Data: 2001-08-30 14:44:08
Temat: Re: kuracja uodparniająca
Od: "AnieszkaP" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Barbara <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9mkrds$1ra$...@n...tpi.pl...
> Witajcie ;-)
>
> wszelkimi sposobami szukam informacji o sposobach zwiększenia odporności u
> dzieci (lat 6 i 4) przed nadchodzącymi jesienno-zimowymi miesiącami.
> Nie chcę szczepic dzieci przeciw grypie, szukam metod naturalnych -
> zioła, homeopatia.
> Ostatnio zasugerowano mi kurację z ziół andyjskich (m.in. vilcacora).
>
> Czy ktoś z Was doświadczenie z przeprowadzenia takiej kuracji, czy
> rzeczywiście po niej można przezyć epidemie grypy itp. bez chorowania?
Naturalnymi substancjami ktore zwiekszaja odpornosc organizmu beda: cebula
nie musza to byc duze dawki, ale codziennie, cebula zachowuje swoje
wlasciwosci nie zaleznie od tego czy jest podana w postaci surowej, duszonej
czy gotowanej, czosnek ale juz nie codziennie raczej jako rodzaj przyprawy
powiedzmy 1-2 razy w tygodniu.
Jogurt naturalny ma takze dzialanie bakteriostatyczne i dzieki obecnosci
interferonu wirusobojcze, na wzrost odpornosci wplywaja tluste ryby, oliwa z
oliwek. Do tego dodalabym duze ilosci warzyw i owocow ale o tym to pewnie
wiesz
Wazne jest takze zeby dziecko nie wychodzilo z domu bez sniadania i
spozywalo regularnie 4-5 posilkow dziennie, kolacje nie pozniej niz o 19 nie
jadlo zbyt wielu slodyczy, spalo 8-10 godzi dziennie, chodzilo spac przed
22, przebywalo duzo na powietrzu i nie bylo przegrzewane no jabym jeszcze
nie suplementowala dzieci witaminami w tabletkach.
Aga
|