Data: 2003-03-21 23:07:21
Temat: Re: jestem wstrząśnięty - imprezy młodzieżowe
Od: "EvaTM" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin "wróbel" Wróblewski" <d...@o...plNOSPAM> napisał w
wiadomości news:b5g3hh$oj1$1@pippin.warman.nask.pl...
> Weźcie nie żartujcie...mnie to po prostu przeraża.....
> Trzecia klasa gimnazjum to jak pierwsza w starym liceum czyli 16 lat. Mam
> dwóch takich uczniów...raczej to jest wiarygodne co mówi...
> pozdrawiam Was
Myślisz, że mnie nie?
O tyle mniej, że mam już za sobą ostatnie wywiadówki
i jakoś się udało.. na szczęście ten czas był chyba łaskawszy
a i moje rozmowy z dziećmi dość otwarte.
Jak tu piszą niektórzy, ewolucja wie co robi ;).
Gorsze (słabsze) geny ponoć same się unicestwią,
na przyklad z powodu dewiacji i chorób.
Zaczęłam już też wierzyć, że o to chodzi i niewiele da się zrobić.. Przecież
te dzieci doskonale wiedzą co szkodzi
a jednak to robią. Może tak musi być by ich geny wyginęły?
Nie pozostaje nic innego jak mieć dobry kontakt z własnymi
dziećmi. Wiem że to możliwe, więc nie załamuj się :).
Możesz próbować ratować jednostki, jeśli one same do tego
dojrzeją. Bez chęci dwustronnej trudna sprawa.
No i mądrzy wychowawcy! ci są najważniejsi.
Jeszcze się zdarzają, choć coraz rzadziej jakby.
Pozdrawiam
E.
|