Data: 2001-01-11 14:07:10
Temat: Re: kamienie na śliniance
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No jak najbardziej, szczegolnie ze "prawie wszystkie" przypadki
> sialolithiasis leczy sie z powodzeniem bez wycinania slinianki, w tym tez
> mozna laserem.
> Bo 80% kamicy dotyczy sl. podzuchwowej a w niej 80 - 90% przyp to kamica
> przewodowa, miazszowa zas zdaza sie wyjatkowo zadko ale wniej postepowanie
> jest takie jak wczesniej opisane.
>
> P.S. Prosze panie Waldku o informacje dot. endoskopowego laserowego
> rozbijania kamieni, bo ten temat mnie interesuje a w literaturze jeszcze
> jest malo informacji.
troche sie dowiedzialem, ale nie za duzo :-(
Ostatnio uzywali do tego celu lasera UV 194nm (chyba), poprzednio eximer
(cos kolo 350nm).
Odkad P. Gundlach (to ten co sie tym bawil u nas, obecnie w Poczdamie)
sie wybyl, tego typu operacje sa wykonywane dosc rzadko. Problemy z
laserem i endoskopami (bo to badziewie takie delikatne, ze czesto sie
psuje). Mimo to robi sie kilkanascie operacji rocznie. Publikacji na ten
temat nie znalazlem duzo. Mozesz jeszcze poszukac przez Mediline, autor
Gundlach P oraz ew. Leege (imienia zapomnialem). W sumie kamien im
blizej ujscia, tym lepiej. W miazszu lepiej nie laserowac, bo laser
prowadzi do eksplozji kamienia i moze wiecej szkody narobic niz sie
przez to zyska.
Waldek
|