« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-09-25 07:41:13
Temat: Re: jak zorganizować urodziny córce gdy jesteśmy po rozwodzie?ia wyklikał(a):
> ..nie mam pojęcia jak zorganizować "osobowo" przyjęcie to dla
> "dorosłych", córka bardzo chciałby mieć w miare normalną osiemnastkę
> pomimo, że "rodziny" już nie ma
Córka ma do tego prawo by takie uroczystości odbywały się w pełnym składzie
rodzinnym, a od was dorosłych (dojrzałych) zależy czy będzie to impreza
udana czy nie...
> po pierwsze gdzie to zrobić?
> chyba w lokalu będzie najneutralniej,
> z moją eks-żoną stosunki utrzymujemy w miarę sensowne,
> nie mieliśmy więcej dzieci,
> ja nie utrzymuję żadnych kontaktów z eks-teściami,
> wręcz ich unikam,
W tym przypadku też uważam, że restauracja będzie najrozsądniejsza.
Nawet jeżeli z eks-żoną stosunki są OK to eks-teściowie mogą poczuć się za
pewnie w mieszkaniu żony albo nie będą chcieli przyjść do ciebie.
> aa ..moja eks ma nowego partnera on pewnego czasu,
> ja od niedawno też kogoś poznałem z kim spróbuję ułożyć sobie życie..
Na uroczystości dziecka nie przyprowadzałabym nowych partnerów nawet jeżeli
kontakty dziecka z nimi są poprawne. Co innego wasze uroczystości (imieniny,
urodziny, śluby, rocznice) a co innego dziecka.
> poradźcie co robić,
> a jak to było u was, jeśli mieliście podobną sytuację?
Moi rodzice niebardzo się potrafili zorganizować i dopiero jak ja już byłam
dorosła i organizowałam spotkania rodzinne to udało się to jakoś poskładać.
Na moim ślubie rodzice byli tylko rodzicami a nie eks-małżeństwem. Nie było
na tej uroczystości ani partnera mamy ani nowej żony taty.
> ..myślałem, żeby namówić córkę żeby zrobić dwie uroczystości,
> jedną u mamy z jej połówką rodziny, drugą u mnie,
> niestety chrzestni pochodzą z mojej strony..
> ale córka bardzo chciałby żeby było jak dawniej..
Nie jest to dobre - przyjdą dzielone święta, dzielone wakacje... lepiej by
urodziny zorganizowane były w lokalu ale razem skoro takie jest życzenie
córki.
--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
Marek (27.02.2000) i Majka (22.04.2005)
w nowym domku ;-) http://emki.fotosik.pl/albumy/23356.html
adres nadawczy to spampułapka - odbieram z mmmki(małpa)wp(kropka)pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-09-25 07:41:39
Temat: Re: jak zorganizować urodziny córce gdy jesteśmy po rozwodzie?
Nigdy nie bylam w podobnej sytuacji ale ja rozwiązała bym to w taki sposób.
Zaprosiłabym córke i wszystkich gości najpierw na przedstawienie do teatru/
opertki/ na koncert w ramach prezentu a później uroczysta kolacja dla
wszystkich w lokalu.
Trzeba cos fajnego wyszukać to biesiadnicy pełni wrażeń nie będą się skupiać
az tak bardzo na tematach z przeszłości trudnych/smutnych. Będa nowe tematy
do rozmowy przy stole, wspólne dla wszystkich biesiadników
W naszej miejscowości teatr lalek organizuje takie przyjęcia urodzinowe, po
przedstawieniu na zapleczu teatru organizowane są przyjęcia urodzinowe.
A solenizant/jubilat dostaje od aktorów lalke związana tematycznie z tym
przedstawieniem - specjalnie przygotowana przez pracownie lalkarska dla
solenizanta/jubilata.
Pomysł wg mnie bardzo fajny, mam nadzieje że Wam równiez sie spodoba :-)
Pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-09-25 07:48:39
Temat: Re: jak zorganizować urodziny córce gdy jesteśmy po rozwodzie?Agnieszka <a...@p...fm> napisał:
> Ja jestem 2 lata po rozwodzie i w tym roku miałam komunię córki.
> Chciała by byli wszyscy zaproszeni. Tak zrobiłam choć były przeszkody.
> Okazało się, ze ex stwierdził ze to nie jego impreza -trudno powiedziłam.
> Zaprosiłam dziadków czyli ex=teściów ale pojawili się tylko pod kosciołem.
> Na przyjęcie nie przyszli mimo, że nie było ono w domu więc odpadało
> jakieś tam zażenowanie.
> Może najpierw wysonduj, kto chce się z kim widziec a kto nie.
A moze wlasnie nie sondowac, tylko tak jak Ty pokazac dobre chęci.
A co zrobi druga strona to juz jej problem.
Obawiam sie, ze marzenie córki "by bylo tak jak dawniej" nie moze zostac
spelnione, radzilabym autorowi wątku rozmowe z corka o swoich obawach.
Łatwiej zniesie ewentualne rozczarowanie.
Ale jesli chce zaryzykowac nie mozna jej tego odmowic.
W przyszlosci czeka was wiele takich sytuacji: wesele, chrzciny
wnukow i ten sam problem ...
Pozdrowienia,
Lila
Przy okazji. Pierwszy raz slysze, ze nastolatek chce miec impreze rodzinną ;-)
Zwykle to okazja do zabawy we wlasnym, mlodziezowym gronie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-09-25 08:19:20
Temat: Re: jak zorganizować urodziny córce gdy jesteśmy po rozwodzie?ia napisał(a):
> Jestem człowiekiem unikającym sztuczności,
> nie znoszę kłamać,
Ja bym mimo wszystko spróbowała spełnieć zyczenie córki i spotkałabym
się przy "wspólnym" stole. W takiej sytuacji, w jakiej się znajdujecie,
najlepiej będzie zorganizować imprezę na neutralnym gruncie, czyli
gdzies w restauracji. W miejscach publicznych ludzie starają się
zachowywac w miarę przyzwoicie i cywilizowanie, więc jest duża szansa,
że do żadnych incydentów nie dojdzie. Nie musiscie przecież długo
biesiadować - wystarczy, że zjecie obiad, deser, wypijecie lampkę za
zdrowie córki i rozejdziecie się do domów. A weź pod uwagę, że to
spotkanie jest naprawdę ważne dla córki, skoro zdając sobie doskonale
sprawę z rodzinnej sytuacji do tego dąży.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-09-25 08:22:16
Temat: Re: jak zorganizować urodziny córce gdy jesteśmy po rozwodzie?Klara Bemol napisał(a):
> byli?? to ważne! (moja mama nie żyje, ojciec ma kobietę i nie chcemy jej
> z siostrą widzieć na niektórych imprezach rodzinnych, choć są razem już
> 5 lat)
Nie wiem, czy wolno zapytać, ale skoro już piszesz sama o tym...
Dlaczego właściwie nie chcecie widzieć nowej partnerki ojca na imprezach
rodzinnych? Zapraszacie ojca z zastrzeżeniem, żeby przyszedł sam? Dla
mnie to trochę niezrozumiałe.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-09-25 09:45:39
Temat: Re: jak zorganizować urodziny córce gdy jesteśmy po rozwodzie?gdaMa napisał(a):
> Na uroczystości dziecka nie przyprowadzałabym nowych partnerów nawet jeżeli
> kontakty dziecka z nimi są poprawne. Co innego wasze uroczystości (imieniny,
> urodziny, śluby, rocznice) a co innego dziecka.
IMHO nie masz racji. Jesli dziecko (no, osiemnastka to juz nie takie
dziecko znowu) zyczy sobie obecności partnera to IMHo nie ma
przeciwwskazań a nawet odwrotnie. Zwłaszcza, jeśli mieszka z którym z
partnerów. Nie wyobrażam sobie, żeby na urodzinach mojej córki nie było
Araba, chociaż nie jest jej biologicznym ojcem, bez względu na to czy
pojawia się ex czy nie.
> Nie jest to dobre - przyjdą dzielone święta, dzielone wakacje... lepiej by
> urodziny zorganizowane były w lokalu ale razem skoro takie jest życzenie
> córki.
Szczerze powiem, że nie bardzo wiem, co lokal może rozwiązać. Bo jak
dorośli maja się pokłócić to pokłócą się i tak.
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-09-25 10:55:07
Temat: Re: jak zorganizować urodziny córce gdy jesteśmy po rozwodzie?medea napisał(a):
> Klara Bemol napisał(a):
>
>> byli?? to ważne! (moja mama nie żyje, ojciec ma kobietę i nie chcemy
>> jej z siostrą widzieć na niektórych imprezach rodzinnych, choć są
>> razem już 5 lat)
>
> Nie wiem, czy wolno zapytać, ale skoro już piszesz sama o tym...
> Dlaczego właściwie nie chcecie widzieć nowej partnerki ojca na imprezach
> rodzinnych? Zapraszacie ojca z zastrzeżeniem, żeby przyszedł sam? Dla
> mnie to trochę niezrozumiałe.
>
>
> Pozdrawiam
> Ewa
to, że nie chcemy ma się nijak do tego, że przychodzi
nie lubimy jej, nie przepadamy za nią - stara się zastapić matke, ale tę
już miałyśmy, być fajowska kumpelą, te mamy, pouczać i wyrażać swoje
niezadowolenie z wychowania naszego - jakim prawem?, rządzić w domu mego
ojca, a tam jest moja siostra
nie możemu ojcu zabronić, aby stawiał się bez niej, ale entuzjazmu jej
obecność nie wzbudza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-09-25 11:40:35
Temat: Re: jak zorganizować urodziny córce gdy jesteśmy po rozwodzie?Klara Bemol napisał(a):
>
> to, że nie chcemy ma się nijak do tego, że przychodzi
>
> nie lubimy jej, nie przepadamy za nią - stara się zastapić matke, ale tę
> już miałyśmy, być fajowska kumpelą, te mamy, pouczać i wyrażać swoje
Czyli nie lubicie jej za to, że próbuje się do Was zbliżyć?
> niezadowolenie z wychowania naszego - jakim prawem?, rządzić w domu mego
> ojca, a tam jest moja siostra
Czy Twoja siostra jest żoną Twojego ojca? Przeciez to ojciec jest
gospodarzem tego domu, o ile dobrze rozumiem, tym bardziej nie branie
pod uwagę jego partnerki życiowej jest nieporozumieniem i to grubym.
>
> nie możemu ojcu zabronić, aby stawiał się bez niej, ale entuzjazmu jej
> obecność nie wzbudza
Wydaje mi się, że nie szanujecie swojego ojca jako człowieka. Dla Was
jest on tylko i wyłącznie Waszym ojcem pozbawionym _własnej_ tożsamości
- istnieje tylko jako _Wasz_ ojciec. W przeciwnym razie uszanowałybyście
to, że ułożył sobie życie z kimś nowym po śmierci mamy. Jak dla mnie to
skrajny egoizm, przynależny dziecku może, ale nie dorosłym osobom.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-09-25 12:45:30
Temat: Re: jak zorganizować urodziny córce gdy jesteśmy po rozwodzie?medea napisał(a):
> Wydaje mi się, że nie szanujecie swojego ojca jako człowieka. Dla Was
> jest on tylko i wyłącznie Waszym ojcem pozbawionym _własnej_ tożsamości
> - istnieje tylko jako _Wasz_ ojciec. W przeciwnym razie uszanowałybyście
> to, że ułożył sobie życie z kimś nowym po śmierci mamy. Jak dla mnie to
> skrajny egoizm, przynależny dziecku może, ale nie dorosłym osobom.
Znaczy dorosła osoba ma jakiś obowiązek lubić tego kogoś nowego ? I czy
tylko w przypadku ojca czy również np w przypadku nowej kobiety byłego
męża też ?
W przypadku tej osiemnastolatki trzeba zauważyć że rozpadł się własnie
jej bezpieczny dom z dzieciństwa, że ludzie na których do tej pory mogła
polegać, nagle podejmują zobowiązania wobec jakichś obcych, zapominając
o tych swoich wzajemnych. Ta uroczystość organizowana dla rodziny a nie
dla znajomych ma na celu ustalenie na czym tak naprawdę stoi, na co może
jeszcze liczyć. I nie słowa tu będą ważne tylko właśnie zachowanie tych
którzy się przy stole spotkają.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-09-25 12:51:52
Temat: Re: jak zorganizować urodziny córce gdy jesteśmy po rozwodzie?
Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:ef8j6f$7sl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Znaczy dorosła osoba ma jakiś obowiązek lubić tego kogoś nowego ?
S z a n o w a ć.
Oraz akceptować jego (ojca) wybór.
I nie zachowywać się jak dziecko.
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |