Data: 2011-03-08 09:59:51
Temat: Re: kobietki...
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Straszny KWASIOR.
Wyobraź sobie, ze masz córkę.
Wychowasz ją w systemie uległości i hierarchii w której mężczyzna
jest głową kobiety, a kobieta "bytem niższym" względem mężczyzny,
ponieważ to kobieta jest z mężczyzny... itd?
Jeślibyś ją tak wychowywał, to zafundowałbyś jej jażmo ducha Starego
Testamentu.
Podkreślam: NIE Biblii, tylko Starego Testamentu.
Nie wiem czy byłbyś w stanie patrzeć w oczy swojej córce i robić
jej coś takiego - być może tak.
Ja bym nie mógł.
Byłoby to IMHO pogwałcenie prawa kobiety do tego wszystkiego
do czego uprawniony wydaje się mi tak samo mężczyzna jak i kobieta...
i nie chodzi mi tu bynajmniej o robienie z kobiet mężczyzn, ale
traktowanie jako bytów definitywnie równorzędnych i równych sobie,
bez przegięć w żadną stronę.
Oczywiście, że kobiety i mężczyźni różnią sie nieco i w pewnych
obszarach do czegoś innego się lepiej nadają niejako.
Ale to nie zmienia w niczym tego o czym napisałem powyżej:
równorzędności istot męskich i żeńskich...
i tego [przekonania] nam wszystkim życzę bez względu na swięto
takie lub inne.
--
CB
Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
news:il4s2m$pjk$1@news.onet.pl...
> Nauczanie Pawła Chojeckiego - pastora Kościoła Nowego Przymierza w Lublinie - z
> dnia 7 marca 2010.
> http://vimeo.com/10132300
|