Data: 2004-01-21 18:59:21
Temat: Re: kontakt z redaktorami http://www.psphome.htc.net.pl/
Od: "jacekb." <kenton[USUN_TE_DUZE_LITERY]@op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jbaskab" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bumgav$pud$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> > e g z a m i n y k o n c o w e i o b r o n a !!! a wlasciwie juz 24
> > godziny po - czyzby stres i kompletne rozpieprzenie emocjonalne przed
tym
> > najwazniejszym byly komus obce? a co do psp, a co do oddzialu....
rozgosc
> > sie...... :)
>
> No to wielkie gratulacje!!:-)
> Jak to mówią..straszliwie się cieszę, że wszystko Ci poszło ok.:)
dziękuję
> A co do stresu...
> Obce, jak obce:)
> Ale ja w takich sytuacjach wyżywam się na realnym otoczeniu;)
> Ono przynajmniej wie, o co chodzi i za co biją:)
W moim przypadku bywa to różnie - w przypadku tego ostatecznego egzaminu,
mój mózg faktycznie oszalał.
> A wracając do psp. To od jak dawna jestes tutaj?
> I w którym momencie zlazło Ci to wszystko z psp na psy;)?
teraz nie mam siły na odpowiedzi, i nie chcę atmosfery podnosić zbytnio.
Wiem ze brzmi jakos wymigująco, ale teraz na prawdę daję sobie luzu.
Moze w skrocie
1. TE Statystyki - doprowadzają mnie do szału, a t dlatego, że nie znoszę
traktowania ludzi jak przedmioty, które się liczy, podlicza - stąd często
zmieniam np. literki w podpisie. Uwazam to wchodzenie w moje zycie w butami.
Czyli podglądactwo, inwigilacja - nie lubię być podglądany bez własnej
zgody.
2. WYbrane posty - kiedys myslałem, że to tak ma być i że wrzuca się tam
pewne złośliwe rzeczy (nie ma wyjaśnienia na stronie co to jest, na jakiej
zasadzie i po co). Kłoci mi sie to z psychologią jako fajną nauką - nie jest
odgrodzone i nie ma informacji, że ten rozdział należy traktować z
przymróżeniem oka.
3. Osobiście odczuwam wręcz pewien totalitartzm,
4. Chat - z zasady - ma pomagać, rozluźniać, - w rzeczywistości po wizycie
odczytałem to jako zwyczajne chamstwo. Odzywki tak mnie zdziwiły, że
zrobiłem zrzuty ekranu całej rozmowy na pamiątkę, jak się traktuje ludzi, a
przynajmniej jak ja zostałem potraktowany. Trzymam sobie te pliki na
pamiątkę. Dlatego chciałbym, aby trzymał to ktoś, kto darzy rozmówców
przynajmniej szacunkiem - a gdybym stał w oknie w stanie strasznym i
usłyszał takie zdania jakie padły, ani sekundy bym się nie zawachał. To było
dla mnie kompletne zaskoczenie. Nawet napisałem post z dokładną treścią
rozmowy - leży też na dysku, nie wysłany. Przykład: - X- jesteśmy tu po to,
aby pomagać, a za chwile z "klawiatury" tej samej osoby wychodzi ; jesteś tu
tylko statystką do innej osoby itd...
To na razie tyle, na więcej jakoś dzisiaj nie mam ochoty. Ale to moje
oczywiście zdanie i mam prawo się nawet mylić.
Pamiętaj że zadałaś mi pytanie.
> Pytam, bo przez rok (tyle jestem), włażąc sporadycznie na stronkę nie
> stwierdziłam jakiejs drastycznej zmiany. A gdy wlazłam na nią przez
> przypadek pierwszy raz, mnie zachwyciła.
>
> Aska
>
|