kliniczna depresja a...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 38

31. Data: 2009-06-02 06:28:26

Temat: Re: kliniczna depresja a...
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 1 Cze, 16:53, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:

> w razie gdyby operacja zakończyła sie powodzeniem i pacjent nam umrze -
> doktor hanka zajmie się pogrzebem. wykona czynności kosmiczne, kilka
> kultowych ruchów klawiaturą i pozamiatane.

:)
Twoje slowa przelozyly mi sie w glowie na sen.
Snilam jednak o slubie, nie o pogrzebie.
Na owym slubie Ty spiewales swoje najnowsze utwory,
juz bez gipsu, ale podpierajac sie laska, tu prosze bez
zadnych seksualnych skojarzen, laska byla zwykla,
klasyczna, drewniana, ze srebrnym okuciem.
Ja zas, istotnie na klawiaturze, bo gralam na organach,
tych prawdziwych, koscielnych, a ludzie spiewali
razem z nami, i bylo milo, i weselnie, i w ogole
przyjemnie co najmniej tak jak na psp ;)

A poza tym, jestes Zdolna Bestyja,
ale juz to chyba kiedys mowilam :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2009-06-02 09:44:25

Temat: Re: kliniczna depresja a...
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Hanka pisze:
> On 1 Cze, 16:53, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
>
>> w razie gdyby operacja zakończyła sie powodzeniem i pacjent nam umrze -
>> doktor hanka zajmie się pogrzebem. wykona czynności kosmiczne, kilka
>> kultowych ruchów klawiaturą i pozamiatane.
>
> :)
> Twoje slowa przelozyly mi sie w glowie na sen.
> Snilam jednak o slubie, nie o pogrzebie.
> Na owym slubie Ty spiewales swoje najnowsze utwory,
> juz bez gipsu, ale podpierajac sie laska, tu prosze bez
> zadnych seksualnych skojarzen, laska byla zwykla,
> klasyczna, drewniana, ze srebrnym okuciem.
> Ja zas, istotnie na klawiaturze, bo gralam na organach,
> tych prawdziwych, koscielnych, a ludzie spiewali
> razem z nami, i bylo milo, i weselnie, i w ogole
> przyjemnie co najmniej tak jak na psp ;)

to niezły performance :)
moje najnowsze utwory dotyczą pieska, który nic nie robił tylko dobry
był - w sam raz na taki ślubny anturaż :)

> A poza tym, jestes Zdolna Bestyja,
> ale juz to chyba kiedys mowilam :)

a nie szkodzi, dziękuję, proszę, przepraszam :)

--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut

http://twitter.com/trenR

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2009-06-02 09:47:04

Temat: Re: kliniczna depresja a...
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:
> Użytkownik "Himera" <h...@z...org> napisał w wiadomości
> news:h00sv8$6u9$1@inews.gazeta.pl...
>> tnij, byle gleboko. obejdzie sie bez znieczulenia.
>
> Jeszcze doktor globciu po kolejnej, nieudolnej próbie samogwałtu nawtyka Ci
> od najgorszych, a zapytany o powód napaści powie: "no bo tak!"- przez co
> zrozumiesz, że i niektórzy faceci miewają PMS- tylko- z braku miesiączki-
> nie przechodzi im nigdy. Co i może podniesie Ciebie na duchu?:-)

no jak się czujesz himero po tej poważnej operacji?
(zachowuję się jak moja teściowa, która z boleścią na twarzy, jakby to
co najmniej ona miała jakieś krwiaki, pyta mnie - no i jak się czujesz?
a gdy ja odpowiadam, że dobrze, spoko i gites, jej twarz robi się
jeszcze bardziej boleściwa i mówi - oj, widzę, widzę, że cię boli)

--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut

http://twitter.com/trenR

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2009-06-02 09:50:04

Temat: Re: kliniczna depresja a...
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:

> (zachowuję się jak moja teściowa, która z boleścią na twarzy, jakby to
> co najmniej ona miała jakieś krwiaki, pyta mnie - no i jak się czujesz?

To się nazywa empatia. ;)

> a gdy ja odpowiadam, że dobrze, spoko i gites, jej twarz robi się
> jeszcze bardziej boleściwa i mówi - oj, widzę, widzę, że cię boli)

A to wsparcie. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2009-06-02 09:57:26

Temat: Re: kliniczna depresja a...
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> tren R pisze:
>
>> (zachowuję się jak moja teściowa, która z boleścią na twarzy, jakby to
>> co najmniej ona miała jakieś krwiaki, pyta mnie - no i jak się czujesz?
>
> To się nazywa empatia. ;)
>
>> a gdy ja odpowiadam, że dobrze, spoko i gites, jej twarz robi się
>> jeszcze bardziej boleściwa i mówi - oj, widzę, widzę, że cię boli)
>
> A to wsparcie. ;)

a w tej chwili wychodzi z ryśkiem na spacer już 20 minut, powtarzając co
chwilę "idziemy już lisiu, idziemy, ziakładamy kujteczke, już kochany
idziemy"
w rzeczywistości nigdzie nie chce jej się iść i opóźnia wymarsz czekając
na deszcz.

to co toto jest?

--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut

http://twitter.com/trenR

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2009-06-02 10:00:53

Temat: Re: kliniczna depresja a...
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:

> w rzeczywistości nigdzie nie chce jej się iść i opóźnia wymarsz czekając
> na deszcz.
>
> to co toto jest?

To jest to samo, co ma czasami mój mąż, gdy wyciągam go na przejażdżkę
rowerową. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2009-06-02 10:02:22

Temat: Re: kliniczna depresja a...
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> tren R pisze:
>
>> w rzeczywistości nigdzie nie chce jej się iść i opóźnia wymarsz
>> czekając na deszcz.
>>
>> to co toto jest?
>
> To jest to samo, co ma czasami mój mąż, gdy wyciągam go na przejażdżkę
> rowerową. ;)

musiał nabyć za młodu od bony :)

--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut

http://twitter.com/trenR