Data: 2003-03-26 18:04:21
Temat: Re: kolonoskopia
Od: Kami <K...@j...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
> -----Original Message-----
> From: subzer0 [mailto:s...@g...pl]
> Posted At: Wednesday, March 26, 2003 12:12 PM
> Posted To: medycyna
> Conversation: kolonoskopia
> Subject: kolonoskopia
> Czy ktoś z Was przeżył może to badanie?
Moja Mama przeżyła kilka tygodni temu.
> Skóra mi cierpnie na
> karku na samą myśl o przygotowaniu do tego badania, a co
> dopiero o nim samym (wielka niewiadoma).
Nie ma co się denerwować. O samym badaniu znajdziesz milion stron (ja
szukałam, jak Mama szła do szpitala, i znalazłam mnóstwo). Na pewno do
przyjemności wybitnych to nie należy i z tą intymnością średnio jest.
Ale jednocześnie ma jeden ogromny plus - jest bardzo mało inwazyjne, a
jednocześnie wszystko pokazuje. Bo lekarze nie kroją, nie usypiają,
żadnej krzywdy nie robią, w szystko dokładnie mogą sobie obejrzeć, a
przy okazji jak coś małego do wycięcia - wyciąć (mojej Mamie od ręki
wycięto polipa, a w ogóle całe badanie oglądała na monitorku ;-).
> Napiszcie coś na uspokojenie...
Spokoooojnie ;-) To trwa kilkanaście-kilkadziesiąt minut. Miłe może nie
jest, ale pozwoli Cię dobrze zdiagnozować i skutecznie leczyć. I dlatego
choćby warto ten czas znieść. O!
--
Kami
____________________________
k...@p...net
ICQ: 81442231 - GG# 436414
|