Data: 2002-10-04 10:45:43
Temat: Re: katar
Od: "Jarek P." <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "psotna myszka" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:anjm74$g6c$1@wysocki.lodz.pdi.net...
> Ja chciałam się zapytać czy katar, i prawdopodobnie zapchane zatoki
> maja jakis wpływ na stan w jamie ustnej?
> Od kiedy zaczeły mi sie problemy z gardłem, czyli ok jakieś 2 mieś
> piecze mnie język, czasami biały nalot na końcu języka, i mam nadwrażliwe
> dziąsła.
He he, lerkarzem (jak juz przy kleszczach wspominalem) nie jestem, ale
wydaje mi sie ze zwiazek ma to jak najbardziej. Zatoki sa zrodlem wielu
infekcji bakteryjnych, wiec moze i w jamie paskudzą. Zresztą jak byłem mały,
to babcia stan mojego zdrowia oceniała właśnie po takim białym nalocie na
języku.
> Na razie kupiłam sobie żel do nosa Xylogel
A wywal to świństwo, doraźnie może i przynosi ulgę, ale te wszystkie
wynalazki oparte na xylometazolinie (Akatary, Afriny, xylogele i tym
podobne) wiecej szkody przynosza niz pozytku. Na katar do nosa polecam
natomiast Tyzine - przepisala mi to pani doktor, jak sie jej spytalem o cos
skutecznego a innego niz te wynalazki i naprawde pomagalo.
J.
|