Strona główna Grupy pl.sci.psychologia komunikacja jak najbardziej werbalna - te literki :-)

Grupy

Szukaj w grupach

 

komunikacja jak najbardziej werbalna - te literki :-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-10-19 10:46:17

Temat: komunikacja jak najbardziej werbalna - te literki :-)
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

tak sobie własnie pomyslałem pierwszy i największy, bo ogarniający nas
wszystkich ni-analfabetów i pół-analfabetów i bo nie mający źródła w
naturze, virtual to powstał jak ludzie zaczęli stosować DUŻE litery.
Po jaka cholerę? - jaki to ma związek ze słowem mówionym?

a moze ma to jakies moze psychologiczne uzasadnienie?

moja hipotezka jest taka ze mógłbaby to być namiastka bezposredniego
kontaktu, bo zamist np. pan AL zginać się w pół przed jakąś dama w liściku
okaże jej szacunek piszać 'Dama'. Ale jak to sie ma to słów pisanych
zwyczajowo z duzej - czy np. ktoś słayszał różnice w wymowie z duzej
litery?
Ta Duza Litera to jakiś sztuczny twor i choć nie komplikuje bardzo zycia to
jej powstanie wydaje się miec słabe uzasadnienie...jaka róznica miedzy
Kraków a kraków?

pozdrawiam, zgięty w pół :-)
marsel





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-10-19 11:06:39

Temat: Re: komunikacja jak najbardziej werbalna - te literki :-)
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9qp0eq$rdj$...@n...tpi.pl, Marsel at i...@w...pl wrote on
19-10-01 12:46:

> tak sobie własnie pomyslałem pierwszy i największy, bo ogarniający nas
> wszystkich ni-analfabetów i pół-analfabetów i bo nie mający źródła w
> naturze, virtual to powstał jak ludzie zaczęli stosować DUŻE litery.
> Po jaka cholerę? - jaki to ma związek ze słowem mówionym?
>
> a moze ma to jakies moze psychologiczne uzasadnienie?
>
> moja hipotezka jest taka ze mógłbaby to być namiastka bezposredniego
> kontaktu, bo zamist np. pan AL zginać się w pół przed jakąś dama w liściku
> okaże jej szacunek piszać 'Dama'. Ale jak to sie ma to słów pisanych
> zwyczajowo z duzej - czy np. ktoś słayszał różnice w wymowie z duzej
> litery?
> Ta Duza Litera to jakiś sztuczny twor i choć nie komplikuje bardzo zycia to
> jej powstanie wydaje się miec słabe uzasadnienie...jaka róznica miedzy
> Kraków a kraków?
>
> pozdrawiam, zgięty w pół :-)
> marsel
>

Duza litera jest oczywiscie umowna i w ramach tej umowy jej "duzosc" ma
okreslone znaczenie semantyczne. Znaczenie liter w ogole jest umowne (ich
fonetyczna wartosc nie jest przeciez w zaden sposob oczywista (w znaczeniu
"naturalna"). Idac dalej caly jezyk jest kwestia umowna - umowilismy sie
kiedys, ze na budynek mieszkalny o pewnych ustalonych atrybutach bedziemy
mowic "dom".

Czy istnieje w ogole porzadek naturalny? Ja wyznaje teorie, ze srodowiskiem
czlowieka jest kultura, wiec prozno szukac porzadku naturalnego.

sceptyczna
i nienaturalna
Jo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-19 11:16:15

Temat: Odp: komunikacja jak najbardziej werbalna - te literki :-)
Od: "Marek N." <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Joanna <c...@p...onet.pl> napisała:

> Ja wyznaje teorie, ze srodowiskiem
> czlowieka jest kultura...
A geograf powie, ze sfery... Atmosfera, hydrosfera, litofera, pedosfera no i
oczywiscie biosfera.
Serdecznosci
Marek





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-19 11:24:31

Temat: Re: komunikacja jak najbardziej werbalna - te literki :-)
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Joanna" <..>
<..>
> Znaczenie liter w ogole jest umowne (ich
> fonetyczna wartosc nie jest przeciez w zaden sposob oczywista (w
znaczeniu
> "naturalna"). Idac dalej caly jezyk jest kwestia umowna - umowilismy sie
> kiedys, ze na budynek mieszkalny o pewnych ustalonych atrybutach bedziemy
> mowic "dom".

no, to jest jasne, ...a pózniej sie umówilismy ze bedziemy pisac tak jak
słyszymy: 'dom', a niektórzy inni wpadli na pomysł zeby pisać 'Dom'- co
dzięki temu zyskali?

czy we wszystkich językach tez są duze litery?

> Czy istnieje w ogole porzadek naturalny? Ja wyznaje teorie, ze
srodowiskiem
> czlowieka jest kultura, wiec prozno szukac porzadku naturalnego.

dobrze, się tu zgadzam, :-)
ale czemu akurat przyjmujemy takie a nie inne wzorce kulturowe, a raczej
jak się zrodziły? czy ma to jakieś uzasadnienie bardziej biologiczne?

ktoś kiedys pisał 'bog' o jednym z bogów, a potem, mimo ze bóg był jeden,
to i tego zaczęli wyrózniać pisząc o nim 'Bog'. Nawet jesli to dałoby się
jakos zrozumiec to duza litera istniała juz chyba wczesniej?

marsel


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-19 11:46:02

Temat: Re: komunikacja jak najbardziej werbalna - te literki :-)
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Marsel"

> (...) virtual to powstał jak ludzie zaczęli stosować DUŻE litery.

Duże litery były pierwsze. Małe powstaly później - jak w czasie szybkiego
pisania zaczęto połykac ogonki, brzuszki itp.

> Po jaka cholerę? - jaki to ma związek ze słowem mówionym?
>
Samo rozróżnienie duzych i małych? Prawie żaden.W polszczyźnie z wielkiej
litery pisze się to, co ma być uważnie odczytywane, z szacunkiem: imiona,
tytuły arystokratyczne i grzecznościowe, nazwy miast, państw i narodów.
Kwestia intencji i przyjętej konwencji.
Równie zasadnie mozna spytać, jaki jest związek intonacji, używanej w języku
mówionym, z myślami i pojęciami.

A swoją drogą, ciesz się, że nie zapisujemy intonacji - np. nutami. Co
prawda, wtedy od razu byłoby wiadomo, czy Czarek śmieje się tenorem, czy
basem ;)

Pozdrowienia
Mefisto


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-19 12:10:34

Temat: Re: komunikacja jak najbardziej werbalna - te literki :-)
Od: "Saulo" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mefisto" <o...@p...onet.pl> wrote in message
news:9qp3qb$ejg$1@info.cyf-kr.edu.pl...

[cut]
> A swoją drogą, ciesz się, że nie zapisujemy intonacji - np. nutami. Co
> prawda, wtedy od razu byłoby wiadomo, czy Czarek śmieje się tenorem, czy
> basem ;)
>
> Pozdrowienia
> Mefisto

A moze falsetem? ;-)

S.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-19 12:29:09

Temat: Re: komunikacja jak najbardziej werbalna - te literki :-)
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9qp2k6$g9g$...@n...tpi.pl, Marsel at i...@w...pl wrote on
19-10-01 13:24:

>
> Użytkownik "Joanna" <..>
> <..>
>> Znaczenie liter w ogole jest umowne (ich
>> fonetyczna wartosc nie jest przeciez w zaden sposob oczywista (w
> znaczeniu
>> "naturalna"). Idac dalej caly jezyk jest kwestia umowna - umowilismy sie
>> kiedys, ze na budynek mieszkalny o pewnych ustalonych atrybutach bedziemy
>> mowic "dom".
>
> no, to jest jasne, ...a pózniej sie umówilismy ze bedziemy pisac tak jak
> słyszymy: 'dom', a niektórzy inni wpadli na pomysł zeby pisać 'Dom'- co
> dzięki temu zyskali?

O tym napisal juz widze Mefisto, wiec chyba nie ma sensu zbytnio powtarzac -
"duzosc" litery traktowana jest umownie jako znak np. statusu, bliskosci,
szacunku etc. I jako poczatek nowego zdania:)))
A wiec poniekad wyraza modalnosc, w ktorej cos piszemy.
Ze same slowa to zbyt malo dla sprawnej komunikacji - dowod prosty:
emotiony, ktorych system w praktyce zostal oczywiscie mocno uproszczony, ale
liczne nieporozumienia w przekazywaniu subtelnych emocji (patrz usmieszki
Czarka) dowodza w praktyce, ze i tak jest tych dodatkowych wskaznikow w
jezyku za malo.
Czlowiek jest leniwy (z natury? z kultury?), wiec jezyk poddaje sie bardzo
latwo tendencji upraszczania /szczegolnie dzisiaj wszystko powinno byc
ekonomiczne:)/. Stad generalna tendencja do redukowania form zlozonych i
wskaznikow, ktore komunikuja zbyt malo tresci. Kultura telegramow i sms-ow:
to nasza przyszlosc? Fragmentaryzacja wypowiedzi.
Do przeszlosci nalezy zaliczyc chocby semantyczne rozroznienie poprzez
akcent: w starych podrecznikach mowi sie np. ze "MUzyka"=orkiestra, Bach,
Mozart i co akurat na topie, a "muZYka" - to kapela na wsie.


>
>> Czy istnieje w ogole porzadek naturalny? Ja wyznaje teorie, ze
> srodowiskiem
>> czlowieka jest kultura, wiec prozno szukac porzadku naturalnego.
>
> dobrze, się tu zgadzam, :-)
> ale czemu akurat przyjmujemy takie a nie inne wzorce kulturowe, a raczej
> jak się zrodziły? czy ma to jakieś uzasadnienie bardziej biologiczne?

Czy pytasz powaznie?
Wzorce kulturowe przejmujemy w procesie socjalizacji - za to odpowiedzialne
sa raczej memy, niz geny.
A czemu akurat te, a nie inne? Z przypadku - przypadkowo sie w tej a nie
innej kulturze rodzimy, potem mozemy dokladac elementy obce, probowac je
sklejac. To nie jest w zaden sposob swiadoma decyzja - to kwestia
przystosowania do warunkow zastanych + adaptacja do niespodzianek.


> marsel


pozdr.
Jo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-19 12:47:27

Temat: Re: komunikacja jak najbardziej werbalna - te literki :-)
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Joanna" >
<..>
> Czy pytasz powaznie?
> Wzorce kulturowe przejmujemy w procesie socjalizacji - za to
odpowiedzialne
> sa raczej memy, niz geny.
> A czemu akurat te, a nie inne? Z przypadku - przypadkowo sie w tej a nie
> innej kulturze rodzimy, potem mozemy dokladac elementy obce, probowac je

a wiesz ze ja tak myslałem (tylko bez tych wszystkich słówek oczywiście :-)

oczywiście to śmieszny przykład ale wyobraziłem sobie ze gdziś kiedyś jakiś
piasarz dla ubarwienia swojej nudnej roboty zaczął wymyslać rózne warianty
literek, przyozdabiał pięknie słówka MOJ PAN, komus sie to spodobało
(wiadomo komu ;) i tak zostało tyle ze w szczątkowej formie.
Rzeczywistość jest pewnie blizsza temu co pisał Mefiso, ale moja wersja tez
jest fajne nie? :-)))

> sklejac. To nie jest w zaden sposob swiadoma decyzja - to kwestia
> przystosowania do warunkow zastanych + adaptacja do niespodzianek.

czego sobie i wam wszystkim zyczę
Marsel




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-19 13:04:56

Temat: Re: komunikacja jak najbardziej werbalna - te literki :-)
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Saulo:
> A moze falsetem? ;-)

Intrygujacy facet z tego Czarka :)
dla niektorych :))
.....
facetow...? - afe, co za obrzydlistwo, afu!!! :((

Saulo, spozytkuj energie na zainteresowanie plcia 'aksamitna'. ;)
'Rozsadnie' Ci doradzam. ;)

Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-19 13:20:54

Temat: Re: komunikacja jak najbardziej werbalna - te literki :-)
Od: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna" :

> A czemu akurat te, a nie inne? Z przypadku - przypadkowo sie w tej a nie
> innej kulturze rodzimy, potem mozemy dokladac elementy obce, probowac je
> sklejac. To nie jest w zaden sposob swiadoma decyzja - to kwestia
> przystosowania do warunkow zastanych + adaptacja do niespodzianek.

Zakładasz brak możliwości świadomego wyboru ;), Jo ?
Dla mnie jest on całkowicie świadomy, pomijając te zwyczajowo przyjęte, oczywiście.
Te szanuję bo... ułatwiają życie i z Szacunku:).

Widzę różnicę pomiędzy zwróceniem się do Ciebie "Jo" a "jo".
Tak samo jak pomiędzy zwrotem "cię" a "Cię".

Pozdrawiam Cię:)
E.
ps. Czyżby część osób uważała, że naprawdę nie ma czegoś takiego jak wolna wola i
altruizm nie
uwarunkowany religią ;) ?
Jeśli tak uwazają to ich świat musi być bardzo ubogi, IMO ;), oczywiście, jak zwykle.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

współżycie z drugą osobą
Reklama czekokolwiek
Pytanie o Manipulacje
Inicjacja (nie seksualna)
nucenie...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą

zobacz wszyskie »