| « poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2011-01-19 01:29:09
Temat: Re: kremW dniu 2011-01-18 10:51, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 18 Jan 2011 10:47:16 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-15 16:55, Ikselka pisze:
>>> RAZ kupiłam (za namową siostry stryjecznej) krem Shiseido - prawie 300 zł
>>> za 50 ml, o ten:
>>> http://tiny.pl/hcfhw
>>> Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie zmyłam -
>>> chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami zmarszczki mi
>>> się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić)
>>
>> Jeżeli nie masz komu oddać, kto nie byłby uczulony, albo nie chcesz, to
>> zawsze można zużyć do rąk albo stóp. Szkoda wyrzucać. ;-P
>>
>
> Nie chcę mieć pomarszczonych rąk i stóp ;-P
LOL
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2011-01-19 01:29:50
Temat: Re: kremW dniu 2011-01-18 10:51, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 18 Jan 2011 10:47:16 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-15 16:55, Ikselka pisze:
>>> RAZ kupiłam (za namową siostry stryjecznej) krem Shiseido - prawie 300 zł
>>> za 50 ml, o ten:
>>> http://tiny.pl/hcfhw
>>> Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie zmyłam -
>>> chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami zmarszczki mi
>>> się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić)
>>
>> Jeżeli nie masz komu oddać, kto nie byłby uczulony, albo nie chcesz, to
>> zawsze można zużyć do rąk albo stóp. Szkoda wyrzucać. ;-P
>>
>
> Nie chcę mieć pomarszczonych rąk i stóp ;-P
Popłakałam się ze śmiechu :-)
Naprawdę!
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2011-01-19 01:35:18
Temat: Re: kremW dniu 2011-01-18 10:55, medea pisze:
> W dniu 2011-01-17 18:18, Aicha pisze:
>> W dniu 2011-01-17 17:06, Ikselka pisze:
>>
>>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>>> tuszu nie widac :D
>>>
>>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>>
>> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
>> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że mnie
>> mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>>
> Hm, a ja właśnie wczoraj kupiłam sobie pierwszy raz cień do powiek i
> maskarę (no, maskarę to już kiedyś mi się zdarzyło mieć), bo muszę być
> niedługo bardzo kobieca na ważnej imprezie. Pech chciał, że akurat
> wdepnęłam w ten wątek i się zaczęłam zastanawiać, czy to nie był poważny
> błąd z tymi zakupami. A pan ochroniarz w rossmannie to myślałam, że
> korzenie zapuści obserwując moje paniczne poszukiwania i długotrwałe
> wybieranie. ;)
A ja wybierałam sobie ostatnio pudry w kremie, w tubkach. Popaprałam
nimi parę chusteczek higienicznych. Próbek nietykałam, bo mały był
wybór. Potem te chusteczki wyrzucilam do kosza niedaleko ochroniarza.
Poszłam do kasy z jedną tubką pudru zadowolona (ale i już zmęczona), że
wreszcie mogę zapłacić i z czymś wyjść.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2011-01-19 01:41:57
Temat: Re: kremW dniu 2011-01-18 20:58, czeremcha pisze:
> Jak tak lubisz... Zawsze można znaleźć coś dla siebie, tylko trzeba
> szukać.
>
> No i co jest g* dla ciebie, może być zbawcze dla innych. Ja nie
> stosuję kremów, które polecam osobom, które mają problemy z suchą,
> wrażliwą i alergiczną skórą. Dlatego tylko, że moja jest inna.
Mnie już nie pasuje nawet krem AA. Może skóra się przyzwyczaiła.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2011-01-19 08:04:43
Temat: Re: kremW dniu 2011-01-18 11:41, Ikselka pisze:
>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>
> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
O, właśnie tak! Włosy jednakowoż lubię mieć w innym odcieniu brązu co
jakiś czas:)
>>> Mówię Ci, to ten makijaż.
>>
>> Niczym Alexis Colby? No cóż, każdy orze jak może :)
>> Ja wolę inwestować w sexy bieliznę. Ona nie uczula :D
>
> Chyba nie chcesz powiedzieć, że nosisz stringi na spodnie?
> :-/
Stringi noszę b. rzadko. Widzę, że masz ograniczone pojęcie o temacie.
>>>> Zresztą już nie pamiętam takich detali, bo do
>>>> niczego nie były mi potrzebne. W każdym razie fryzurę ma fatalną, a w
>>>> rozmiarach przewyższa mnie o jakieś 50% :D
>>>
>>> To powód do zadowolenia?
>>
>> Jakby wybrał ładniejszą i szczuplejszą, to bym wpadła z w kompleksy :D
>
> Pamiętaj - to był JEGO wybór. Więc raczej może powinnaś.
Nic mi do czyichś wyborów. Moje mnie bardziej kręcą. W każdym... calu :)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2011-01-19 09:44:10
Temat: Re: kremOn 19 Sty, 01:35, animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> wrote:
> A ja wybierałam sobie ostatnio pudry w kremie, w tubkach. Popaprałam
> nimi parę chusteczek higienicznych. Próbek nietykałam, bo mały był
> wybór.
Dobrze rozumiem??? Otwierałaś zapieczętowane tubki przeznaczone do
sprzedaży, nie testery??? I otworzyłaś kilka, zostawiając je na
półce???
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2011-01-19 17:17:30
Temat: Re: kremDnia Wed, 19 Jan 2011 02:23:52 +0100, animka napisał(a):
> W dniu 2011-01-18 10:47, medea pisze:
>> W dniu 2011-01-15 16:55, Ikselka pisze:
>>> RAZ kupiłam (za namową siostry stryjecznej) krem Shiseido - prawie 300 zł
>>> za 50 ml, o ten:
>>> http://tiny.pl/hcfhw
>>> Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie zmyłam -
>>> chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami zmarszczki mi
>>> się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić)
>>
>> Jeżeli nie masz komu oddać, kto nie byłby uczulony, albo nie chcesz, to
>> zawsze można zużyć do rąk albo stóp. Szkoda wyrzucać. ;-P
>
> Ja byle jakiego kremu na ręce nie daję. Albo taki jaki mi nie szkodzi na
> twarz, albo wcale :-)
Do rąk też używam obecnie Iwostin Lipidia, latem Nivea. Czasem, kiedy mi
spierzchną, smaruję smalcem. Swietnie działa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2011-01-19 17:18:04
Temat: Re: kremDnia Wed, 19 Jan 2011 02:29:50 +0100, animka napisał(a):
> W dniu 2011-01-18 10:51, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 18 Jan 2011 10:47:16 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-01-15 16:55, Ikselka pisze:
>>>> RAZ kupiłam (za namową siostry stryjecznej) krem Shiseido - prawie 300 zł
>>>> za 50 ml, o ten:
>>>> http://tiny.pl/hcfhw
>>>> Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie zmyłam -
>>>> chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami zmarszczki mi
>>>> się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić)
>>>
>>> Jeżeli nie masz komu oddać, kto nie byłby uczulony, albo nie chcesz, to
>>> zawsze można zużyć do rąk albo stóp. Szkoda wyrzucać. ;-P
>>>
>>
>> Nie chcę mieć pomarszczonych rąk i stóp ;-P
>
> Popłakałam się ze śmiechu :-)
> Naprawdę!
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2011-01-19 17:21:13
Temat: Re: kremDnia Wed, 19 Jan 2011 02:35:18 +0100, animka napisał(a):
> A ja wybierałam sobie ostatnio pudry w kremie, w tubkach. Popaprałam
> nimi parę chusteczek higienicznych. Próbek nietykałam, bo mały był
> wybór. Potem te chusteczki wyrzucilam do kosza niedaleko ochroniarza.
> Poszłam do kasy z jedną tubką pudru zadowolona (ale i już zmęczona), że
> wreszcie mogę zapłacić i z czymś wyjść.
Polecam tani i sprawdzony przeze mnie od lat Lirene Nature Matte Foundation
7h Fluid Matujący - używam odcienia cappucino. Innych odcieni jest kilka,
ciemniejszych i jaśniejszych od tego. Jest w Rossmann.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2011-01-19 17:23:34
Temat: Re: kremDnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):
>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>
>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
:-> - o emotikonce zapomniałam.
> O, właśnie tak!
No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę patrzeć się
nie da. Zawsze miss natura do bólu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |