Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Piotrek. M." <p...@k...net.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <W%oY4.43967$zA1.989741@news.tpnet.pl>
Subject: Re: kazdy jest kowalem wlasnego losu - ale czy na pewno?
Lines: 52
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3110.5
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3110.3
Message-ID: <JDpY4.44110$zA1.993067@news.tpnet.pl>
Date: Mon, 29 May 2000 08:12:25 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.20.26
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 959587945 212.160.20.26 (Mon, 29 May 2000 10:12:25 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Mon, 29 May 2000 10:12:25 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:48777
Ukryj nagłówki
Wolna wola? hm..
Uważam, iż człowiek posiada wolną wolę w sensie podejmowania wolnych
decyzji o własnych poczynaniach, jednakże w praktyce, tak jak mój przedmówca
napisał, szereg zewnętrznych czynników ogranicza możlwiości wyboru.
1. Jak już, to o wolnej woli mozna mówic w przypadku ludzi po pierwsze
niezależnych od rodziców. Samodzielne wybory dziecka są praktycznie
ograniczone przez rodziców. Bardzo często zdarza sie że o wyborze rodzaju
szkoły, która w pewnym stopniu przesądzi o ukierunkowaniu dalszych wyborów,
decydują rodzice. Dalej studia - jeżeli wybór jest już samodzielny, to w
jakimś stopnu zawężony przez wcześniejsze decyzje. Praktycznie na kilkaset
osób poznanych przeze mnie na studiach tylko jedna samodzielnie zmieniła
swój wybór, gdyż stwierdziła iz pierwotnie obrany kierunek jej nie
odpowiadał. A kilkadziesiąt innych z różnych względów nie była zadowolona z
obranego kierunku, jednakże trwała w poczynionym wyborze. A co z ich wolną
wolą? Zabrakło odwagi do podjęcia decyzji, która w jakimś stopniu mogła
spotkac się z brakiem akceptacji na przykład rodziców?
2. Mówienie o wolnej woli jest trochę smieszne we współczesnym
społeczeństwie. Człowiek jest ubezwłasnowolniony w sensie zależności od
innych członków społczeności. Musi kupić chleb , raczej nie jest w stanie
sam go wytworzyć, co najwyżej może zmienić piekarnie. Musi dostosować się do
szeregu wymogów społeczeństwa, może co najwyżej im nie podlegać, ale też do
pewnego stopnia. Praca - konieczny wybór, wolna wola może co najwyżej
przyczynić się do wyboru rodzaju pracy, jednakże ten rodzaj jest już
ograniczony poczynionym wcześniej wyborem kierunku studiów. Dobrze maja
jednak osoby z wysokim wykształceniem, one mają szersze pole wyborów. Co
natomiast z ludzmi o których pisał nmój przedmówca? Co z ludźmi, (kilka
setek w firmie w której ja pracuję) - z ludzmi bez wykształcenia, mającymi
na utrzymaniu rodziny. Taki człowiek w kwestii pracy nie ma ŻADNYCH
możliwości wyboru.
A np. w sklepie - wybór wolny , wybór spośród setek towarów, jednakże ten
wybór jest ograniczony ceną.
Wybór wyznawanej wiary - ograniczony siłą nacisku grupy społecznej i
rodziny,
Wybór pracy ograniczony wykształceniem,
Wybór przyjaciół ogranicozny środowiskiem w którym aktualnie sie obracam,
I.t. dalej... chyba tylko pozostaje mi subiektywne przekonanie że w jakimś
stopniu mogę kreować swoje życie, w praktyce trochę z tym gorzej :)
Piotr. M.
|