Data: 2000-11-27 05:40:31
Temat: Re: klopot
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 26 Nov 2000 13:20:59 +0100, "naszek" <n...@p...onet.pl>
wrote:
>pewnie, skoro stanowi dla Ciebie wasza przyjazn tak
>wiele to twoja duma nie ucierpi na tym, a wrecz przeciwnie
>poczujesz sie szczesliwa, ze robisz wszystko dla ratowania waszej przyjazni.
>Chyba, ze nie jestes szczera nawet ze soba sama, ale to juz jest twoj
>problem i to o wiele wiekszy.
Zauwazony przeze mnie, jak to nazwac........... Syndrom Toshiro
Mifune czy jak go sie pisze. Dwa samuraje. Mina jak Arnold w Commando,
nienawisc w oczach. Jak taka duma ma byc zlamana?
Masz pelna racje. Nie mozna jej zlamac, bo tej dumy nie ma, to jakas
poza z ukryciem prawdziwej przyczyny (zazdrosc? o pozycje? wyglad?
los? a moze nieuswiadomione nawet traumatyczne przejscia?). Tak czy
inaczej wszelkie odpowiedzi dla tej pani sa bezcelowe bo IMHO nie
napisala prawdy. A udzielajac porad do polprawd i niedomowien wiecej
zaszkodzimy niz pomozemy.
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl UIN25481040 http://www.gole.w.pl
<! Wiadomosc aprobowana przez http://centralne.szpiegostwo.org >
|