XL pisze:
> Dnia Tue, 09 Mar 2010 09:50:28 +0100, medea napisał(a):
>
>> Stalker pisze:
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 23:45:56 +0100, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>
>>>>>> Raczej nie wyglądasz na osobę ze słuchem muzycznym.
>>>>> Słuch ocenia się na słuch, a nie na oko. :)
>>>>>
>>>>> Ewa
>>>> I tu się mylisz - bo nie tylko.
>>> Jak strzela, to mruży ucho, a nie oko :-)
>> Teraz dopiero zajarzyłam! Nietrudno przecież zauważyć, jak komuś słoń na
>> ucho nadepnie. ;)
>>
>> Ewa ze zmiażdżoną twarzoczaszką
>
> Czy odróżniasz pojęcie słuchu muzycznego od zmysłu słuchu?

A Ty odpuszczasz kiedykolwiek, czy walczysz na śmierć i życie o
najgłupsze sprawy? Szkoda nerwów i życia.

Mam słuch muzyczny całkiem niezły (tak mi mówiono w szkole), choć
nieszkolony. Sama uczyłam się kiedyś grać na gitarze, śpiewałam na
różniastych ogniskach. Oczywiście nie mam na pewno słuchu absolutnego,
ale też nie jestem przypadkiem "drewnianego ucha".

Ewa