Data: 2002-06-16 09:05:03
Temat: Re: kobieta-dziwna istota!
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nixon2" <n...@w...pl> wrote in message news:aegg7r$frv$1@news.tpi.pl...
[cut]
> do niedawna wydawalo mi sie ze znamy sie blisko, cos nas laczy itd..
> (nie chce tu wywolac melodramatycznych emocji dlatego daruje sobie
> szczegoly)
> chodzi o to ze kobieta ktora mi sie podoba, myslalem ze odwazjemnia moje
> "starania
[cut]
> Problem w tym ze na pewnej imprezie przypadkiem uslyszalem jej rozmowe!
> Dziweczyna, zwykla kolezanka spytala ja o to czy cos do mnie czuje, czy
mamy
> sie ku sobie itd.. , na co ona usmiala sie glosno i zaprzeczyla!
[cut]
Wygląda na to, że możesz być tylko "poczekajką" przed tym właściwszym.
Raczej nie wiązałbym z nią na Twoim miejscu większych nadziei/planów i
traktowałbym ją również najwyżej jak "poczekajkę", no chyba że nie jesteś w
stanie dojść do siebie po "przejechaniu" (co byłoby całkiem zrozumiałe, bo
zaakceptowanie tego może być upokarzające - Twoja pozycja w relacjach z nią
zapewne przez to osłabła) - wówczas daj sobie z nią w ogóle spokój i
rozejrzyj się naokoło.
Saulo
--
Laik i cynik o miękkim sercu :-)
|