| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-16 12:09:57
Temat: jeszcze raz kora i lisc orzechu - jak to jest?Wczoraj -zachecona peanem pochwalnym Kruszyny :) - udalam sie do apteki w
celu kupienia liscia orzecha. Pani w aptece zrobila na mnie taaaaaaaaakie
oczy i powiedziala, ze pierwsze slyszy. Potem zapytana o kore debowa
powiedziala ze owszem oczywiscie, ze slyszala etc ale ze kora ma dzialanie
odkazajace i oczyszczajace i nie powinno sie jej stosowac na zdrowe wlosy
"bez przejsc" za czesto (a najlepiej w ogole) bo to powoduje uczulenie
wlosa, traci jakies tam witaminy wlosowe etc. Wiec chcialam zapytac jak to
jest w koncu? Zdrowe to jest dla zdrowych wlosow? Takich nie farbowanych,
nie po trwalej, nie zniszczonych? (bo do takich powiedziala ze jest to
idealna plukanka).
pozdrawiam
Izis_
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-22 09:30:54
Temat: Re: jeszcze raz kora i lisc orzechu - jak to jest?Użytkownik "Izis_" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:brmsn5$7ig$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wczoraj -zachecona peanem pochwalnym Kruszyny :) - udalam sie do apteki w
> celu kupienia liscia orzecha. Pani w aptece zrobila na mnie taaaaaaaaakie
> oczy i powiedziala, ze pierwsze slyszy. Potem zapytana o kore debowa
> powiedziala ze owszem oczywiscie, ze slyszala etc ale ze kora ma dzialanie
> odkazajace i oczyszczajace i nie powinno sie jej stosowac na zdrowe wlosy
> "bez przejsc" za czesto (a najlepiej w ogole) bo to powoduje uczulenie
> wlosa, traci jakies tam witaminy wlosowe etc. Wiec chcialam zapytac jak to
> jest w koncu? Zdrowe to jest dla zdrowych wlosow? Takich nie farbowanych,
> nie po trwalej, nie zniszczonych? (bo do takich powiedziala ze jest to
> idealna plukanka).
ja kupilam obie rzeczy w Herbapolu. Mowilam, ze chodzi mi o plukanki do
wlosow - nie bylo zadnych uwag. Oczywiscie i kora, i orzech maja dzialanie
sciagajace i odkazajace, kore uzywa sie tez np. do irygacji (odpowiednio
rozcienczona). Po przetestowaniu na sobie obydwu tych specyfikow jako
plukanek stwierdzam, ze moim wlosom nic zlego sie nie stalo, a wrecz
preciwnie. Bardzo ladnie blyszcza i zdrowo wygladaja. Nie dostalam uczulenia
(a jestem alergiczka i zdarza mi sie po jakichs tam szamponach dostac
niesamowitego lupiezu, po kremach pryszczy itp), nic mi nie zaczelo wypadac,
nic sie nie lamie, nie zauwazylam pogorszenia stanu itp. Uzywam od jakichs
trzech miesiecy, moze troche dluzej.
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |