Data: 2004-02-25 22:11:55
Temat: Re: kto podejmie grę?
Od: "mema" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A czy ja mogę być woźnym?
> Zawsze o tym marzyłem.
> No skłamałbym.
> Kiedyś chciałem być śmieciarzem,
> Super frajda, jechać tak z rozwianym włosem,
> z tyłu, na smieciarce, do szkoły :-))
a więc to o to chodzi!!! a ja zastanawiam się, dlaczego prawie wszyscy
chłopcy w pewnym wieku chca być smieciarzami... oto opowiesc 4-letniego syna
mojej koleżanki:
"Mamo, jak bedę duzy to nie fce byc psychologiem tak jak ty, bo psycholog za
duzo pracuje. bede naukowcem, wymysle dla ciebie (...) i bede dyrektorem,
zebys miala duzo pieniedzy, i bede piłkazem... no a po godzinach -jednak
smieciazem...."
jednak smieciarzem.. ;)
> To co ja mam robić, reżyserko?
kunka, ja nie rezyseruje, ja obserwuje i komentuje- robie za chórek grecki -
do tej historyjki, co to się pod moim wątkiem (wg mojego czytanika) rozwija
(ale jakoś słabo- grupa zbyt cwana czy prowokator - zgodnie z deklaracją za
mało cwany?).
ja tam robie to, co autsiderowi przystało; autuje się ;)
a Ty mozesz w swoim pięknym antyliderskim stylu zrobić jakiś wtręt-
własciwie dziwie sie, ze jeszcze Cie nie ma na scenie..
;)
|