krem dla 30-tki?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-02-04 05:56:26

Temat: krem dla 30-tki?
Od: "rena" <r...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

rozszerzone naczynka, cera przetluszczajaca sie, ale juz nie tak bardzo, jak
kiedys, do tego wrazliwa - jaki krem byscie polecily, bo mi sie wlasnie
konczy?...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-02-04 08:13:44

Temat: Re: krem dla 30-tki?
Od: "pentrion" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Oriflame jest dobry krem na rozszerzone i popękane naczynka, dla cery
wrażliwej. Kod 1069
Jeśli chcesz kontaktu z konsultantka o więcej szczegółów to zapraszam pod
email M...@O...Biz

Pozdrawiam

Użytkownik "rena" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
news:bvq1i9$nvo$1@mamut.aster.pl...
> rozszerzone naczynka, cera przetluszczajaca sie, ale juz nie tak bardzo,
jak
> kiedys, do tego wrazliwa - jaki krem byscie polecily, bo mi sie wlasnie
> konczy?...
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-04 11:14:15

Temat: Re: krem dla 30-tki?
Od: "Misia" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"pentrion" <k...@o...pl> napisała w wiadomości
news:bvq9ji$p2p$1@news.onet.pl...
> W Oriflame jest dobry krem na rozszerzone i popękane naczynka, dla cery
> wrażliwej. Kod 1069
> Jeśli chcesz kontaktu z konsultantka o więcej szczegółów to zapraszam pod
> email M...@O...Biz
>

Tylko trzeba najpierw sprobowac, aby nie nabawic sie alergii.
Mnie ta firma lubi uczulac niestety.
Pozdrawiam
Misia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-04 11:36:24

Temat: Re: krem dla 30-tki?
Od: "Misia" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "rena" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
news:bvq1i9$nvo$1@mamut.aster.pl...
> rozszerzone naczynka, cera przetluszczajaca sie, ale juz nie tak bardzo,
jak
> kiedys, do tego wrazliwa - jaki krem byscie polecily, bo mi sie wlasnie
> konczy?...

Mam troszke podobna cere, z tym ze nadal bardzo sie przetluszcza, do tego ma
pietno lojotokowego zapalenia skory.
Prawde mowiac mam tez spore problemy z doborem kremiku, bo wiekszosc jest
albo za ciezka, albo podraznia, albo w ogole nie wiadomo co.
Zaden krem nie zdal tu egzaminu jako uniwersalny. Eris Normamat ma taki
krem, ale dla mnie byl za ciezki, kremy typowo naczynkowe tez za bardzo
natluszczaja zwykle, idealne sa preparaty typu serum, zel, ale te z kolei
dosc drogie.
Szukam nadal.
Teraz testuje na noc Neostrate Renewal+ (drogi, kolo 125 zl za 30 gr) - nie
szkodzi naczynkom, nie natluszcza, nie podraznia - zawiera pre-retinol (tak
to nazwali, nie pomylilam sie, wiem co to pro-retinol :), czyli witamina A i
kwasy PHA - 12%, jedyne ktore nie podrazniaja mi cery. Nieco wygladza cere,
bo ja zluszcza delikatnie, ale tu na jakies efekty trzeba troche poczekac
podobno (co najmniej 3 misiace, ja stosuje go od miesiaca, ale tylko w
probkach, bo na razie nie wiem, czy sie zdecuduje na taki samoprezencik),
rozjasnia mi plamki naczynkowe i inne, choc rewelacji jakichs tu nie widze,
reguluje wydzielanie sebum - to jest odczuwalne, odrobinke mniej sie
tluszcze.
Nie nawilza jednak zbytnio i od czasu do czasu musze sobie zafundowac jakas
maseczke lub kremik nawilzajacy typu CPI Avene lub Tolreine (nie ma tu
literowki?) LRP.
Zapomnialabym o najwazniejszym - Renewal to na noc, tylko.
A na dzien kremiki z filtrami - teraz nieco nizszymi - 15 SPF. Do tych
lzejszych nalezy Neostrata Oil Free Lotion 15 SPF - nie podraznia, nie robi
krzywdy, ekstra-leciutki, uspokaja tlusta cere swietnie.
Mialam 3 probeczki, wiec mozna sie bylo zorientowac, co to takiego. Tyle ze
to wydatek juz ponad 100 zl.
Teraz mam City Block Sheer Cliniqua 15 SPF. Nieco ciezszy, ale nie
przetluszcza buzki, slicznie sie po nim wyglada, mozna nawet podkladu juz
nie nakladac (o ile nie ma sie za wele do ukrycia), puderek wystarczy.
Leciutko pielegnuje cerke wrazliwa.
Nakladam go jedynie na serum dla cery wrazliwej lub zel Phrmacerisu, choc
marzy mi sie SOS Issima Guerlaina lub Clariens serum Restructurante albo
Thalgo z serii Soin Delicate... Ech....
A - jesli masz cerke mniej tlusta to moze wlasnie Protective Cream Thalgo
(ok. 90 zl)? nie jest to ciezki kremik, swietnie lagodzi zaczerwienienia,
dla cery mniej tlustej jest wrecz matujacy.
Wszystkie opcje radze jednak przetestowac.
Pozdrawiam
Misia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-04 14:19:36

Temat: Re: krem dla 30-tki?
Od: "mandragora" <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Misia <m...@w...pl> napisał(a):

najpierw pytanie:

> Teraz mam City Block Sheer Cliniqua 15 SPF. Nieco ciezszy, ale nie
> przetluszcza buzki, slicznie sie po nim wyglada, mozna nawet podkladu juz
> nie nakladac (o ile nie ma sie za wele do ukrycia), puderek wystarczy.

czy to jest ta wersja koloryzujaca?
i powiadasz, ze do tlustej skory ok? nie nablyszcza?

a teraz co ja uzywam, cera podobna:
dzien:
witamina c - akurat teraz active c lrp (czy avene...??? nie pamietam?)
filtry - albo iwostin (cera sie blyszczy szybko), albo avene uva/uvb 20 -
uwaga, niedokladnie rozprowadzony zostawia biale smugi :(((
(wlasnie szukam czegos, co bedzie mialo porzadne filtry, 15 najlepiej, bedzie
lekkie i bezltuszczowe.)
noc:
kwasy. albo lysanel, albo glyco-a.
'kuracja dotleniajaca' sorayi. bardzo sympatyczny kremik.
czasami zel na naczynka flos leku

jest ok, gdybym sie jeszcze mniej blyszczala byloby bosko.

mandra

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-04 16:27:49

Temat: Re: krem dla 30-tki?
Od: "rena" <r...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Misia" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bvqk72$916$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Tylko trzeba najpierw sprobowac, aby nie nabawic sie alergii.

jeszcze nigdy na nic nie mialam alergii:) (odpukac!!!)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-04 17:01:09

Temat: Re: krem dla 30-tki?
Od: "Nicki" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> rozszerzone naczynka, cera przetluszczajaca sie, ale juz nie tak bardzo,
jak
> kiedys, do tego wrazliwa - jaki krem byscie polecily, bo mi sie wlasnie
> konczy?...

ja moge tylko odrazdic kremy eris z serii pharmaceris do cery
naczynkowej....
kiedys je polecalam ale chyba sie pogorszyly :(

pozdr
M

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-04 22:31:49

Temat: Re: krem dla 30-tki?
Od: "zefirka" <z...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mandragora" <m...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bvqv1o$13c$1@inews.gazeta.pl...

[ciach]
> (wlasnie szukam czegos, co bedzie mialo porzadne filtry, 15 najlepiej,
bedzie
> lekkie i bezltuszczowe.)

Proponuje zwrocic uwaga na kosmetyki Olay (kiedys Oil of Olaz czy jakos
tak). Wiekszosc z nich ma SPF 15 (choc na ich stronce akurat nic o filtrach
nie wspominaja...), jest tez wersja kremow dla skory 30 letniej z roznymi
"cudownosciami". Z tego co sie o nich naczytalam wynika ze moga okazac sie
calkiem sensowna propozycja, a wersja Total Effects to jakis ostatni hit na
zachodzie. Nie wiem, jak w innych miastach, w Wawie sa w salonie w Galerii
Mokotow.

http://www.olay.com.pl/docs/homepage/olay.php

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-05 12:01:29

Temat: Re: krem dla 30-tki?
Od: "Misia" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"mandragora" <m...@W...gazeta.pl> napisała w wiadomości
news:bvqv1o$13c$1@inews.gazeta.pl...
> Misia <m...@w...pl> napisał(a):
>
> najpierw pytanie:
>
> > Teraz mam City Block Sheer Cliniqua 15 SPF. Nieco ciezszy, ale nie
> > przetluszcza buzki, slicznie sie po nim wyglada, mozna nawet podkladu
juz
> > nie nakladac (o ile nie ma sie za wele do ukrycia), puderek wystarczy.
>
> czy to jest ta wersja koloryzujaca?
> i powiadasz, ze do tlustej skory ok? nie nablyszcza?

Nie nablyszcza w zadnym wypadku, a nawet matuje troszke - taka ladniutka
cerka sie robi jak za dotkniecie czarodziejskiej rozdzki:)Ale jest wlasciwie
prawie niewidoczny ten kremik. ma leciutkie bezowe zabarwienie, leciutko
wyrownuje kolorek cery i ma to cos :))
Co prawda po 3 godzinkach i tak sie blyszcze, ale na to nie znalazlam
jeszcze panaceum, nie liczac absorbentek.
Neostrata Oil Free Lotion chyba reguluje tez troszke cerke tlusta, ale nie
mozna jej "nosic" samej, chyba ze nie robi sie makijazu w ogole.

> a teraz co ja uzywam, cera podobna:
> dzien:
> witamina c - akurat teraz active c lrp (czy avene...??? nie pamietam?)

A nie Vichy?

> filtry - albo iwostin (cera sie blyszczy szybko), albo avene uva/uvb 20 -
> uwaga, niedokladnie rozprowadzony zostawia biale smugi :(((
> (wlasnie szukam czegos, co bedzie mialo porzadne filtry, 15 najlepiej,
bedzie
> lekkie i bezltuszczowe.)

Oj, probowalam Iwostin, koszmarek w bialy dzien, strasznie obciaza skore,
Avene tez jakies za ciezkie. Na lato w gorach mam SVR 100 B - jeden z
numerow jeden na mojej kosmetykowej liscie. Pomaranczowy, dziwny jakis, ale
na buzce ok i nie wyglada sie jak latarnia. Tonuje slicznie.
Polecam. Na reszte roku tez szukam i chyba sie zdecuduje na Cliniqua albo
lotionek Neostrady wlasnie. Nie mialam w reku nic lzejszego.

> noc:
> kwasy. albo lysanel, albo glyco-a.

Odpada, za wrazliwa cerka u mnie. W ogole przy naczyniach kwasy na codzien
chyba nie za bardzo? Co noc moge sobie tylko tego Renewalu uzywac.

> 'kuracja dotleniajaca' sorayi. bardzo sympatyczny kremik.
> czasami zel na naczynka flos leku

Tez o tym flos leku myslalam. Hmmm... I pomysle jeszcze :))

> jest ok, gdybym sie jeszcze mniej blyszczala byloby bosko.

Sprobuj tych dwoch, o ile ceny cie nie odstraszaja.
Mam naprawde tlusta skorke bardziej niz przecietna obywatelka tego kraju i
sie sprawdzaja.
Pozdrawiam
Misia