« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-03-31 15:52:49
Temat: Re: kilka pytań na weekend ;)On Mar 31, 2:25 pm, "Hanka" <c...@g...com> wrote:
> On 31 Mar, 10:30, m...@y...com wrote:
>
> > Właśnie zbudowałeś sobie wstęp do teorii fraktali.
>
> A już myślałam, że nie spotkam nikogo, kto wie, co to są fraktale!
> Cieszę się, że się myliłam :)
>
> Hanka
> :))
Też myślałam, że nikt prócz mnie, a tu niespodzianka ;)
Fraktale są śśślyczne :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-03-31 17:36:23
Temat: Re: kilka pytań na weekend ;)
Użytkownik <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:1175356369.892311.179370@n59g2000hsh.googlegrou
ps.com...
On Mar 31, 2:25 pm, "Hanka" <c...@g...com> wrote:
> On 31 Mar, 10:30, m...@y...com wrote:
>
> > Właśnie zbudowałeś sobie wstęp do teorii fraktali.
>
> A już myślałam, że nie spotkam nikogo, kto wie, co to są fraktale!
> Cieszę się, że się myliłam :)
>
> Hanka
> :))
Też myślałam, że nikt prócz mnie, a tu niespodzianka ;)
Fraktale są śśślyczne :)
---------------------
Widzę, że wzięło kogoś na 'intelektualizowanie' :-))
Więc co ma w takim razie kowal do kalafiora?
:-))
Jaką poważną różnicę zawiera fraktal, od każdego innego
algorytmu? (oprócz wizualnej)
(tak, a pro pos, nie wszystkie są śliczne)
:-))
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-03-31 17:59:45
Temat: Re: kilka pytań na weekend ;)On Mar 31, 7:36 pm, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:
> Widzę, że wzięło kogoś na 'intelektualizowanie' :-))
Boisz się napisać "Ciebie"? - skieruj swe pytanie do osoby.
Gdzie tu intelektualizowanie? - matematyka. Moje małe conieco :-)
> Więc co ma w takim razie kowal do kalafiora?
> :-))
Nic.
> Jaką poważną różnicę zawiera fraktal, od każdego innego
> algorytmu? (oprócz wizualnej)
Taką:
Nie każdy algorytm jest samopodobny, fraktale - z natury swej - tak.
Inaczej:
Nie każdy algorytm jest fraktalem, a każdy fraktal jest algorytmem.
> (tak, a pro pos, nie wszystkie są śliczne)
Wszystkie. Niekoniecznie wizualnie.
Jakiś taki naj-e-żony jesteś...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-03-31 18:02:16
Temat: Re: kilka pytań na weekend ;)
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:1175291365.180290.207520@y80g2000hsf.googlegrou
ps.com...
Domyślam się, że było, wiem nawet, kiedy było na pewno, dla mnie jest
cały czas ważne, więc pytam.
*** Pisane rozpędem. :-)
Istnieje teoria, która głosi, że człowiek został stworzony przez Boga.
*? Jakaś konkretna?
Nie wnikam teraz w szczegóły - czy to teoria prawdziwa, czy Bóg
istnieje - nie o to mi chodzi.
*Tak się nie da :-))) Powinno być....
"Bóg istnieje, ale nie wiem, czy teorie na ten temat są prawdziwe".
Załóżmy, że opowieść o stworzeniu człowieka jest tylko piękną baśnią.
* Tak, a ja pisze do słynnego boota BigHanka :-))
* :-)) A której baśni wspominamy?
Kim wtedy będzie człowiek i na czyje podobieństwo powstał lub został
(przez kogo?) stworzony?...
* Perpetum mobile?
Nie zakładała,
nie wiedziała,
ale co z tego może wyniknąć ?
Pytała....
w nocy z 30tego na 31 marca roku 2007
Czy teoria Wielkiej Jedności jest w stanie zadowolić człowieka
*A cóż to za teoria?
szukającego innych ( niż Bóg Ojciec chrześcijan) Władców
Wszystkiego?...
*Ale mieszasz. :-))) Robisz breje. A ta, po odpowiednim zakręceniu
będzie jednolita, w wielkiej jednolitości.
Nie mówię o tej jedności, która głosi, że jeden Bóg dla wszystkich
istot. To nie jest dla mnie oczywiste.
*Więc?
Chodzi mi o to, że Jednością jest wszystko i wszyscy, a atomy, z
których zbudowane są nasze ciała, są takie same jak atomy - węgla,
kamienia, innej "przyrody" , od różnych zaś momentów rozwoju, galaktyk
na przykład, zależy, czy pokręcona siatka atomów w ostatecznym efekcie
będzie diamentem czy przypalonym ciastem :)
*A nie jest tak? Co tu zmieniać?
Biologicznie - wg nam znanych procesów, wymiarów
i innych współcześnie określonych informacji, świat jako totalna
jedność, a ludzie jako atomy maleńkie tejże - to tylko fantazja.
*? Ależ biologia to tylko jedna z nauk. Zawierająca setki tysięcy
teorii. Już zwykłe drzewo rozwoju posiada conajmniej (mi znanych)
teorii.
Ale to tak jak z matematyką lub semantyką : jeżeli formułujesz bazę,
to kolejne działania wynikające z założeń - będą prawdziwe, bo tak to
sobie założyliśmy, a jedno wynika z drugiego i tak dalej - nie wnikam
w szczegóły.
*Raczej nie wnikaj, bo życia nie starczy. :-)))
Więc jeśli zakładamy, że są tylko te wymiary, które znamy, to kolejne
badania i działania będą wynikały grzecznie i logicznie, że tak
powiem.
*Model uproszczonych wymiarów jest przydatny. Nie określa
on nic więcej, niż "przydatność".
W tym do konstrukcji dalszej równie przydatnych modeli.
A dla mnie to jest bez sensu, albowiem mocno ogranicza działanie,
myślenie i narzuca patrzenie i odczuwanie tylko w określonych
płaszczyznach.
* Tu jak wiesz zgodzę się :-))
Wprawdzie sąsiedzi z filozofii udowadniają nam, że to my kreujemy
siebie i otoczenie, nie na zasadzie akcji i reakcji, lecz poprzez
kształtowanie przestrzeni wokół siebie i nadawanie jej swojego
brzmienia.
*I mają rację.
Ale:
Czy znane nam, na dzień dzisiejszy, procesy biologiczne, wymiary
przyjęte do opisywania świata i cały komplet informacji bieżących,
stanowią wystarczające uzasadnienie dla poszukiwania większej ilości
wymiarów?...
* Tak i nie. Po pierwsze. Co uważasz, za "znane nam"?
Drugie. Poszukiwanie przez kogo?
Czy pozostają nam tylko niezmierzone przestrzenie wyobraźni i własne
jedynie, osobiste i osobliwe po nich wędrowanie?...
* To przyjemne, więc rozwijaj. Nie widzę uzasadnienia, dla zwrotu
"pozostaje nam".
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-03-31 18:58:08
Temat: Re: kilka pytań na weekend ;)On 31 Mar, 19:36, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:
> Widzę, że wzięło kogoś na 'intelektualizowanie' :-))
>
> Więc co ma w takim razie kowal do kalafiora?
A co ma intelektualizowanie do niezwykłości fraktala pod względem
mnożenia ujęć?
Oglądając fraktale, bądź mówiąc (pisząc) o nich, nie włączam
intensywnego myślenia, albowiem odbieram je nie jako zobrazowanie
konkretnego algorytmu, lecz jako małe dzieło sztuki.
Bo ludzie tak mają, że jeden jest bardziej, a drugi mniej. Na
szczęście, bo byłoby nudno.
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-03-31 19:10:41
Temat: Re: kilka pytań na weekend ;)On 31 Mar, 02:36, m...@y...com wrote:
( Hanka )
> > Załóżmy, że opowieść o stworzeniu człowieka jest tylko piękną baśnią.
> > Kim wtedy będzie człowiek i na czyje podobieństwo powstał lub został
> > (przez kogo?) stworzony?...
>
> Jeśli zakładasz, że jest to tylko baśń o stworzeniu, której
> prawdziwość odrzucasz z definicji, to nie możesz już w dalszym
> rozważaniu używać pojęcia "stworzenie" !
Wyraziłam się mało precyzyjnie - chodziło mi o akt tworzenia - w
wykonaniu Boga, uznawanego przez chrześcijan za Stwórcę (wszelkiego
stworzenia, a więc i człowieka)
Hanka
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-03-31 19:51:59
Temat: Re: kilka pytań na weekend ;)On Mar 31, 10:36 pm, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik <m...@y...com> napisał w
wiadomościnews:1175363985.432232.110890@e65g2000hsc.
googlegroups.com...
> On Mar 31, 7:36 pm, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:
>
> > Widzę, że wzięło kogoś na 'intelektualizowanie' :-))
>
> Boisz się napisać "Ciebie"? - skieruj swe pytanie do osoby.
> Gdzie tu intelektualizowanie? - matematyka. Moje małe conieco :-)
>
> * Ja też lubię kwiaty :-))
> Ale jak zacznę pisać o ich sadzeniu, to odezwą się ogrodnicy.
> Chyba niema w tym nic złego?
>
> > Więc co ma w takim razie kowal do kalafiora?
> > :-))
>
> Nic.
>
> *A wg. mnie ma. Jak wszystko.
>
> > Jaką poważną różnicę zawiera fraktal, od każdego innego
> > algorytmu? (oprócz wizualnej)
>
> Taką:
> Nie każdy algorytm jest samopodobny, fraktale - z natury swej - tak.
> Inaczej:
> Nie każdy algorytm jest fraktalem, a każdy fraktal jest algorytmem.
>
> * :-)))
> Ta..... Przepraszam, że spytałem.
>
> > (tak, a pro pos, nie wszystkie są śliczne)
>
> Wszystkie. Niekoniecznie wizualnie.
>
> * Może pokaż je nam słowami, albo to ich piękno.
> To byłaby miła odskocznia, na weekend.
>
> Jakiś taki naj-e-żony jesteś...
>
> * Ależ, skąd?
> Za szybko wszedłem w temat. :-))
> Powinienem zacząć...
> Drodzy grupowicze.
> Moim zdaniem... Fraktal piękny, jak wszystko co piękne,
> rodzi samoistnie brzydotę.
> i tam takie ponawijać.
>
> pozdry
>
> ett
No, odj-e-żyłeś się trochę :-)))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-03-31 19:54:10
Temat: Re: kilka pytań na weekend ;)On Mar 31, 10:36 pm, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:
>
> > (tak, a pro pos, nie wszystkie są śliczne)
>
> Wszystkie. Niekoniecznie wizualnie.
>
> * Może pokaż je nam słowami, albo to ich piękno.
> To byłaby miła odskocznia, na weekend.
OK, może spróbuję :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-03-31 19:55:40
Temat: Re: kilka pytań na weekend ;)On 31 Mar, 20:02, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:
> > Istnieje teoria, która głosi, że człowiek został stworzony przez
> > Boga. Nie wnikam teraz w szczegóły - czy to teoria prawdziwa, > > czy Bóg
istnieje - nie o to mi chodzi.
>
> *Tak się nie da :-))) Powinno być....
> "Bóg istnieje, ale nie wiem, czy teorie na ten temat są prawdziwe".
To jest Twoje.
Nie masz podstaw, by projektować jednym i tym samym słowem życie
wszystkich ludzi.
> > Załóżmy, że opowieść o stworzeniu człowieka jest tylko piękną baśnią.
>
> * Tak, a ja pisze do słynnego boota BigHanka :-))
Zgubiłeś słowo załóżmy - załóż - Ty - okulary.
> > Kim wtedy będzie człowiek i na czyje podobieństwo powstał lub > > został (przez
kogo?) stworzony?...
>
> * Perpetum mobile?
> Nie zakładała,
> nie wiedziała,
> ale co z tego może wyniknąć ?
> Pytała....
> w nocy z 30tego na 31 marca roku 2007
Gdyby wszystko wiedziała
to by nie pytała
;)
> > Czy pozostają nam tylko niezmierzone przestrzenie wyobraźni i własne
> > jedynie, osobiste i osobliwe po nich wędrowanie?...
>
> Nie widzę uzasadnienia, dla zwrotu "pozostaje nam".
Ok. Wobec tego: pozostaje to - mnie.
W niezmierzone przestrzenie wyobraźni zanurzę się w porze bardziej
temu sprzyjającej.
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-03-31 20:19:54
Temat: Re: kilka pytań na weekend ;)On 31 Mar, 22:22, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:
> Jak masz kalafior, to po Ci fraktal?
> Potrafisz uzasadnić?
Uzasadnienia będą dwa.
Pierwsze - rodem z banalnych:
Kalafiora zjem, nie zauważając nawet złożoności jego powierzchni, bo
jestem głodna i nie mam czasu na prowadzenie obserwacji.
Potem - pójdę sobie poprogramować fraktale. Nie jestem głodna
(kalafior) ani zbyt przejedzona (wege-żarcie), więc fraktale wychodzą
przecudnej urody, jak mawia Piotr Bałtroczyk - oglądam je, poprawiają
mi humor, zaspokajając potrzebę tworzenia obrazów zaskakujących.
Drugie - z innej półki:
Widzę, że kalafior jest inny, wiem już, że to struktura
_fraktalopochodna_, ale nie interesuje mnie kolor zielony, z
przyległościami odcieniowymi. Chcąc zapomnieć o dziwnym i
zaskakującym wydarzeniu ( na przykład ) zanurzam się w kolory i
kształty, które generują we mnie pozytywne odczucia i niezmiennie
wywołują uśmiech - tym właśnie są dla mnie fraktale.
W obu uzasadnieniach pojawia się słowo "zaskakujący".
Jest to najlepszy przykład na różnorodność zaskoczeń, co najmniej tak
wielką, jak fraktal-family.
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |