« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-17 11:16:15
Temat: kisiel MMCzy kisiel jest dozwolony w diecie Montignac (oczywiście bez cukru)?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-01-17 11:47:34
Temat: Re: kisiel MMUżytkownik A. napisał:
> Czy kisiel jest dozwolony w diecie Montignac (oczywiście bez cukru)?
>
>
Raczej nie, bo w skladzie ma make ziemniaczana a ona jest beee.
Hafsa
--
mój adres:
h...@p...onet.pl
strona domowa:
www.hafsa.republika.pl
"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-01-17 15:32:47
Temat: Re: kisiel MM
Użytkownik "Hafsa" <h...@a...w.sygnaturce> napisał w wiadomości
news:bub73f$ami$1@inews.gazeta.pl...
> > Czy kisiel jest dozwolony w diecie Montignac (oczywiście bez cukru)?
> Raczej nie, bo w skladzie ma make ziemniaczana a ona jest beee.
No to zostalam skutecznie zniechęcona do tej diety...
--
Olik
AKWIZYTOROM MÓWIMY "NI"!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-01-17 15:55:24
Temat: Re: kisiel MM
> No to zostalam skutecznie zniechęcona do tej diety.
Nie jest taka zła. Zrobiłam dziś sobie galaretkę z soku owocowego i żelatyny
(wg. przepsy Hafsy) i i muszę przyznać, ze wyszło coś pysznego :) POLECAM!
A. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-01-17 16:09:24
Temat: Re: kisiel MM
Użytkownik "A." <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bubluc$l78$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > No to zostalam skutecznie zniechęcona do tej diety.
> Nie jest taka zła. Zrobiłam dziś sobie galaretkę z soku owocowego i
żelatyny
> (wg. przepsy Hafsy) i i muszę przyznać, ze wyszło coś pysznego :) POLECAM!
Ja się zabieram za ta dietę od miesiąca, ale jakoś nie mogę... Jestem
żarłaczem krakowskich obwarzanków, krówek ciągutek i kanapek z serem...
Jakoś nie mogę się z nimi pożegnać...
--
Olik
AKWIZYTOROM MÓWIMY "NI"!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-01-17 16:21:15
Temat: Re: kisiel MM>
> Ja się zabieram za ta dietę od miesiąca, ale jakoś nie mogę... Jestem
> żarłaczem krakowskich obwarzanków, krówek ciągutek i kanapek z serem...
> Jakoś nie mogę się z nimi pożegnać...
Potrzebna Ci motywacja :) Ja ślubuje w sierpniu i muszę wyglądać pięknie :o)
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-01-17 17:24:18
Temat: Re: kisiel MM
Użytkownik "A." <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bubneh$2fo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Ja się zabieram za ta dietę od miesiąca, ale jakoś nie mogę... Jestem
> > żarłaczem krakowskich obwarzanków, krówek ciągutek i kanapek z serem...
> > Jakoś nie mogę się z nimi pożegnać...
> Potrzebna Ci motywacja :) Ja ślubuje w sierpniu i muszę wyglądać pięknie
:o)
Ja nie ślubuję ;-)
--
Olik
AKWIZYTOROM MÓWIMY "NI"!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-01-17 17:38:10
Temat: Re: kisiel MMUżytkownik Olik napisał:
>>Potrzebna Ci motywacja :) Ja ślubuje w sierpniu i muszę wyglądać pięknie
>
> :o)
>
> Ja nie ślubuję ;-)
To moze znajdz inna motywacje? Jakies spotkanie z kims dawno nie
widzianym? Moze jakis wymarzony ciuch w rozmiarze....duzo mniejszym niz
masz obecny.
Dla mnie kiedys ( czyli w 2001 roku na poczatku) byly postanowienia
noworoczne oraz spotkanie po latach ludzi z liceum ;-)))
Poskutkowalo.
Teraz motywuje sie codziennie inaczej.A to spotkanie z kims a to
spodnica w sklepie, a pomaga mi ostatnio kaseta z treningiem autogennym.
Z jakim skutkiem?
Od 30.12.2003 jest mnie 4,5 kg mniej( wiem, wiem, to odwodnienie....)
Pozdrawiam i zycze sil Hafsa
--
mój adres:
h...@p...onet.pl
strona domowa:
www.hafsa.republika.pl
"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-01-17 17:48:53
Temat: Re: kisiel MM
Użytkownik "Hafsa" <h...@a...w.sygnaturce> napisał w wiadomości
news:bubrkn$lqr$1@inews.gazeta.pl...
> To moze znajdz inna motywacje? Jakies spotkanie z kims dawno nie
> widzianym? Moze jakis wymarzony ciuch w rozmiarze....duzo mniejszym niz
> masz obecny.
> Dla mnie kiedys ( czyli w 2001 roku na poczatku) byly postanowienia
> noworoczne oraz spotkanie po latach ludzi z liceum ;-)))
> Poskutkowalo.
> Teraz motywuje sie codziennie inaczej.A to spotkanie z kims a to
> spodnica w sklepie, a pomaga mi ostatnio kaseta z treningiem autogennym.
> Z jakim skutkiem?
> Od 30.12.2003 jest mnie 4,5 kg mniej( wiem, wiem, to odwodnienie....)
> Pozdrawiam i zycze sil Hafsa
Hm... Ale ja przy zwroście 180 cm ważę 67 kilogramów... Chciałabym zrzucić 3
i nie wiem czy warto tak bardzo zmieniac swoje dotychczasowe zycie...
Z drugiej strony mój problem tkwi w tym, że mam huśtawki. Kiedyś byłam
pulchnym dzieckiem. W klasie maturalnej zaczęłam się ruszać i ograniczać
jedzenie. Schudłam z 82 kg do 65. Później zaczęła się jazda: oszukiwanie,
głodzenie się, zarzynanie na basenie. W momencie, gdy wazyłam 55 kilo moj
organizm nie wytrzymal i zaczął się "wilczy głód". Przybrałam w 6 miesięcy
20 kg. Później powoli gubiłam i zeszłam znowu do 65. Od dwóch lat waże od
63,5 do 68 kilo. Raz tyję, raz chudnę. Mam w szafie ubrania w 2
rozmiarach... I to mnie najbardziej we mnie wkurza i nie wiem, jaką metodę
wybrać, żeby waga była wreszcie stała.
--
Olik
AKWIZYTOROM MÓWIMY "NI"!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-01-17 17:59:14
Temat: Re: kisiel MMUżytkownik Olik napisał:
> Hm... Ale ja przy zwroście 180 cm ważę 67 kilogramów... Chciałabym zrzucić 3
> i nie wiem czy warto tak bardzo zmieniac swoje dotychczasowe zycie...
Ano warto !
by miec tylko 1 rozmiar ciuchow w szafie
I to mnie najbardziej we mnie wkurza i nie wiem, jaką metodę
> wybrać, żeby waga była wreszcie stała.
na pewno jakas niskoweglowodanowa do stosowania na dluzej
MM bedzie idealna.
Pozdraiwam Hafsa
--
mój adres:
h...@p...onet.pl
strona domowa:
www.hafsa.republika.pl
"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |