« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-03-08 12:16:42
Temat: Re: karaluchy :(> Jezus Maria...
>
> Pozdrawiam
> H. (spod krzesła)
Tiaaa, teraz sie zorientowalam :)
Trulam karaluchy, nie dzieci :)))
Dzieci maja sie dobrze.
Pozdrawiam
parrot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-03-08 13:50:58
Temat: Re: karaluchy :(On Tue, 8 Mar 2005 13:16:42 +0100
"parrot" <p...@p...onet.pl> wrote:
> > Jezus Maria...
> >
> > Pozdrawiam
> > H. (spod krzesła)
>
> Tiaaa, teraz sie zorientowalam :)
>
> Trulam karaluchy, nie dzieci :)))
ROTFL, poplakalem sie ze smiechu :))))))))))))))))
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-03-08 16:25:50
Temat: Re: karaluchy :(Użytkownik "parrot" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>
> Tiaaa, teraz sie zorientowalam :)
>
> Trulam karaluchy, nie dzieci :)))
> Dzieci maja sie dobrze.
Dooobre:))) A ja myslalam, zes taka wyrodna matka i chcialam cie
podkablowac, hihihi
--
Pozdrawiam
Iwona
/ Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać / Cyceron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-03-08 17:02:05
Temat: Re: karaluchy :(
Użytkownik "gosia" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d0ia4c$cv7$1@inews.gazeta.pl...
> Czy ktoś z Was zna może jakąś "domową" metodę zwalczania karaluchów?
> Niestety nie mogę zastosować w domu żadnych chemikaliów bo wraz z
> karaluchami połowę rodziny bym wytruła (tak to jest jak ma się w domu
> alergików...).
Przejrzyj jeszcze archiwum, moze cos znajdziesz:
http://glinki.com/?l=kgs86a
--
Pozdrawiam
Iwona
/ Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać / Cyceron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-03-08 23:26:38
Temat: Re: karaluchy :(>
> Kwas borny (do kupienia w aptece) w postaci proszku
>
A czy kwas borny ma ostry/intensywny/nieprzyjemny/... zapach?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-03-09 19:57:35
Temat: Re: karaluchy :(
Użytkownik "jaQbek" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d0jet1$5cu$1@korweta.task.gda.pl...
>> No dobrze, a skoro nie "domowy" i mniej pokojowy?
>
> Faraonki zjadają jaja karaluchów - ale nie wiem co lepiej mieć w domu,
> mrówki czy karaluchy :)
Hmm - czy ktos moze potwierdzic teze o zjadaniu jaj karaluchow przez
faraonki?
To powazna sprawa, bo sie wychowywalem w towarzystwie malutkich brazowych
mroweczek, ale te wielkie czarne bydleta ktore biegaja szybciej niz ja to
mnie przerazaja...
Pozdrawiam,
JAcek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-03-10 13:29:45
Temat: Re: karaluchy :(
Użytkownik "wiciu" <w...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:d0jlss$607$1@inews.gazeta.pl...
> gosia <g...@g...pl> napisał(a):
>
>> Czy ktoś z Was zna może jakąś "domową" metodę zwalczania karaluchów?
>
> Kwas borny (do kupienia w aptece) w postaci proszku wymieszany z niewielką
> ilością cukru pudru. To wdmuchnąć pod szafki, pod lodówkę i wszędzie tam,
ja to kiedys probowalem z kwasem bornym i niewiele pomoglo. Wytrulem troche,
ale wkrotce pojawilo sie nastepne pokolenie.
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-03-10 22:04:53
Temat: Re: karaluchy :(> Jak wojna to wojna - czy sa jakies skuteczne metody dla bloku, kiedy walczy
> sie samotnie?
Niestety ale blok i samotnie raczej się wykluczają.
Pamiętam jak mieszkałem w wynajętym pokoju w bloku to w całej klatce trwała
wojna z jedną z lokatorek, która odmawiała udziału w likwidacji karaluchów.
Efekt był taki, że na czas stosowania chemikalii te z jej mieszkania chowały
się po kątach aby następnie zająć całą klatkę.
Najszybciej osiągniecie jakieś efekty działając razem
Pozdrawiam
Rex
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-03-12 08:32:23
Temat: Re: karaluchy :(
Użytkownik "Rex" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:d0qga4$ave$1@inews.gazeta.pl...
> Efekt był taki, że na czas stosowania chemikalii te z jej mieszkania
> chowały
> się po kątach aby następnie zająć całą klatkę.
DZiekuje za smutne wiesci - jak widac czarne bestie sa inteligentniejsze niz
niektorzy sasiedzi...
Pozdrawiam,
JAcek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-03-13 22:08:31
Temat: Re: karaluchy :(On Mon, 7 Mar 2005 20:30:18 +0100, "gosia" <g...@g...pl>
wrote:
>Czy ktoś z Was zna może jakąś "domową" metodę zwalczania karaluchów?
>Niestety nie mogę zastosować w domu żadnych chemikaliów bo wraz z
>karaluchami połowę rodziny bym wytruła (tak to jest jak ma się w domu
>alergików...). Oczywiście wszystkie rury, kratki i inne dziury uszczelniłam,
>jedzenia na wierzchu nie zostawiam, ale te bestie nadal biegają mi po kuchni
>:(
>
>gosia
Witaj,
jest srodek, tylko trzeba go sobie sprowadzic z USA. nazwy nie
pamietam, ale jak poczeszesz siec, to z pewnoscia trafisz. ten srodek
nie zabija a odstrasza. na podlodze i w poblilzu miesc, z ktorych
przychodza stawia sie takie male pudeleczka w ksztalcie waclow. dla
ludzi calkowicie obojetne. mialem mieszaknie, w ktorym byla istna
plaga. traktowanie chemia nie pomagalo bo spolecznosc bloku nie robila
dezynsekcji jednoczesnie, wiec zawsze mialy sposobnosc gdzies sie
ukryc. po ustowieniu tych odstraszaczy wszystkie sie wyniosly.
serdecznosci
Daniel
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |