« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-03-09 14:42:30
Temat: kiełbasa z... dorszaNaczytałem się kilka tygodni temu o domowej produkcji kiełbas i podsłuchałem
w piwiarni w Pucku, jak dwu starszych
rybaków mówiło o kiełbasie z dorsza. Poprosiłem grzecznie
o rozwinięcie tematu i oto co uzyskałem:
na kilogram płatów bez skóry 30dag boczku surowego
i 15dag wędzonego 1/2 główki czosnku, pieprzu do smaku,
majeranku garść, i przyprawa do ryby.Przepuściłem dorsza przez maszynkę na
grubych oczkach(kiełbasiane sitko), boczek i czosnek na cienkich, mieszając
masę dodałem
przyprawy przepuściłem jeszcze raz przez kiełbasiane sitko
i napchałem flak. Flak kupiłem w zaprzyjaźnionej masarni,
przechowuję go w słoiku zasypany solą. Moje zdziwienie
było wielkie gdy go odbierałem(ważył 10dag i mieścił się
w dłoni) bo dostałem jakieś 40 metrów.
Spożywał będę jutro jak "się przegryzie"
pozdr.Alex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-03-09 20:08:45
Temat: Re: kiełbasa z... dorsza
Użytkownik Aleksander Kłosiewicz <s...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:98apo6$omp$...@n...internetia.pl...
> Naczytałem się kilka tygodni temu o domowej produkcji kiełbas i
podsłuchałem
> w piwiarni w Pucku, jak dwu starszych
> rybaków mówiło o kiełbasie z dorsza. Poprosiłem grzecznie
> o rozwinięcie tematu i oto co uzyskałem:
> na kilogram płatów bez skóry 30dag boczku surowego
> i 15dag wędzonego 1/2 główki czosnku, pieprzu do smaku,
> majeranku garść, i przyprawa do ryby.Przepuściłem dorsza przez maszynkę na
> grubych oczkach(kiełbasiane sitko), boczek i czosnek na cienkich,
mieszając
> masę dodałem
> przyprawy przepuściłem jeszcze raz przez kiełbasiane sitko
> i napchałem flak. Flak kupiłem w zaprzyjaźnionej masarni,
> przechowuję go w słoiku zasypany solą. Moje zdziwienie
> było wielkie gdy go odbierałem(ważył 10dag i mieścił się
> w dłoni) bo dostałem jakieś 40 metrów.
> Spożywał będę jutro jak "się przegryzie"
> pozdr.Alex
>
> Alex koniecznie napisz czy są efektów ubocznych
bohdan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-10 13:03:20
Temat: Re: kiełbasa z... dorsza
"Aleksander Kłosiewicz" wrote:
> Spożywał będę jutro jak "się przegryzie"
Może byś wreszcie otworzył swoją spelunę i dał innym skosztować :)
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-10 14:17:41
Temat: Re: kiełbasa z... dorsza
Użytkownik "Aleksander Kłosiewicz" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:98apo6$omp$1@news.internetia.pl...
> Naczytałem się kilka tygodni temu o domowej produkcji kiełbas i
podsłuchałem
> w piwiarni w Pucku, jak dwu starszych
> rybaków mówiło o kiełbasie z dorsza. .
> Spożywał będę jutro jak "się przegryzie"
> pozdr.Alex
>
Jest jutro.
Zrobiłem ok 1,5 metra i po obiedzie - 2 dorosłe
+ 2 młode zostało ze 30 cm i nie mamy siły dalej.
W smaku przypomina białą klasyczną, jednak jest delikatniejsza i ma lekki
rybny posmak. Sądzę, że bez wędzonki miałaby bardziej rybny "bukiet" ale
wszystko przed nami.Mam nadzieję, że sezon letni
wypali tak jak trzeba i będziecie mogli sami posmakować tych i innych
specjałów z mojej kuchni.
pozdr.Alex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |