Użytkownik "tren R" <t...@2...antiszpamior.pl> napisał w wiadomości
news:bc1iva$2vf8$1@news2.ipartners.pl...

> ale rozgrywa sie w naszej rzeczywistości.

Staram się jak mogę być zdala od 'tej' rzeczywistości,
jesli wiesz co mam na myśli.
Powiedziałabym że to się dzieje na naszych oczach,
nasza rzeczywistość jest nieco inna.
Nasze codzienne problemy sa często związane z brakiem pieniędzy,
ale nic nam do forsy Rywina.
Czasami mam wrażenie że polityka a nasza rzeczywistość to dwie
różne sprawy.

> a ja się pytam jak do tego maja się przykazania.
> bo jeśli jakos sie mają - to byłby związek polityki z religią.

Tak tren R, prawda ale właśnie to samo moznaby powiedzieć
w każdej innej sytuacji.
Taka sprawa mogłaby mieć miejsce równiez w świecie
kościoła.
I co wtedy?
To nadal będzie sprawa czyjejś moralności, co sie nierozłacznie wiąże
w wiarą, lub niewiarą,a nie samą polityką.
Wolałabym na mszy wysłuchać kazania o tym że dzieciaki w pobliskim
domu dziecka nie mają co jesć i nie dostana prezentu, i wolałabym być
jakoś zainspirowana do zrobienia czegoś dobrego, a nie słuchac na kogo
powinnam głosować.

m.