Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: Joanna <c...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: komunikacja jak najbardziej werbalna - te literki :-)
Date: Fri, 19 Oct 2001 13:06:39 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 37
Message-ID: <B7F5D5DE.1F60D%chironia@poczta.onet.pl>
References: <9qp0eq$rdj$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.8.166.60
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1003489817 94715 217.8.166.60 (19 Oct 2001 11:10:16 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 19 Oct 2001 11:10:16 GMT
User-Agent: Microsoft-Outlook-Express-Macintosh-Edition/5.02.2022
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:109813
Ukryj nagłówki
in article 9qp0eq$rdj$...@n...tpi.pl, Marsel at i...@w...pl wrote on
19-10-01 12:46:
> tak sobie własnie pomyslałem pierwszy i największy, bo ogarniający nas
> wszystkich ni-analfabetów i pół-analfabetów i bo nie mający źródła w
> naturze, virtual to powstał jak ludzie zaczęli stosować DUŻE litery.
> Po jaka cholerę? - jaki to ma związek ze słowem mówionym?
>
> a moze ma to jakies moze psychologiczne uzasadnienie?
>
> moja hipotezka jest taka ze mógłbaby to być namiastka bezposredniego
> kontaktu, bo zamist np. pan AL zginać się w pół przed jakąś dama w liściku
> okaże jej szacunek piszać 'Dama'. Ale jak to sie ma to słów pisanych
> zwyczajowo z duzej - czy np. ktoś słayszał różnice w wymowie z duzej
> litery?
> Ta Duza Litera to jakiś sztuczny twor i choć nie komplikuje bardzo zycia to
> jej powstanie wydaje się miec słabe uzasadnienie...jaka róznica miedzy
> Kraków a kraków?
>
> pozdrawiam, zgięty w pół :-)
> marsel
>
Duza litera jest oczywiscie umowna i w ramach tej umowy jej "duzosc" ma
okreslone znaczenie semantyczne. Znaczenie liter w ogole jest umowne (ich
fonetyczna wartosc nie jest przeciez w zaden sposob oczywista (w znaczeniu
"naturalna"). Idac dalej caly jezyk jest kwestia umowna - umowilismy sie
kiedys, ze na budynek mieszkalny o pewnych ustalonych atrybutach bedziemy
mowic "dom".
Czy istnieje w ogole porzadek naturalny? Ja wyznaje teorie, ze srodowiskiem
czlowieka jest kultura, wiec prozno szukac porzadku naturalnego.
sceptyczna
i nienaturalna
Jo.
|