> Jak pogodzić opatrunek gipsowy z dostępem do zmian na nodze?

Nie jestem lekarzem, ale myślę, że możnaby spytać lekarza o możliwość
założenia tylko szyny. Miałam nogę złamaną w kostce. Po tygodniu męki w pełnym
gipsie wybrałam się do lekarza o kulach - lekarz widząc je sam zaproponował
szynę jednocześnie zabraniając kategorycznie stawania na chorej nodze /i ta
nie mogłam, bo potwornie bolało/. Szyna podtrzymywała tył łydki i przechodziła
pod stopą, była umocowana bandażem elastycznym. Po następnych dwóch tygodniach
spytałam nieśmiało, czy mogę szynę zdjąć do kąpieli pod prysznicem. Nie
widział przeciwwskazań. Nie muszę dodawać, jak ułatwiło mi to życie.

Nie wiem, jak to się ma do złamania kości śródstopia, ale czemu właściwie nie
możnaby zrobić podobnie?

Ania



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/