> <c0sq3c$pm9$1@news.onet.pl>
<c0tvp0$c1s$1@inews.gazeta.pl> <c0u75b$gm9$1@news.onet.pl>
<c0ua4j$lsv$1@inews.gazeta.pl> <c0ucm9$pit$1@news.onet.pl>
<c0uffa$1qc$1@inews.gazeta.pl> <c0uhop$cdi$1@news.onet.pl>
<c0ujq0$74b$1@inews.gazeta.pl> <c0vbvb$pum$1@news.onet.pl>
<c10pv6$30m$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: v20-s1.itpp.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1077145746 4576 193.41.113.245 (18 Feb 2004 23:09:06 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Feb 2004 23:09:06 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:258757
Ukryj nagłówki
mania:
> przyznam: byłeś bardzo dzielny
> do czasu :)
Zgadzam sie, ze przesadzilem. :)
Nie sadzilem ze rozmawiam z mega-jedza. ;o
> a czy sądzisz że ta ślicznotka z która miałes do czynienia
> ma szansę na znalezienie partnera wystarczająco cierpliwego?
A czy komus takiemu potrzebny jest partner cierpliwy, a przy tym
wyrozumialy powiedzmy ponad ludzkie sily? - nie sadze.
Po drugie: "baranka" szkoda byloby dla ~diablicy - rzeczywistosc
nie jest az tak niesprawiedliwa jak mogloby sie niekiedy wydawac. ;)
> czy może nalezy ja spisac na straty...
> niekompatybilna do zadnego modelu ;)
Niekoniecznie. :)
Sadze ze takie wyjatkowo agresywne babki maja swoich zwolennikow
wsrod zagorzalych milosnikow 'twardszych' odmian kobiecosci. :))
> na szczęscie to tylko postać wirtualna
;D
> jesli załozymy że celem tej naszej "gry" było obłaskawienie złośnicy
> to nam się nie udało;
Moim celem owaszem, z tym ze przyjalem ze mam do czynienia
z kims niejako typowym, a nie z ucielesnieniem wscieklej strzygi. :))
> myślę sobie jednak, że niewiele Ci brakowało, odpuściłeś
> sobie w chwili gdy juz prawie osiągnąłeś sukces;
Nie ma lekko. :)
Sadzisz ze nie mam nic lepszego do roboty niz oblaskawianie
potwornie dzikich zwierzat? ;)
Wlasnie te rzecz, w sytuacji jaka Ty wykreowalas, chcialem
zademonstrowac. :)
W moim pojeciu trzebaby byc bardzo wyjatkowym desperatem
aby zaakceptowac koniecznosc nieustannego wojowania z kims
kogo ma zwyczaj komunikowac "...nic mnie nie obchodzi... itd".
> obawiam się, że "pomogłam" Ci w tym niefortunnym
> komentarzem o szmaceniu się :(
Nie wydaje mi sie. :)
Zarysowana niekompatybilnosc nie byla tu kwestia detali, lecz
niejako caloksztaltu.
> jasne
> ja tylko jakoś nie moge się z tym pogodzić :(
Zgadzam sie ze mnie latwiej byloby zaakceptowac/pogodzic sie
z "tym", gdyz zrobilem praktycznie to co bylem w stanie aby
do czegos podobnego nie doszlo.
Ty natomiast poszlas se niejako 'w inna strone' i rozumiem, ze
w sytuacji n*n zaniechan jakich dokonalas mozesz czuc pewien
dyskonfort. ;o
W sumie, to z przyjemnoscia patrzylem co wyprawiasz, aby
w momencie gdy po lekkim, ledwie wyczuwalnym wachaniu
jeszcze podkrecilas (z nadzieja na silniejsze glaski), powiedzmy
wypuscic Cie w finale 'przodem'. :)
No tak, chyba lubie tak 'zalatwiac' tego typu strzygi w jaka sie
nieroztropnie wcielilas. ;o
Nie ma lekko. :)
Czarek
|