Data: 2003-11-02 20:36:52
Temat: Re: jeszcze a propos edukacji - do Pyzolka
Od: Marek Krużel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sun, 02 Nov 2003 11:08:30 -0600 Pyzol:
>> Apropos, Oceny to wyjątkowo głupi wynalazek.;)
>
> Dziendoberek. Zagladam na krotko, bom straszliwie urobiona. Za tydzien
> bede miala wiecej czasu.
Witaj :)
> Masz jakis wynalazek mniej glupi?
Brak ocen. One są kompletnie zbędne. Albo uczeń chce się uczyć,
albo trzeba go zachęcić.;) A dział kadr niech zatrudni specjalistę
do oceny kwalifikacji.;) Poza tym wybacz,;) ale większość programu to
można drukować na papierze toaletowym, żeby sobie ktoś przy okazji
poczytał jako ciekawostki.;)
> Kryteria ocen w Polsce, zdecydowanie, zostawiaja z b y t wiele do
> dowolnej interpretacji nauczyciela. Sadze, ze wsrod samych nauczycieli
> toczy sie na ten te mat dyskusja - przejrzystosc ocen lezy i w ich
> interesie.
>
> Fakt, generalnie ocene wystawia potem zycie - ale, wybacz, nauczyciel to
> nie bardzo moze sobie pozwolic aby na taki sprawdzian czekac:)
Bo jest przede wszystkim urzędnikiem systemu, a nie nauczycielem.;)
A logika w szkole powinna być. Np. kosztem przedmiotów patriotycznych.;)
Marek
|