Jesus <n...@p...onet.pl> napisał(a):

> himera napisał(a):
> >> niema czegoś takiego jak dobry człowiek
> >
> >
> > a ja mysle ze jest. nie ma ludzi bez grzechu.
>
> W świecie gdzie wyborców kupuje się dobrymi fachowcami od kampanii,
> potrafiącymi wypromować święte hasła, grzech nie jest postrzegany, go
> się tworzy dla własnych potrzeb.

zapomnij teraz o polityce. czym jest grzech? w wierze katolickiej jest
postrzegany jako zlamanie jednego z 10ciu przykazan.
grzechu nie mozna stworzyc, grzech sie popelnia, grzech jest generowany
przez jednostke.
sa dobzi ludzie, to nie sa ludzie bez grzechu, to sa ludzie ktorzy wybieraja
w chwilach kryzysu mniejsze zlo. byc moze bush chcial udowodnic jaka to
potega sa Stany i ze nikt im nie podskoczy, moze chcial dac kopa gospodarce
dzieki wojnie, ale z drugiej strony obalil tyrana, swiadomie czy tez nie
powstrzymal zlo.
moze gdyby ktos wstal na poczatku kiedy to Hitler zaczynal swoja kariere
mowcy i powiedzial mu ze pierdoli jak polamany, moze wtedy nie doszloby do
masakry zydow.

kto popelnia wieksze zlo? ten ktory bije slabszego czy ten ktory przechodzi
biernie obok jak bija slabszego?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/