Data: 2003-04-27 16:37:19
Temat: Re: kop w d.. jako zrodlo motywacji
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"ksRobak" w news:b8go23$kam$1@inews.gazeta.pl...
/.../
OK. Była krótka piłka i ... poszła na aut ;))
A tam, za boiskiem pięknieje Teoria Czasu autorstwa ...
autora :)).
> (odpowiedź nie w prost) ;)
> JA niesie drabinę, na drodze stoi TY, JA chce aby TY zeszedł z drogi
Czy drabina to pfTC ksRobaka? ;))
Ależ niech niesie tam gdzie chce - drabina też nieźle się prezentuje.
Choć chybotliwa i niewygodna do noszenia, w pionie, w pojedynkę.
Niemniej - byle w górę. Byle daleko od "sieczkarnia rulez".
> A. JA podchodzi do TY i daje mu kopa w d...
> B. JA podchodzi do TY i mówi: przesuń się bo niosę drabinę
> Jeśli Ty jesteś TY którą wersję byś wolał?
Nie do mnie pytanie. Nie jestem TY.
Jednak wczuć się mogę. Wybieram B.
Kłopot w tym, że (powiem nie wprost...)
"JA niesie drabinę, na drodze stoi TY, ja chce aby TY zszedł z drogi...
A TY podnosi wrzask i daje JA kopa w d...."
/.../
> Guinessa Księga Rekordów odnotowuje rekordowe osiągnięcia w różnych
> dziedzinach lecz czy Guiness osobiście wchodzi na pal?
> http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.fizyka&aid=24078524
czyli:
"Podstawy filozoficzne TC są tylko i wyłącznie podpowiedzią, że poprawną
ilościowo interpretację niektórych zjawisk można uzyskać nadając
przestrzeni własność ST /.../ ;)
W takim rozumieniu Teoria Czasu nie odrzuca np. QED tylko akceptuje
(póki co nikt nie wie o co chodzi) :-)
:-)
ksRobak"
Wśród p.s.fizyków nikt nie wie o co chodzi!?
Intrygująca mogłaby być zatem implementacja TC na grunt psychologii.
Nie mam nic przeciwko pięknym teoriom - niech pięknieją.
Moja robota skończona.
> :-)
> ksRobak
pozdrawiam
All
|