« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-12-09 10:01:56
Temat: Re: kapustaUżytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:br4585$gsk$1@inews.gazeta.pl...
> > A 4 zoltkami sie najadasz, tak? Napisz o tym ksiazke, sprzeda sie w
> > wielu tysiacach egzemplarzy.
>
> tak najadam się dodaję tylko 20g smalcu ;)
Cale 400 kcal, fiu fiu, przy czym prawie 200 ze smalcu (1 srednia glowka
kapusty ma ponad 200 kcal, wiec twoje obliczenia troszke zboczyly w strone
mitologii). Moze sprobuj to na dwa dni rozlozyc?
> książki juz sa napisane nie mam
> szans ;(
Jednak nie trac wiary. Nawet Kwasniewski o takich cudach nie pisal, wiec
szanse na dobra sprzedaz masz spore.
> chodziło Marcin o zupe kapuścianą tak na marginesie ;)
Chodzilo o diete kapusciana, Slawku. Z podanego przez Adamo zrodla:
"Ma wiele zalet. Nie jest jednostajna. Kapusta, a właściwie kapuściana zupa,
która jest jej podstawą, to tylko jeden z wielu produktów stosowanych
podczas odchudzania. Cała dieta opiera się głównie na warzywach i owocach -
surowych, duszonych i gotowanych. Mają dużo witamin i składników odżywczych
(przede wszystkim witaminy C), mało kalorii i wypełniają żołądek, dając
błogie uczucie sytości."
"Bez ograniczeń można jeść także większość warzyw i owoców."
"Wbrew krążącym opiniom dieta kapuściana jest dość urozmaicona, jadłospis
zmienia się każdego dnia - oprócz zupy - jemy także wiele innych produktów.
Sam kapuśniak, aby nam się nie znudził, też warto doprawiać za każdym razem
inaczej. Dla wygody gotujemy go w dużym garnku, a przed jedzeniem odgrzewamy
porcję w rondelku, przyprawiając zupę raz czosnkiem, raz słodką papryką,
innym razem majerankiem czy sosem sojowym. Co kto lubi i na co ma ochotę."
"Tak naprawdę to nie jest kapuśniak, tylko zupa warzywna. Przygotowuje się
ją bardzo łatwo.
Przepis: Do litra wody dodajemy główkę poszatkowanej słodkiej kapusty i 2
pokrojone cebule. Mieszamy z małą puszką koncentratu pomidorowego. Dusimy
razem pół godziny. Potem dodajemy jeszcze pokrojoną paprykę i seler naciowy
pocięty na kawałki. Dolewamy 2 litry wody, gotujemy kolejne pół godziny. Na
końcu doprawiamy sokiem z cytryny lub bulionem warzywnym z kostki."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-12-09 10:29:17
Temat: Re: kapusta
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah>
napisał w wiadomości news:br46eo$l9a$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:br4585$gsk$1@inews.gazeta.pl...
>
> > > A 4 zoltkami sie najadasz, tak? Napisz o tym ksiazke, sprzeda sie w
> > > wielu tysiacach egzemplarzy.
> >
> > tak najadam się dodaję tylko 20g smalcu ;)
>
> Cale 400 kcal, fiu fiu, przy czym prawie 200 ze smalcu (1 srednia glowka
> kapusty ma ponad 200 kcal, wiec twoje obliczenia troszke zboczyly w
strone
> mitologii). Moze sprobuj to na dwa dni rozlozyc?
nie no to juz chyba minimum ;) dołozymy troszkę boczku i cebulki do smaku
i wyjdzie jakieś 500 kcl więc nie jest źle jak na chłopa 191 cm wzrostu ;)
>
> > książki juz sa napisane nie mam
> > szans ;(
>
> Jednak nie trac wiary. Nawet Kwasniewski o takich cudach nie pisal, wiec
> szanse na dobra sprzedaz masz spore.
>
słabo czytałeś ;)
> > chodziło Marcin o zupe kapuścianą tak na marginesie ;)
>
> Chodzilo o diete kapusciana, Slawku. Z podanego przez Adamo zrodla:
>
> "Ma wiele zalet. Nie jest jednostajna. Kapusta, a właściwie kapuściana
zupa,
> która jest jej podstawą, to tylko jeden z wielu produktów stosowanych
........................> razem pół godziny. Potem dodajemy jeszcze
pokrojoną paprykę i seler naciowy
> pocięty na kawałki. Dolewamy 2 litry wody, gotujemy kolejne pół godziny.
Na
> końcu doprawiamy sokiem z cytryny lub bulionem warzywnym z kostki."
>
no niesamowity opis tylko doświadczenia ludzi trochę inne , ech te
wspaniałe warzywa pełne bóg wie czego ;) niezbędne jako PODSTAWA
wyżywienia ;) kapusta 1 kg 300 kcal to faktycznie prawie 2 kilo na moje
śnaidanko
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-12-09 10:31:38
Temat: Re: kapustaUżytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:br47v6$rtu$1@inews.gazeta.pl...
> no niesamowity opis tylko doświadczenia ludzi trochę inne ,
Skad my to znamy, prawda?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-12-09 10:35:25
Temat: Re: kapusta
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah>
napisał w wiadomości news:br486d$sn6$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:br47v6$rtu$1@inews.gazeta.pl...
>
> > no niesamowity opis tylko doświadczenia ludzi trochę inne ,
>
> Skad my to znamy, prawda?
>
no własnie ;) czytałeś posty z góry ;) ??
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-12-09 10:36:08
Temat: Re: kapustaUżytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:br48al$t79$1@inews.gazeta.pl...
> > > no niesamowity opis tylko doświadczenia ludzi trochę inne ,
> >
> > Skad my to znamy, prawda?
> >
>
> no własnie ;) czytałeś posty z góry ;) ??
Z gory mam tylko pasek z ikonami. Ale czytuje dieta.optymalna i
alt.pl.dieta.optymalna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-12-09 10:58:28
Temat: Re: kapusta
Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:br3too$fv1$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "Adamo 2." <a...@c...com> napisał w wiadomości
> news:br35tp$ei1$1@opal.futuro.pl...
> ale czy faktycznie kilkudniowe monotonne
> > spożywanie tego samego może być przyjemne?
>
> Może!
>
> Wszak "optymanli" jadają żółtka
> > każdego dnia na śniadanie i nie narzekają;))))
>
> Warunek jest tylko jeden: jajka muszą być wysokiej jakości od wiejskich
> kurek.
> Rozumiem osoby, które na wspomnienie jajecznicy mówią "błeeee", ale nigdy
> nie jedli jajecznicy z dobrych jajek.
Muszę w tym miejscu się pochwalić... ;)
NARESZCIE trafiłam na dobre, wiejskie jajka!!! :)
Przypadkiem trafiłam na sklep mięsny, w którym jest regał z napisem:
"Świeże jajka z gospodarstwa wiejskiego", z jajkami zapakowanymi
w zwykłe, szare torby papierowe (kto by się spodziewał jajek w mięsnym?).
Ten smak natychmiast przypomniał mi jajecznice jedzone w dzieciństwie! :)
(lata 50.) Tak! To jest to! :)
Pozdrawiam
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-12-09 12:08:53
Temat: Re: kapustaUżytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:br48al$t79$1@inews.gazeta.pl...
> > > no niesamowity opis tylko doświadczenia ludzi trochę inne ,
> >
> > Skad my to znamy, prawda?
> >
>
> no własnie ;) czytałeś posty z góry ;) ??
A może jest tak, jak napisała Krystyna, że na grupę pisują osoby "którym się
nie udało", a te którym się udało poprostu zniknęły?
Ja znam osobę, która schudła dzięki diecie kapuścianej (pomijając
polityków;)) efekty są bardzo widoczne, niestety ze względu na brak kontaktu
nie mam pojęcia jak się żywi w tej chwili ale jojo nie wystąpiło, w każdym
razie polecał w swoim czasie wszystkim tą dietę.
Pozdrawiam,
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-12-09 12:11:45
Temat: Re: kapustaUżytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:br49sm$e8g$1@news.onet.pl...
> Muszę w tym miejscu się pochwalić... ;)
> NARESZCIE trafiłam na dobre, wiejskie jajka!!! :)
> Przypadkiem trafiłam na sklep mięsny, w którym jest regał z napisem:
> "Świeże jajka z gospodarstwa wiejskiego", z jajkami zapakowanymi
> w zwykłe, szare torby papierowe (kto by się spodziewał jajek w mięsnym?).
Gratulacje!
Choć ja właściwie myślałem, że "optymalni" innych jajek poprostu nie
jedzą;))
A swoją drogą, to wczoraj w Carrefour'ze widziałem kilka rodzajów "świeżych
jajek z gospodarstwa wiejskiego karmionych tradycyjną mieszanką zbożową",
ciekawe w ilu procentach?
Pozdrawiam,
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-12-09 12:24:02
Temat: Re: kapusta
Użytkownik "Adamo 2." <a...@c...com> napisał w wiadomości
news:br4e54$i15$1@opal.futuro.pl...
>
> A może jest tak, jak napisała Krystyna, że na grupę pisują osoby "którym
się
> nie udało", a te którym się udało poprostu zniknęły?
> Ja znam osobę, która schudła dzięki diecie kapuścianej (pomijając
> polityków;)) efekty są bardzo widoczne, niestety ze względu na brak
kontaktu
> nie mam pojęcia jak się żywi w tej chwili ale jojo nie wystąpiło, w
każdym
> razie polecał w swoim czasie wszystkim tą dietę.
>
No wykluczyc się nie da ale wszak każdy chetnie by się pochwalił że trzyma
wage po jakiejś diecie ,więc chyba jakiś tajemniczych zniknięc bym nie
podejrzewał , za to większość obecnych doskonale zna jojo po dietach
ograniczających kaloryczność , bez wzgledu na rodzaj warzywa w tytule ;)
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-12-09 14:10:40
Temat: Re: kapusta
Użytkownik "Adamo 2." <a...@c...com> napisał w wiadomości
news:br4eag$1p1$1@opal.futuro.pl...
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:br49sm$e8g$1@news.onet.pl...
>
> > Muszę w tym miejscu się pochwalić... ;)
> > NARESZCIE trafiłam na dobre, wiejskie jajka!!! :)
> > Przypadkiem trafiłam na sklep mięsny, w którym jest regał z napisem:
> > "Świeże jajka z gospodarstwa wiejskiego", z jajkami zapakowanymi
> > w zwykłe, szare torby papierowe (kto by się spodziewał jajek w
mięsnym?).
>
> Gratulacje!
Dzięki :)
> Choć ja właściwie myślałem, że "optymalni" innych jajek poprostu nie
> jedzą;))
Żartowniś... ;>
Nie miałam żadnego wyboru :( Wychodziłam z przymusowego założenia, że nawet
jajka "ze sklepu" są wartościowsze od - powiedzmy (żeby nikogo nie urazić na
innej diecie ;)) - innego rodzaju pożywienia... ;)
Ale od początku szukałam możliwie najlepszych.
> A swoją drogą, to wczoraj w Carrefour'ze widziałem kilka rodzajów
"świeżych
> jajek z gospodarstwa wiejskiego karmionych tradycyjną mieszanką zbożową",
> ciekawe w ilu procentach?
Generalnie producenci zaczynają się budzić i doceniać jakość tego, co
produkują. Oczywiście prawa rynku, konkurencja i popyt będą miały na tę
jakość wpływ. To klient wymusza swymi oczekiwaniami jakość produktu.
Nadchodzą czasy, że producent zacznie o to dbać. :)
Optymistka
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |