« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-07 18:55:54
Temat: jakie to uczucie?!?Hej,
Mam na imię Piotrek i jestem tu nowy. Czytałęm wątek o zazdrości i chciałbym
Was zapytać o pewną rzecz. Bardzo często krew mnie zalewa, jak jakiś palant
przystawia się do mojej koleżanki. Jakie to uczucie? Zazdrość chyba nie, bo:
1) z koleżanką łączą mnie tylko więzy przyjacielskie.
2)widzę jaki to pajac, więc nie może być ew. konkurentem
Sprawa ta nie dotyczy konkretnie jednej osoby, ale miałem już parę takich
przypadków z różnymi osobami i za każdym razem myślę, że szlag mnie trafi...
a może jestem po prostu przewrażliwiony, ech....
gorąco pozdrawiam wszystkich,
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-07 19:05:35
Temat: Odp: jakie to uczucie?!?Witam.
Aby sie go pozbyc, mozesz sprobowac udowodnic jemu swoja opinie o nim, jakim
jest, jak to nazwales, pajacem.
Ignorancja rowniez odnosi pozytywne skutki.
Homer
Użytkownik Zagubiona Owieczka <g...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9pq8f6$jag$...@n...tpi.pl...
> Hej,
>
> Mam na imię Piotrek i jestem tu nowy. Czytałęm wątek o zazdrości i
chciałbym
> Was zapytać o pewną rzecz. Bardzo często krew mnie zalewa, jak jakiś
palant
> przystawia się do mojej koleżanki. Jakie to uczucie? Zazdrość chyba nie,
bo:
> 1) z koleżanką łączą mnie tylko więzy przyjacielskie.
> 2)widzę jaki to pajac, więc nie może być ew. konkurentem
> Sprawa ta nie dotyczy konkretnie jednej osoby, ale miałem już parę takich
> przypadków z różnymi osobami i za każdym razem myślę, że szlag mnie
trafi...
>
> a może jestem po prostu przewrażliwiony, ech....
>
> gorąco pozdrawiam wszystkich,
> Piotrek
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 15:32:54
Temat: Re: jakie to uczucie?!?
{}To jest takie uczucie, jakby jakiś palant przystawiał się do mojej
koleżanki. Nie widzę sensu w definiowaniu tego jako innego uczucia.
--
Pozdrawiam!
Piotr "StarEd" Migdał
> Mam na imię Piotrek i jestem tu nowy. Czytałęm wątek o zazdrości i
chciałbym
> Was zapytać o pewną rzecz. Bardzo często krew mnie zalewa, jak jakiś
palant
> przystawia się do mojej koleżanki. Jakie to uczucie? Zazdrość chyba nie,
bo:
> 1) z koleżanką łączą mnie tylko więzy przyjacielskie.
> 2)widzę jaki to pajac, więc nie może być ew. konkurentem
> Sprawa ta nie dotyczy konkretnie jednej osoby, ale miałem już parę takich
> przypadków z różnymi osobami i za każdym razem myślę, że szlag mnie
trafi...
>
> a może jestem po prostu przewrażliwiony, ech....
>
> gorąco pozdrawiam wszystkich,
> Piotrek
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-12 22:01:39
Temat: Re: jakie to uczucie?!?> jakie to uczucie?!?
Zaborczosc. :)
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |