| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2011-03-09 17:27:54
Temat: Re: jeszcze raz o kobietach"Hanka" <c...@g...com> wrote in message
news:88fa1b9e-6a61-413f-bc03-cbd84dc6767d@o10g2000vb
g.googlegroups.com...
> On 9 Mar, 13:31, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
>> W dniu 2011-03-09 13:11, Hanka pisze:
>> > Niedoceniona, niezabezpieczona,
>> > przepracowana, sfrustrowana.
>> oj oj oj
>
> Mezczyzna wraca z pracy i widzi, jak trojka jego
> dzieci siedzi przed domem ubrana w pizamy i bawi
> sie w blocie, wsrod pustych pudelek po chinszczyznie,
> porozrzucanych po calym ogrodku.
> Drzwi do auta zony sa otwarte, podobnie jak drzwi
> wejsciowe do domu i nie widac chocby najmniejszego
> sladu po psie.
>
> Mezczyzna wszed do domu i zobaczyl jeszcze wiekszy
> balagan. Lampa lezala przewrocona, a chodnik zawiniety
> pod sama sciane. Na srodku pokoju glosno gral telewizor
> wlaczony na kanal z kreskowkami, a jadalnia byla
> zarzucona zabawkami i roznymi czesciami garderoby.
> W kuchni nie bylo lepiej: w zlewie stala gora naczyn,
> resztki sniadania byly porozrzucane po stole, lodowka
> stala szeroko otwarta, psie jedzenie bylo wyrzucone na
> podloge, stluczona szklanka lezala pod stolem, a przy
> tylnych drzwiach byla usypana kupka z piasku.
> Mezczyzna szybko wbiegl na schody, depczac przy
> okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zwazal
> na to, tylko szukal swojej zony. Zaniepokoil sie, ze moze
> jest chora, albo ze stalo sie cos powaznego. Zobaczyl,
> ze spod drzwi do lazienki wyplywa woda. Zajrzal do srodka
> i zobaczyl mokre reczniki na podlodze, rozlane mydlo i
> kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego
> lezaly porozwijane miedzy tym wszystkim, a lustro i sciany
> byly wymalowane pasta do zebow. Przyspieszyl kroku i
> wszedl do sypialni, gdzie znalazl swoja zone, lezaca na
> lozku w pizamie i czytajaca ksiazke . Spojrzala na niego,
> usmiechnela sie i zapytala jak mu minal dzien.
> Popatrzyl na nia z niedowierzaniem i zapytal:
> - Co tu sie dzisiaj dzialo?
> Usmiechnela sie ponownie i odpowiedziala:
> - Pamietasz, kochanie, ze codziennie jak wracasz z pracy
> do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dzis robilam?
> - Tak - odpowiedzial z niechecia.
> - Wiec dzis tego nie zrobilam.
Niektóre sa na tyle mlode, ze nie moga pamietac prania na tarze lub kijanka,
sterty poscieli, zapach mydla do prania, wiadra i garnki z krochmalem i
ultramaryna............ i dawaly sobie rade.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2011-03-09 17:39:26
Temat: Re: jeszcze raz o kobietach
Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "Nemezis" napisa� w wiadomo�ci grup
> dyskusyjnych:e5d5529d-8d92-4814-98e2-b97ed414db2e@q1
2g2000prb.googlegroups.com...
>
>
>
> Chiron napisaďż˝(a):
> > U�ytkownik "Hanka" napisa� w wiadomo�ci grup
> > dyskusyjnych:3855fd46-defd-430b-9e8a-e78096af6a8f@f1
5g2000pro.googlegroups.com...
> >
> >
> >
> > http://dziecko.onet.pl/60380,0,11,podmiejska_sielank
a,1,artykul.html
> >
> > "Je�li znajdzie w sobie wystarczaj�co du�o
> > si�y, prze�amuje impas i wydostaje si� na rynek pracy. "
> > przecie� to feminazistowski be�kot- kobieta czuje si� spe�niona,
> > kiedy
> > wejdzie na rynek pracy, zrobi karier� zawodow�, m�� b�dzie
> > opiekowaďż˝ siďż˝
> > dzieckiem- kt�re urodzi mu...no w�a�nie, kto mu je urodzi?
> > Przecieďż˝ nie
> > zaj�ta karier� �ona. No wiem, czasem mo�e zrobi� sobie urlop-
> > urodziďż˝
> > dziecko- i do roboty dalej, konkurowa� z m�czyznami na rynku pracy.
> > Tyle,
> > �e najczulszy m�� nie zast�pi dziecku mamy. B�d� sie wi�c
> > rodziďż˝ okradzione
> > z matki kaleki emocjonalne- i to siďż˝ juďż˝ dzieje.
> > --
> >
> > Chiron
> >
> > Prawda, Prostota, Mi�o��.
>
> Faszyzm g�upi gnoju to zmuszanie kobiet do rodzenia dzieci, za takie
> teksty gnoju katolicki gdyby nie tej pieprzony komputer, to byďż˝ lataďż˝
> od �ciany do �ciany. Z wypalonym napisam na czo�e --patrzcie jak lata
> ma�y katolicki hitlerek. I pr�dzej czy p�nie hitlerku to tu w tym
> kraju spotka ciebie nieszcz�cie.
> ====================================================
===================
> Ju� nie raz proponowa�em Ci spotkanie w realu. B�dziesz mia� okazj�
zrobiďż˝
> to, co obiecujesz. No to?...
> --
>
> Chiron
>
> Prawda, Prostota, Mi�o��.
Dlatego nie chce się spotykać, bo po co mam iść siedzieć za śmiecia. A
teraz będe niedojrzały- cieszy mnie za to to że twoje podejście
skazuje ciebie na zwierzęconą samotność wewnętrzną, bo ty nie tworzysz
więzi tylko je zrywasz, ale tą moją radość i tu jest dojrzałość --
odbiera fakt że ludzie przez takich cierpią. W każdym będź razie myślę
że otoczenie ma tak samo dość takiej patologi jak wy i coś będzie się
zmieniało. Ja, gdybym był taki jak ty to bym się zabił, ze wstrętu do
siebie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2011-03-09 17:47:02
Temat: Re: jeszcze raz o kobietachW dniu 2011-03-09 18:18, Hanka pisze:
> On 9 Mar, 13:31, Lebowski<lebowski@*****.net> wrote:
>> W dniu 2011-03-09 13:11, Hanka pisze:
>>> Niedoceniona, niezabezpieczona,
>>> przepracowana, sfrustrowana.
>> oj oj oj
>
> Mezczyzna wraca z pracy i widzi, jak trojka jego
> dzieci siedzi przed domem ubrana w pizamy i bawi
> sie w blocie, wsrod pustych pudelek po chinszczyznie,
> porozrzucanych po calym ogrodku.
> Drzwi do auta zony sa otwarte, podobnie jak drzwi
> wejsciowe do domu i nie widac chocby najmniejszego
> sladu po psie.
>
> Mezczyzna wszed do domu i zobaczyl jeszcze wiekszy
> balagan. Lampa lezala przewrocona, a chodnik zawiniety
> pod sama sciane. Na srodku pokoju glosno gral telewizor
> wlaczony na kanal z kreskowkami, a jadalnia byla
> zarzucona zabawkami i roznymi czesciami garderoby.
> W kuchni nie bylo lepiej: w zlewie stala gora naczyn,
> resztki sniadania byly porozrzucane po stole, lodowka
> stala szeroko otwarta, psie jedzenie bylo wyrzucone na
> podloge, stluczona szklanka lezala pod stolem, a przy
> tylnych drzwiach byla usypana kupka z piasku.
> Mezczyzna szybko wbiegl na schody, depczac przy
> okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zwazal
> na to, tylko szukal swojej zony. Zaniepokoil sie, ze moze
> jest chora, albo ze stalo sie cos powaznego. Zobaczyl,
> ze spod drzwi do lazienki wyplywa woda. Zajrzal do srodka
> i zobaczyl mokre reczniki na podlodze, rozlane mydlo i
> kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego
> lezaly porozwijane miedzy tym wszystkim, a lustro i sciany
> byly wymalowane pasta do zebow. Przyspieszyl kroku i
> wszedl do sypialni, gdzie znalazl swoja zone, lezaca na
> lozku w pizamie i czytajaca ksiazke . Spojrzala na niego,
> usmiechnela sie i zapytala jak mu minal dzien.
> Popatrzyl na nia z niedowierzaniem i zapytal:
> - Co tu sie dzisiaj dzialo?
> Usmiechnela sie ponownie i odpowiedziala:
> - Pamietasz, kochanie, ze codziennie jak wracasz z pracy
> do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dzis robilam?
> - Tak - odpowiedzial z niechecia.
> - Wiec dzis tego nie zrobilam.
To moze jeszcze jakies zyczonka z okazji jakiegos swieta pielegnujacego
kult pupy stanowiacej o twojej przydatnosci jako czlowieka w naszym
spoleczenstwie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2011-03-09 18:09:23
Temat: Re: jeszcze raz o kobietach
Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "Nemezis" napisa� w wiadomo�ci grup
> dyskusyjnych:e5d5529d-8d92-4814-98e2-b97ed414db2e@q1
2g2000prb.googlegroups.com...
>
>
>
> Chiron napisaďż˝(a):
> > U�ytkownik "Hanka" napisa� w wiadomo�ci grup
> > dyskusyjnych:3855fd46-defd-430b-9e8a-e78096af6a8f@f1
5g2000pro.googlegroups.com...
> >
> >
> >
> > http://dziecko.onet.pl/60380,0,11,podmiejska_sielank
a,1,artykul.html
> >
> > "Je�li znajdzie w sobie wystarczaj�co du�o
> > si�y, prze�amuje impas i wydostaje si� na rynek pracy. "
> > przecie� to feminazistowski be�kot- kobieta czuje si� spe�niona,
> > kiedy
> > wejdzie na rynek pracy, zrobi karier� zawodow�, m�� b�dzie
> > opiekowaďż˝ siďż˝
> > dzieckiem- kt�re urodzi mu...no w�a�nie, kto mu je urodzi?
> > Przecieďż˝ nie
> > zaj�ta karier� �ona. No wiem, czasem mo�e zrobi� sobie urlop-
> > urodziďż˝
> > dziecko- i do roboty dalej, konkurowa� z m�czyznami na rynku pracy.
> > Tyle,
> > �e najczulszy m�� nie zast�pi dziecku mamy. B�d� sie wi�c
> > rodziďż˝ okradzione
> > z matki kaleki emocjonalne- i to siďż˝ juďż˝ dzieje.
> > --
> >
> > Chiron
> >
> > Prawda, Prostota, Mi�o��.
>
> Faszyzm g�upi gnoju to zmuszanie kobiet do rodzenia dzieci, za takie
> teksty gnoju katolicki gdyby nie tej pieprzony komputer, to byďż˝ lataďż˝
> od �ciany do �ciany. Z wypalonym napisam na czo�e --patrzcie jak lata
> ma�y katolicki hitlerek. I pr�dzej czy p�nie hitlerku to tu w tym
> kraju spotka ciebie nieszcz�cie.
> ====================================================
===================
> Ju� nie raz proponowa�em Ci spotkanie w realu. B�dziesz mia� okazj�
zrobiďż˝
> to, co obiecujesz. No to?...
> --
>
> Chiron
>
> Prawda, Prostota, Mi�o��.
Dlatego nie chce się spotykać, bo po co mam iść siedzieć za śmiecia. A
teraz będe niedojrzały- cieszy mnie za to to że twoje podejście
skazuje ciebie na zwierzęconą samotność wewnętrzną, bo ty nie tworzysz
więzi tylko je zrywasz, ale tą moją radość i tu jest dojrzałość --
odbiera fakt że ludzie przez takich cierpią. W każdym będź razie myślę
że otoczenie ma tak samo dość takiej patologi jak wy i coś będzie się
zmieniało. Ja, gdybym był taki jak ty to bym się zabił, ze wstrętu do
siebie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2011-03-09 18:12:03
Temat: Re: jeszcze raz o kobietachOn 9 Mar, 18:47, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
> To moze jeszcze jakies zyczonka z okazji jakiegos swieta pielegnujacego
> kult pupy stanowiacej o twojej przydatnosci jako czlowieka w naszym
> spoleczenstwie?
Dzien Matki dopiero w maju.
A co do mojej pupy, to miedzy innymi dzieki
niej bedziesz otrzymywal swoja emeryture.
Ot, takie pokretne ustawy mamy.
W naszym spoleczenstwie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2011-03-09 18:17:24
Temat: Re: jeszcze raz o kobietachHanka pisze:
> On 9 Mar, 18:47, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
>
>> To moze jeszcze jakies zyczonka z okazji jakiegos swieta pielegnujacego
>> kult pupy stanowiacej o twojej przydatnosci jako czlowieka w naszym
>> spoleczenstwie?
>
> Dzien Matki dopiero w maju.
>
> A co do mojej pupy, to miedzy innymi dzieki
> niej bedziesz otrzymywal swoja emeryture.
>
> Ot, takie pokretne ustawy mamy.
> W naszym spoleczenstwie.
I pomyśleć, że na p.s.d. Eduś wykazuje tak ogromne zainteresowanie
kultem pupy stanowiącej o przydatności jego tż jako człowieka w naszym
społeczeństwie. To jest dopiero pokrętne!
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2011-03-09 18:18:16
Temat: Re: jeszcze raz o kobietachW dniu 2011-03-09 19:12, Hanka pisze:
> On 9 Mar, 18:47, Lebowski<lebowski@*****.net> wrote:
>
>> To moze jeszcze jakies zyczonka z okazji jakiegos swieta pielegnujacego
>> kult pupy stanowiacej o twojej przydatnosci jako czlowieka w naszym
>> spoleczenstwie?
>
> Dzien Matki dopiero w maju.
No prosze, widze, ze jestes czujna ;)
> A co do mojej pupy, to miedzy innymi dzieki
> niej bedziesz otrzymywal swoja emeryture.
No to zobaczymy ile jest warta :-))
> Ot, takie pokretne ustawy mamy.
> W naszym spoleczenstwie.
Tylko tak je rozumiesz i jego plynnosc finansowa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2011-03-09 18:25:03
Temat: Re: jeszcze raz o kobietachOn 9 Mar, 19:18, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
> W dniu 2011-03-09 19:12, Hanka pisze:
> > A co do mojej pupy, to miedzy innymi dzieki
> > niej bedziesz otrzymywal swoja emeryture.
> > Ot, takie pokretne ustawy mamy.
> > W naszym spoleczenstwie.
>
> Tylko tak je rozumiesz
Czyzbys chcial przejac role Matki Prawdziwej Polki?
> i jego plynnosc finansowa.
I jego COO?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2011-03-09 18:29:15
Temat: Re: jeszcze raz o kobietachW dniu 2011-03-09 19:25, Hanka pisze:
> On 9 Mar, 19:18, Lebowski<lebowski@*****.net> wrote:
>> W dniu 2011-03-09 19:12, Hanka pisze:
>>> A co do mojej pupy, to miedzy innymi dzieki
>>> niej bedziesz otrzymywal swoja emeryture.
>>> Ot, takie pokretne ustawy mamy.
>>> W naszym spoleczenstwie.
>>
>> Tylko tak je rozumiesz
>
> Czyzbys chcial przejac role Matki Prawdziwej Polki?
>
>> i jego plynnosc finansowa.
>
> I jego COO?
Widac to za trudne i chyba nie mam ochoty pakowac sie w tego flejma,
zwlaszcza ze i tak nikomu z nas nic on nie da.
Ty wiesz swoje i masz wlasciwe temu miejsce w naszym spoleczenstwie, a
ja wiem swoje ... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2011-03-09 18:40:05
Temat: Re: jeszcze raz o kobietachOn 9 Mar, 19:17, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
> I pomyśleć, że na p.s.d. Eduś wykazuje tak ogromne zainteresowanie
> kultem pupy stanowiącej o przydatności jego tż jako człowieka w naszym
> społeczeństwie.
Hmm.
Przygladajac sie poczynaniom Boskiego eL.,
nie wykluczam, ze to jej jedyna przydatnosc.
> To jest dopiero pokrętne!
Ale humor mi poprawilo znacznie :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |