Data: 2005-10-05 15:04:40
Temat: Re: kobiety...
Od: "Dres" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Swoją drogą... nie wiem co faceci widzą w tych rozciągniętych fałdach skóry
> z kupą tłuszczu pod spodem... i na dodatek ta, która ma więcej owego
> tłuszczu jest lepsza... czy Wy wiecie, co Wy mówicie? ;)
Co widzą, to wiadomo. Jsteśmy wzrokowcami ;) Zresztą pojęcie "rozciągnięte
fałdy" nie tyczy się każdego dużego biustu, bo bywają całkiem nierozciągnięte
i o konsystencji całkiem sympatycznej (niekoniecznie sylikonowe ;) Ja
osobiście nie rozumiem tylko jednego - jak biust czy jakikolwiek inny element
ciała może być powodem do wartościowania kobiety. To jest wielka pomyłka;
można sobie tak żartować, ale nie można myśleć o tym poważnie.
Pzdr,
Anamorphic
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|