Data: 2002-12-12 11:34:08
Temat: Re: kiedy powiedziec "kocham"?
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Adam" <a...@m...on.group> wrote in message
news:Xns92E27E323B556tamron@213.180.128.20...
> za często i za wcześnie - tyle mi rozum podpowiada
A serce? Pytałeś się?
Powiem tak: jeśli się komuś mówi dziennie około 65 razy "kocham cię", to po
pół roku moze poczuć się lekko osaczony / ona. Oczywiście, wszystko z
umiarem. Tak, jak wiersze, dawkować, pojedynczo, a nie wydawać tomik
wielkości encyklopedii... z drugiej strony jeśli ktoś ma ochotę napisać Pana
Tadeusza, czemu nie?? Zależy, jakiego ma czytelnika...
A z tym "za wcześnie" się pozwolę nie zgodzić. Co to znaczy w ogóle "za
wcześnie"? Kto ustala normy? Jest ktoś, kto wyliczył, wymierzył i powiedział
"Tu jest za wcześnie ale tu już w porządku"?
--
~dipsom_ania~byczania~
Bo czasem lepiej odejść od zmysłów by...
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|