« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-06 10:55:04
Temat: kisielczy kisiel trzeba gotowac czy wystarczy ze zaleje go wrzatkiem? Wiem , ze na
torebce pisze "gotowac", ale wydaje mi sie ze ktos tu kiedys pisal ze
wystarczy zalac i dobrze wymieszac. Pytam, bo nie mam mozliwosci gotowania w
tej chwili a zrobilabym ten kisiel. Ale czy to mi sie za przeproszeniem nie
zgluci?
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-07-06 11:21:22
Temat: Re: kisiel
Użytkownik "asia" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9i45l3$l21$1@news.tpi.pl...
: czy kisiel trzeba gotowac czy wystarczy ze zaleje go wrzatkiem? Wiem , ze na
: torebce pisze "gotowac", ale wydaje mi sie ze ktos tu kiedys pisal ze
: wystarczy zalac i dobrze wymieszac. Pytam, bo nie mam mozliwosci gotowania w
: tej chwili a zrobilabym ten kisiel. Ale czy to mi sie za przeproszeniem nie
: zgluci?
: Asia
:
:
:Przypomnialy mi sie czasy jak mieszkalam w internacie i wiecznie chodzilam
glodna. Takim wlasnie sposobem na zaspokojenie glodu byl kisiel. Gotowalysmy
wode w szklance i zalewalysmy po ugotowaniu sie wody do drugiej szklanki z
przygotowanym kisielem.
Jadlam, zyje i mam sie dobrze ;o)) A jak mialysmy wiecej pieniazkow to i czasami
jablko wrzucilysmy.
pozdr. Wilma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-06 11:43:09
Temat: Re: kisielasia wrote:
> czy kisiel trzeba gotowac czy wystarczy ze zaleje go wrzatkiem? Wiem , ze na
> torebce pisze "gotowac", ale wydaje mi sie ze ktos tu kiedys pisal ze
> wystarczy zalac i dobrze wymieszac. Pytam, bo nie mam mozliwosci gotowania w
> tej chwili a zrobilabym ten kisiel. Ale czy to mi sie za przeproszeniem nie
> zgluci?
> Asia
Sa teraz specjalne kisiele, bez gotowania, wystarczy wsypac do zagotowanej wody
i wymieszac. Na pewno sa firmy Winiary i Gellwe - Slodka chwila, czy slodki
kubek, jakos tak.
Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-06 12:20:44
Temat: Re: kisieltradycyjne trzebaby zagotowac i pogotpwac przez chwile az metnosc
mu odejdzie - inaczej smakuje maka kartoflana (przynajmniej ta to
tak czulam...)
Krysia
>asia wrote:
>
>> czy kisiel trzeba gotowac czy wystarczy ze zaleje go wrzatkiem? Wiem , ze na
>> torebce pisze "gotowac", ale wydaje mi sie ze ktos tu kiedys pisal ze
>> wystarczy zalac i dobrze wymieszac. Pytam, bo nie mam mozliwosci gotowania w
>> tej chwili a zrobilabym ten kisiel. Ale czy to mi sie za przeproszeniem nie
>> zgluci?
>> Asia
>
>Sa teraz specjalne kisiele, bez gotowania, wystarczy wsypac do zagotowanej wody
>i wymieszac. Na pewno sa firmy Winiary i Gellwe - Slodka chwila, czy slodki
>kubek, jakos tak.
>
>Maria
>
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-06 21:12:40
Temat: Re: kisielwlasnie zrobi`lam kisiel "slodka chwila" morelowy. taki sobie, zadna
rewelacja. ale dalo sie zjesc. bez gotowania. firmy "... przepis na sukces".
kachna
Użytkownik Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w wiadomooci do
grup dyskusyjnych napisał:2...@4...com..
.
> tradycyjne trzebaby zagotowac i pogotpwac przez chwile az metnosc
> mu odejdzie - inaczej smakuje maka kartoflana (przynajmniej ta to
> tak czulam...)
>
> Krysia
>
> >asia wrote:
> >
> >> czy kisiel trzeba gotowac czy wystarczy ze zaleje go wrzatkiem? Wiem ,
ze na
> >> torebce pisze "gotowac", ale wydaje mi sie ze ktos tu kiedys pisal ze
> >> wystarczy zalac i dobrze wymieszac. Pytam, bo nie mam mozliwosci
gotowania w
> >> tej chwili a zrobilabym ten kisiel. Ale czy to mi sie za przeproszeniem
nie
> >> zgluci?
> >> Asia
> >
> >Sa teraz specjalne kisiele, bez gotowania, wystarczy wsypac do
zagotowanej wody
> >i wymieszac. Na pewno sa firmy Winiary i Gellwe - Slodka chwila, czy
slodki
> >kubek, jakos tak.
> >
> >Maria
> >
>
> K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-09 06:19:48
Temat: Re: kisielkachna wrote:
> wlasnie zrobi`lam kisiel "slodka chwila" morelowy. taki sobie, zadna
> rewelacja. ale dalo sie zjesc. bez gotowania. firmy "... przepis na sukces".
> kachna
Zgadza sie, ze zadna rewelacja. Najlepszy jest zrobiony samemu, ze swiezych
owocow, albo z kompotu. Niedawno robilam truskawkowy i wyszedl pyyyyyszny.
Niestety proporcji nie podam, bo robilam na wyczucie (zreszta zawsze tak robie
kisiel :-(
Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-10 05:22:52
Temat: Re: kisiel>:Przypomnialy mi sie czasy jak mieszkalam w internacie i wiecznie chodzilam
>glodna. Takim wlasnie sposobem na zaspokojenie glodu byl kisiel.
Gotowalysmy
>wode w szklance i zalewalysmy po ugotowaniu sie wody do drugiej szklanki z
>przygotowanym kisielem.
>Jadlam, zyje i mam sie dobrze ;o)) A jak mialysmy wiecej pieniazkow to i
czasami
>jablko wrzucilysmy.
>pozdr. Wilma
>
Znam ten smak :-)
Ważne jest aby kisiel rozrobić w jak najmniejszej ilości zimnej wody - im
jej mniej, tym większe prawdopodobieństwo, że nie wyjdzie mętny.
Nie należy się przejmować tym że na torebkach piszą, żeby rozrabiać proszek
w połowie szklanki wody.
Idol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |