Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: "Marsel" <i...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: krótka seria prostych pytań
Date: Fri, 2 Nov 2001 14:07:02 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 43
Message-ID: <9ru5r1$hin$1@news.tpi.pl>
References: <9rps8p$i0n$1@news.tpi.pl> <9rqt4b$774$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pe190.rzeszow.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1004706465 18007 213.77.160.190 (2 Nov 2001 13:07:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Nov 2001 13:07:45 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:111538
Ukryj nagłówki
Użytkownik "ajtne"
<..> > > czy "te rzeczy" sa jakoś definiowane?
> Na tysiące sposobów, zawsze i wszędzie czyli nigdzie ;))) W słownikach
> psychologicznych są jakieś tam definicje, gorzej z pomiarem natężenia.
Tego
> juz się chyba zrobić nie da.... Zresztą, by nazwać światło, nie trzeba
> języka... ;)
chyba ze to nauka która traktuje o świetle właśnie.
Myslałem ze jesli psychologia jest nauka to w sposób naukowy definiuje czym
się sama zajmuje.. no chyba ze nie jest nauką ...
> > **2. _dla_czego (kogo?) warto żyć?
> > (pytanie o przykłady, raczej dla zdecydowanych niż gdybajacych)
> Dla doświadczania, poznawania, dla potomności, dla siebie (jak tu nie
> wykorzystać tej niebywałej okazji, że dostało się wizę na
> zwiedzanie tego właśnie świata? ;) Vide: stary Kochanowski pod lipą ;)
pasuje mi, ale nie podoba mi sie ze egoizm jest siła napedową tego
wszystkiego
> > *3. okołosenne zachowania - w łozku nie tylko się spi :(
<..>
> "Pewnien człowiek poszedł do psychiatry. Co noc we śnie był nawiedzany
przez
<..> > spróbuję się z tym smokiem zaprzyjaźnić."
bardzo dobre. z tymi snami to faktycznie przesadzam. zawsze sie z tymi
koszmarami oswajałem i je ignorowałem, ale poniewaz teraz to jakis nowy
gatuek, to byłem zaskoczony i tyle.
> PS. Idę rozmyślać nad marnością rzeczy wszelakich... I rozmawiać z
> przodkami... I szukać u nich rady - w końcu im się jakoś - lepiej lub
> gorzej, udało przeżyć to życie)
tak, i nam się uda. nie ma wyjscia :-)
(ten facet co jechał z naprzeciwka i sie tak głupawo uśmiechał... zartuję!,
nie chce zebyś Ty skolei miała koszmary ;-)))
Marsel
|