« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-27 10:52:09
Temat: jesli moj ojciec umrze, bede sie cieszyc !ktos z Was ma podobne odczucia ?
dodam, ze nie chodzi tu o umierajacego staruszka, ktoremu zycze oszczedzenia
dalszych cierpien, tylko o 50-letniego meczczyzne, ktory niestety jest moim
ojcem, i jesli dowiedzialbym sie, ze mial czolowe zderzenie z Tirem podczas
jednej z podrozy sluzbowych, to bynajmniej bym mnie to nie zmartwilo
niemila sytuacja zeby czuc az taka nienawisc do kogos ktory powinien byc ci
bliski...... ale moze ktos ma podobnie ?
pozdrawiam,
Franco
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-27 10:57:03
Temat: Re: jesli moj ojciec umrze, bede sie cieszyc !FRANCO wrote:
>
>
> niemila sytuacja zeby czuc az taka nienawisc do kogos ktory powinien byc ci
> bliski...... ale moze ktos ma podobnie ?
>
uczuciowy jestes, ale wez pod uwage, ze kilka/kilkanascie procent ojcow
w malzenstwach nie jest biologicznymi ojcami swych dzieci
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-27 12:48:03
Temat: Re: jesli moj ojciec umrze, bede sie cieszyc !
"gazebo" w news:438990FF.6C7D228@wilno.pl...
/.../
> > niemila sytuacja zeby czuc az taka nienawisc do kogos ktory powinien byc ci
> > bliski...... ale moze ktos ma podobnie ?
> uczuciowy jestes, ale wez pod uwage, ze kilka/kilkanascie procent ojcow
> w malzenstwach nie jest biologicznymi ojcami swych dzieci
To chyba całkiem prawdopodobne.
Ostatnio głośno jest bardzo o przemocy wobec dzieci, ale wśród wielu
głosów nie słyszałem, aby ktoś się zatrzymał nad tym, że to zwykle "opiekunowie"
a nie rodzice, są sprawcami tych barbarzyństw.
No i tu miałbym pytanie - jak to jest, że własne rodzone, to jednak nie to samo
co "zastane" i z obcych nasion..., gdzie te ostatnie tacy gogusiowie traktują
gorzej jak przedmiot.
Czy taki mechanizm występuje gdzieś u zwierząt? Tak gdzie jest zbyt ciasno?
pozdrawiam
Zenobia Gżegżółko Xerxes
z domu Chwost
ps. Mógłbyś FRANCO opisać coś więcej z tych swoich przygód rodzinnych -
to interesujace.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-11-27 14:17:28
Temat: Re: jesli moj ojciec umrze, bede sie cieszyc !Użytkownik "... z Gormenghast" napisał:
> Czy taki mechanizm występuje gdzieś u zwierząt?
Tak. Na przykład lwy pożerają dzieci, które lwice urodziły poprzednim
partnerom. Podobnie uchatki rozmnażające się zwykle raz w życiu,
zabiciem młodych wymuszają niejako ponowną ruję u samicy.
--
Pozdrawiam - Aicha
Dozwolone od lat 18:
http://aicha.opowiadania.org
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-11-27 15:03:49
Temat: Re: jesli moj ojciec umrze, bede sie cieszyc !Aicha wrote:
>
> Tak. Na przykład lwy pożerają dzieci, które lwice urodziły poprzednim
> partnerom. Podobnie uchatki rozmnażające się zwykle raz w życiu,
> zabiciem młodych wymuszają niejako ponowną ruję u samicy.
>
jesli chodzi o ludzi przychylam sie do wplywu wyhcowania na takie a nie
inne relacje
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-11-27 18:53:25
Temat: Re: jesli moj ojciec umrze, bede sie cieszyc !
"gazebo" w news:4389CAD5.3CF0F3C@wilno.pl...
/.../
[Aicha]
> > Na przykład lwy pożerają dzieci, które lwice urodziły poprzednim
> > partnerom. Podobnie uchatki rozmnażające się zwykle raz w życiu,
> > zabiciem młodych wymuszają niejako ponowną ruję u samicy.
To by skłaniało do wniosku, że "mechanizm" ochrony, ale też promowania
własnych genów jest czymś całkiem naturalnym. Można się spokojnie
spodziewać setek podobnych historii w świecie zwierzęcym, owadzim,
i w ogóle - każdym ...
prócz ludzkiego.
[nie wiem czy w roślinnym - bo przecież można zaobserwować jak
jedna roslina wielolistna, potrafi zasłonić światło swoim własnym,
młodszym pędom].
> jesli chodzi o ludzi przychylam sie do wplywu wyhcowania na takie a nie
> inne relacje
Wychowania... - jedno magiczne słowo.
Swoją drogą, ciekawe w jaki sposób te zwierzaki potrafią odróżnić
"swoje" od obcych...
No i jak człowiek może uderzyć, bić ... niemowlaka.
--
pozdrawiam
Zenobia Gżegżółko Xerxes
z domu Chwost
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-11-27 20:34:21
Temat: Re: jesli moj ojciec umrze, bede sie cieszyc !Użytkownik "... z Gormenghast" napisał:
> ciekawe w jaki sposób te zwierzaki potrafią odróżnić
> "swoje" od obcych...
Po głosie (foki)? Po zapachu? W eksperymentach na myszach cząsteczki
zapachowe odróżniające od siebie myszy o różnych antygenach zgodności
tkankowej (MHC - to te, które wpływaja na utrzymanie bądź odrzucenie
przeszczepów, na przykład) odkryto w ich moczu. U ludzi też istnieje
podobny mechanizm. Dzięki niemu ludzkie samice są w stanie nie
dopuszczać do kopulacji z mężczyznami o zbliżonym do ich własnego MHC,
co zapobiega łączeniu się podobnych genów. Wyłącznie za pomocą węchu.
> No i jak człowiek może uderzyć, bić ... niemowlaka.
To co napiszę nie jest bynajmniej usprawiedliwieniem. Starsze dziecko
też nie potrafi się obronić przed czymś, czego nie rozumie... Ale
przecież niemowlaki płaczą, a ci "mężczyźni" są tacy zestresowani.
Ech, brak słów...
--
Pozdrawiam - Aicha
Dozwolone od lat 18:
http://aicha.opowiadania.org
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-11-27 23:27:27
Temat: Re: jesli moj ojciec umrze, bede sie cieszyc !
"Aicha" w news:dmd59h$b02$1@atlantis.news.tpi.pl...
/.../
> > ciekawe w jaki sposób te zwierzaki potrafią odróżnić
> > "swoje" od obcych...
> Po głosie (foki)? Po zapachu? W eksperymentach na myszach cząsteczki
> zapachowe odróżniające od siebie myszy o różnych antygenach zgodności
> tkankowej (MHC - to te, które wpływaja na utrzymanie bądź odrzucenie
> przeszczepów, na przykład) odkryto w ich moczu.
To jest to co lubią tygryski.
Zapewne podobną rolę, choć na bardziej ogólnym poziomie,
odgrywa "grupa krwi".
> U ludzi też istnieje
> podobny mechanizm. Dzięki niemu ludzkie samice są w stanie nie
> dopuszczać do kopulacji z mężczyznami o zbliżonym do ich własnego MHC,
> co zapobiega łączeniu się podobnych genów. Wyłącznie za pomocą węchu.
No i oczywiście, poza świadomością.
Niezmiernie interesujący jest ten mechanizm, który tak bardzo "stara się"
pilnować, aby istniało odpowiednie zróżnicowanie genów.
Odpowiedź poniekąd jest w tych przypadkach, w których wystąpiły
wielopokoleniowe kojarzenia w zamkniętych enklawach - nieuchronnie
prowadzące do degeneracji biologicznej.
W tym świetle jasne jest na przykład, dlaczego u dawnych Eskimosów
istniał zwyczaj "obdarowywania" obcego gościa, wdziękami własnej żony.
Czy można to Twoim zdaniem podciagnąć pod jeden z elementów ewolucji?
Taki układ z dodatnim sprzężeniem zwrotnym?
> > No i jak człowiek może uderzyć, bić ... niemowlaka.
> To co napiszę nie jest bynajmniej usprawiedliwieniem. Starsze dziecko
> też nie potrafi się obronić przed czymś, czego nie rozumie... Ale
> przecież niemowlaki płaczą, a ci "mężczyźni" są tacy zestresowani.
> Ech, brak słów...
To jest już daleko posunięta degeneracja - psychiczna tym razem.
Źródeł z pewnością trzeba szukać głęboko w ich życiorysach,
w patologii środowisk, czasem wielopokoleniowej.
Ale zapewne nie tylko.
Napiętnowanie tu chyba niewiele pomoże. Więzienia też.
> Pozdrawiam - Aicha
pozdrawiam
All
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-11-27 23:56:33
Temat: Re: jesli moj ojciec umrze, bede sie cieszyc !<mniam>
ja na przyklad chetnie golymi rekoma zadusilbym swoja matke...
ghostrider
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-11-28 08:36:02
Temat: Re: jesli moj ojciec umrze, bede sie cieszyc !Użytkownik ghostrider napisał:
> <mniam>
>
> ja na przyklad chetnie golymi rekoma zadusilbym swoja matke...
>
>
> ghostrider
>
>
sprubuj w rękawiczkach - większy komfort
--
A6X6I6D
GG:6656915
Skajp AxiD, na tlenie tez
Gdzies pomiędzy innymi na http://je.pl/3nja
www.apd.fora.pl Forum najlepszej grupy alt.pl.dupa
alt.pl.dupa grupa dobra w ryj
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |