Data: 2003-08-05 14:27:28
Temat: Re: kobiety nie mówią prawdy?
Od: "Ana" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet <c...@w...pl> napisał(a):
> Cos interesujacego o paniach. ;)
Z jakiego względu uważasz, że przytoczony artykuł jest interesujący?
Według mnie te badania nie przydadzą się nikomu i do niczego, poza
zaspokojeniem niezdrowego zainteresowania, jak kształtują swoje życie
seksualne panie a jak panowie. Zresztą kogo to interesuje?
Po co to komu wiedzieć, ile partnerek miewają panowie, a z iloma panami
sypiają panie w ciągu życia.
Znów ktoś głupio dzieli ludzi na mężczyzn i kobiety. Te drugie muszą być
oczywiście z pewnych względów gorsze. Gdyby względów nie było, to by się je
wymyśliło. Najważniejsze, by przylać. Wszak nie można się czuć panem
stworzenia bez dopieprzenia. Kobietom zawsze można.
> http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,36185,1606242.html:
>
> Mężczyzno! Jeśli żyjesz nadzieją, że kobiety mają "w tych sprawach"
> doświadczenie mniejsze niż ty - nie czytaj poniższego tekstu
>
> Jak to się dzieje, że z wszystkich prowadzonych od lat 60. badań dotyczących
> życia seksualnego zawsze wynikało, że mężczyźni przyznawali się do dużo
> większej liczby partnerek seksualnych w ciągu życia niż kobiety do liczby
> partnerów? Na przykład Brytyjczyk chwali się średnio trzynastoma partnerkami
> w ciągu życia, podczas gdy przeciętna Brytyjka zaledwie dziewięcioma
> partnerami.
>
> Rozbieżność ta była nieprawdopodobna ze statystycznego punktu widzenia, ale
> tłumaczono ją zwykle niedoskonałością badań. Natomiast naukowcy skłonni byli
> tłumaczyć ten fakt tym, że mężczyźni po prostu zawyżają, a kobiety zaniżają
> swoje wyniki.
>
> Sprawę postanowiła zbadać psycholog Terri Fisher z Ohio State University
> wraz z Michele Alexander z University of Maine. Przebadano ponad 200
> heteroseksualnych kobiet w wieku 18 do 25 lat. Musiały wypełnić ankietę na
> temat swego życia i dotychczasowej liczby partnerów, z którymi utrzymywały
> kontakty seksualne. Pierwsza grupa została poinformowana, że ankiety zostaną
> poddane ocenie naukowców. Druga grupa wypełniała ankietę przekonana o jej
> anonimowości. Trzecia grupa myślała, że w czasie testu będzie pod kontrolą
> wykrywacza kłamstw. Kobietom umieszczono nawet specjalne elektrody na
> dłoniach, przedramionach i szyi, choć w rzeczywistości nie podłączono ich do
> żadnego urządzenia.
>
> Wynik? Kobiety przekonane, że ich odpowiedzi będą analizowane, przyznawały
> się średnio do dwu lub trzech partnerów. Te, które wiedziały, że ankieta
> jest anonimowa, przyznawały się do trzech lub czterech partnerów. Jednak
> największą liczbę - średnio od czterech do pięciu partnerów - podawały
> kobiety przekonane, że ich odpowiedzi są weryfikowane przez wykrywacz
> kłamstw. Natomiast nie zauważono, aby odpowiedzi mężczyzn różniły się
> pomiędzy grupami.
>
> Zdaniem autorów badań wyniki te odzwierciedlają różnice w zachowaniach
> seksualnych kobiet i mężczyzn, które są kształtowane przez różne oczekiwania
> społeczne. Od kobiet wymaga się nastawienia na budowanie trwałego związku,
> a nie sukcesów w podbojach seksualnych. - Kobiety są bardziej wrażliwe na
> społeczne oczekiwania odnośnie ich zachowań seksualnych i mogą być mniej
> uczciwe w odpowiedziach na pytania o życie intymne - tłumaczy Fisher.
>
> /PAP, WB 04-08-2003/
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|