Data: 2003-05-24 15:19:13
Temat: Re: kot czy kotka?
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"EvaTM"> Moja Czarna jest czarna jak nocka
> z dwoma wianuszkami białymi:
> jeden jak naszyjnik pereł :)) a deugi jak..
> gumka od majteczek na brzuszku ;)
Prawie jak Pyzol....( chlip!)
Po
> odrośnięciu włosków pod kołtunkiem odgryza sobie go sam. :) A miaam
> cięęęężkie przeprawy z czesaniem.
> Do krwi ostatniej bywało
Latwiej wyciac. Mam takie problemy u mojego kudlatego psa. Za nozyczkami to
ona oczywiscie, nie przepada, ale to krotkie ciach! i po koltunie.
Moim spasionym kotom koltuny robia sie tam, gdzie - z przyczyn
obiektywnych;) - nie moga jezorem siegnac. Wyczesujac je, prawie im kazania
o szkodliwosci obzerania sie...
Kaska
|