« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-06-12 08:10:33
Temat: kominWitam
Mam pewien problem z odprowadzeniem spalin z pieca węglowego, niby całość ma
iść w komin i jest tak podłączone. Jednakże w momencie otwarcia komina na
ful, otworzenia drzwi dolnych pod rusztem i wreszcie drzwiczek przez które
wrzucam węgiel, cała sadza wydostaje mi się do kotłowni - dosłownie 0,5min
dorzucania węgla i nic nie widać. Co może być przyczyną - całość była
używana dopiero jeden sezon. Byłem na dachu na kominie -cała góra jest
strasznie osmolona i zabrudzona - czy to normalne że po jednej zimie wygląda
to jak po burzy węglowej. Ostatnio znalazłem na allegro taką nasadkę
turbinę - może to pomorze?? Komin ma wysokość około 6m /od wyjścia z pieca/,
średnica rury wylotowej 180mm, piec 25KW.
pozdrawiami liczę na pomoc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-06-12 09:45:36
Temat: Re: kominZa słaby dopływ świerzego powietrza do kotłowni lub za słaby ciąg komina.
Użytkownik "kolpol" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e6j7kt$li8$1@news.onet.pl...
> Witam
> Mam pewien problem z odprowadzeniem spalin z pieca węglowego, niby całość
> ma
> iść w komin i jest tak podłączone. Jednakże w momencie otwarcia komina na
> ful, otworzenia drzwi dolnych pod rusztem i wreszcie drzwiczek przez które
> wrzucam węgiel, cała sadza wydostaje mi się do kotłowni - dosłownie 0,5min
> dorzucania węgla i nic nie widać. Co może być przyczyną - całość była
> używana dopiero jeden sezon. Byłem na dachu na kominie -cała góra jest
> strasznie osmolona i zabrudzona - czy to normalne że po jednej zimie
> wygląda
> to jak po burzy węglowej. Ostatnio znalazłem na allegro taką nasadkę
> turbinę - może to pomorze?? Komin ma wysokość około 6m /od wyjścia z
> pieca/,
> średnica rury wylotowej 180mm, piec 25KW.
> pozdrawiami liczę na pomoc
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-06-12 18:35:09
Temat: Re: kominA jakim węglem palisz?
Jeżeli nie rozróżniasz typów węgla to napisz z jakiej kopalni. Jeżeli węgiel
nie jest typu płomiennego to może smołować i dawać dużo sadzy i za chwilę
komin będzie przytkany
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-06-13 09:03:25
Temat: Re: kominponoc węgiel który kupuje jezt z kopalni past - ale ile w tym prawdy??
Kupowałem kilka razy za każdym razem pali się inaczej.
kolpol1
Użytkownik "Jacek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e6kc5j$4lf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A jakim węglem palisz?
> Jeżeli nie rozróżniasz typów węgla to napisz z jakiej kopalni. Jeżeli
węgiel
> nie jest typu płomiennego to może smołować i dawać dużo sadzy i za chwilę
> komin będzie przytkany
> Jacek
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-06-13 11:18:33
Temat: Re: kominPiast ma węgiel typu 31 czyli płomienny i jak najbardziej nadaje się do
palenia. Gorzej, jak jest to Anna, czy Bolesław Śmiały i parę innych
kopalń, gdzie mają typ 33 i 34 a ten smołuje i kopci z natury.
Jeżeli to faktycznie typ 31 to stawiam na zbyt mały dopływ powietrza do
pieca co powoduje powstawanie sadzy. Może byc też przyczyną palenie przy
niskiej temperaturze wody - piec nigdy się nie rozgrzewa porządnie i obrasta
sadzą, która nie ma jak się spalić. Tak często bywa, jak piec jest zbyt duży
w stosunku do potrzeb.
Warto sprawdzić i wyczyścić sam piec od środka, bo może "zarósł" sadzami i
do komina jest utrudniony przepływ.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-06-13 11:40:04
Temat: Re: kominpiec standardowo czyszczę raz na miesiąc /wylot z pieca do komina itd/, Wodę
standardowo rozgrzewam do tem. 60st.
kolpol1
Użytkownik "Jacek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e6m6v0$8ai$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Piast ma węgiel typu 31 czyli płomienny i jak najbardziej nadaje się do
> palenia. Gorzej, jak jest to Anna, czy Bolesław Śmiały i parę innych
> kopalń, gdzie mają typ 33 i 34 a ten smołuje i kopci z natury.
> Jeżeli to faktycznie typ 31 to stawiam na zbyt mały dopływ powietrza do
> pieca co powoduje powstawanie sadzy. Może byc też przyczyną palenie przy
> niskiej temperaturze wody - piec nigdy się nie rozgrzewa porządnie i
obrasta
> sadzą, która nie ma jak się spalić. Tak często bywa, jak piec jest zbyt
duży
> w stosunku do potrzeb.
> Warto sprawdzić i wyczyścić sam piec od środka, bo może "zarósł" sadzami i
> do komina jest utrudniony przepływ.
> Jacek
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-06-13 11:52:30
Temat: Re: kominJa miałem swego czasu taki piec, gdzie w środku były "półki" w wodą w środku
ułożone na kształt wachlarza. W pobliżu wylotu do komina półki były od
siebie oddalone o jakiś 1 cm i tam po 3-4 dniach palenia było już zarośnięte
tak, że piec dymił i kopcił, chociaż ciąg w kominie był ok. Trzeba było co
parę dni drapać pomiędzy tymi półkami. Na szczęście rdza go zeżarła i
poszedł na złom.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-06-14 06:35:01
Temat: Re: kominkolpol <p...@p...onet.pl> napisał(a):
> Witam
> Mam pewien problem z odprowadzeniem spalin z pieca węglowego, niby całość
ma
> iść w komin i jest tak podłączone. Jednakże w momencie otwarcia komina na
> ful, otworzenia drzwi dolnych pod rusztem i wreszcie drzwiczek przez które
> wrzucam węgiel, cała sadza wydostaje mi się do kotłowni - dosłownie 0,5min
> dorzucania węgla i nic nie widać. Co może być przyczyną - całość była
> używana dopiero jeden sezon. Byłem na dachu na kominie -cała góra jest
> strasznie osmolona i zabrudzona - czy to normalne że po jednej zimie
wygląda
> to jak po burzy węglowej. Ostatnio znalazłem na allegro taką nasadkę
> turbinę - może to pomorze?? Komin ma wysokość około 6m /od wyjścia z
pieca/,
> średnica rury wylotowej 180mm, piec 25KW.
> pozdrawiami liczę na pomoc
>
>
A po co przy dorzucaniu węgla otwierasz drzwiczki pod rusztem? Przecież
przez to zmniejsza się ciąg powietrza z kanału zasypowego co może powodować
wydostawanie się dymu przez drzwiczki zasypowe.
pozdrawiam
Tomek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |