kilka pytań balkonowych
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-02 21:18:58
Temat: kilka pytań balkonowychOd: KK <krzykowal@___W_Y_T_N_I_J___gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam,
Jestem tu po raz pierwwszy - będę wdzięczny za pomoc. Ogrodnik ze mnie
niestety średni - jakoś nie mam talentu do kwiatków, ale nie poddaję się...
Rzecz dzieje się na balkonie:
1.) W donicach z pelargoniami na ziemi pojawił się zielony nalot,
dziwnie pachnie (coraz bardziej intensywnie). Ziemia była wsadzana ok
misiąc temu razem z pelargoniami. Kupiona specjalna ziemia do pelargonii
w sklepie ogrodniczym. Co z tym zrobić?
2.) Jak często należy podlewać roślinę typu - (jak pani to określiła)
bulwiaste, cieniolubne, gęste liście i na takich łodygach na boki
zwisają żółte kwiaty (szybko się rozwijają i odpadają).
3.) Jak często należy podlewać miesięcznik kanadyjski? Rośnie to jak na
drożdżach - podlewam ok 1,5 litra co dzień, dwa.
4.) No i najgorsze. To znaczy nie mam już nadziei. W październiku
ubiegłego roku kupiłem 2 cyprysy. Niestety po zimie stawały się coraz
bardziej brązowe. Stosowałem na wiosnę preparata przeciw brązowieniu
igieł ale jest coraz gorzej. Drzewo usycha, gałązki stają się bardzo
sztywne, przy dotyku się często łamią, ponad połowa drzewa jest brązowa
lub brązowawa. Czy da się jakoś uratować chociaż część tych drzewek?
Pozdrawim
Krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2004-06-02 21:28:05
Temat: Re: kilka pytań balkonowychOd: "Elfir" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
> 1.) W donicach z pelargoniami na ziemi pojawił się zielony nalot,
> dziwnie pachnie (coraz bardziej intensywnie). Ziemia była wsadzana ok
> misiąc temu razem z pelargoniami. Kupiona specjalna ziemia do pelargonii
> w sklepie ogrodniczym. Co z tym zrobić?
To chyba glony? Nie jest tam za zimno+mokro+ciemno?
> 2.) Jak często należy podlewać roślinę typu - (jak pani to określiła)
> bulwiaste, cieniolubne, gęste liście i na takich łodygach na boki
> zwisają żółte kwiaty (szybko się rozwijają i odpadają).
Begonie? Jesli cieniolubne to zwykle nie przepada za przesuszeniem. Ale to
nie jest regula :)
> 3.) Jak często należy podlewać miesięcznik kanadyjski? Rośnie to jak na
> drożdżach - podlewam ok 1,5 litra co dzień, dwa.
Zobacz jak bedzie rosl bez podlewania?
> igieł ale jest coraz gorzej. Drzewo usycha, gałązki stają się bardzo
> sztywne, przy dotyku się często łamią, ponad połowa drzewa jest brązowa
> lub brązowawa. Czy da się jakoś uratować chociaż część tych drzewek?
Nie. Raczej nie.
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-06-02 21:39:39
Temat: Re: kilka pytań balkonowychOd: "KK" <krzykowal@_______WYT__NIJ_____poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
> To chyba glony? Nie jest tam za zimno+mokro+ciemno?
Balkon od strony południowej - choć na parterze. Jakie były temperatury
ostatnio to każdy wie. Co mam z tym zrobić? Potraktować to czymś? Nie
podlewać przez kilka dni?
> Begonie? Jesli cieniolubne to zwykle nie przepada za przesuszeniem. Ale to
> nie jest regula :)
To by się może i zgadzało z moimi obserwacjam - ostatnio kilka dni nie
podlewane, jak by trochę gorzej wyglądają ;)
> Zobacz jak bedzie rosl bez podlewania?
Wrrr - jak ja nie lubię kwiatków, tzn nie potrafię ich zrozumieć :)))
Dlaczego nie ma na to jakiegoś prostego wzoru ;))
Po czym poznać, że kwiatek jest przelany bądź niedolany? :)
pzdr
Krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-06-02 21:47:01
Temat: Re: kilka pytań balkonowychOd: "Elfir" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
> Balkon od strony południowej - choć na parterze. Jakie były temperatury
> ostatnio to każdy wie. Co mam z tym zrobić? Potraktować to czymś? Nie
> podlewać przez kilka dni?
Same w sobie glony nie sa grozne, ale swiadcza o zaburzeniu srodowiska w
glebie. Sprobuj zetrzec i wzruszyc ziemie. Ograniczenia podlewania nie
polecam zwlaszcza w gorace dni.
> To by się może i zgadzało z moimi obserwacjam - ostatnio kilka dni nie
> podlewane, jak by trochę gorzej wyglądają ;)
Begonie lubia wilgoc, ale znowu ich nie przelej by nie zgnily!
> Wrrr - jak ja nie lubię kwiatków, tzn nie potrafię ich zrozumieć :)))
> Dlaczego nie ma na to jakiegoś prostego wzoru ;))
> Po czym poznać, że kwiatek jest przelany bądź niedolany? :)
Po wygladzie. Niedolany traci turgor, to znaczy zaczyna byc wiotki, liscie
mu sie moga zmarszczyc. Przelany - po jakims czasie gnija korzenie - bryla
korzeniowa ma nieprzyjemny zapach zgnilizny, roslina blednie i wiednie
(zgnile korzenie nie pobiora wody)
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-06-02 22:10:56
Temat: Re: kilka pytań balkonowychOd: "KK" <krzykowal@_______WYT__NIJ_____poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Same w sobie glony nie sa grozne, ale swiadcza o zaburzeniu srodowiska w
> glebie. Sprobuj zetrzec i wzruszyc ziemie. Ograniczenia podlewania nie
> polecam zwlaszcza w gorace dni.
Wzruszyć ziemię? Ok, postaram się :))) Rozumiem, że chodzi Ci o mini-orkę?
;)
> Po wygladzie. Niedolany traci turgor, to znaczy zaczyna byc wiotki, liscie
> mu sie moga zmarszczyc. Przelany - po jakims czasie gnija korzenie - bryla
> korzeniowa ma nieprzyjemny zapach zgnilizny, roslina blednie i wiednie
> (zgnile korzenie nie pobiora wody)
A są w necie jakieś godne polecenia serwisy o opiekowaniu się kwiatami?
pzdr
Krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-06-02 22:15:32
Temat: Re: kilka pytań balkonowychOd: "Elfir" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
> A są w necie jakieś godne polecenia serwisy o opiekowaniu się kwiatami?
Nigdy nie szukalam, przyznam sie. Po prostu jak mi sie cos podoba a nie znam
rosliny to wrzucam jej nazwe do google i szukam wiadomosci :)
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |