« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-04-06 13:12:28
Temat: Re: pies i ogrod, ogrod i piesMam jamnika długowłosego typowy kopacz i do tego uparty jak to jamnik nie
zostawiam go samego na ogrodzie i daję dużo do gryzienia kawałek gałęzi czy
gnatka trzeba go czyms zająć w domu nie mam nic pogryzionego bo dawałam dużo
zabawek trzeba zająć się troszeczke pieseczkem Teresa
t...@o...pl
Użytkownik "Grzegorz Porowski" <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:c4u3pc$hnu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "fk" <s...@o...pl> wrote in message news:c4u1s5$rga$1@news.onet.pl...
> > Ogrodziłam ogródek całościowo bo taki wiekszy . myśłałam nie wejdą .
Ale
> > fajnie tak sobie przeskoczyć coś od czasu do czasu :-)
>
> Masz fajne psy :-ś zająć
> Grzesiek
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-04-06 13:23:04
Temat: Re: kwiaty za kraty??? :-(((("Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:c4u478$esu$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Kwietniki z przodu domu, które zadeptywały oszczekując przechodniów,
> > ogrodziłem metalową siatka.
> > Teraz nic się nie niszczy.
> > Może to jest metoda - odgrodzić roślinki, kwietniki od psów
>
> Kwiaty za kraty???? :-(((
> Domagam się natychmiastowego uwolnienia kwiatów!!
> Psy do budy - kwiaty na wolność!!
Przeciez napisal, ze kwietniki oszczekiwaly przechodniow, a w dodatku
ich zadeptywaly. W takiej sytuacji nie bylo wyjscia!
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-04-06 17:57:28
Temat: Re: pies i ogrod, ogrod i pies"fk" <s...@o...pl> wrote in message news:c4to7r$qce$1@news.onet.pl...
> robocie . Co posadzę to zagrozone . Ciekawe ze te roslinki zeszłoroczne
ich
> nie interesują na szczescie , choć nie wiem czy nie zaczną . Ale te nowo
> posadzone to nie mają szans :-(((
Ja mam też dwa :-)
Po posadzeniu roślinki wbijam dookoła niej pare patyków.
Jakoś teraz wszystko przeżywa.
Ani nie podkopują, ani nie podgryzają.
W końcu ogrodu psy wykopały prawdziwy bunkier.
Zostawiłem im ten dół i jakoś nowego nie kopia.
Tam mają chłód na ciepłe dni
pozdrawiam
Grzesiek
--
--------------------
Zapraszam do odwiedzania strony:
www.tarasowespotkaniakabaretowe.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-04-06 19:30:02
Temat: Re: pies i ogrod, ogrod i piesfk" <s...@o...pl> wrote in message news:c4tt85$co1$1@news.onet.pl...
> patyczki w okół tylko prowokują . A swoją jaskinie juz mają i tez bardzo
> lubią :-))), nie tykam jej
> moze jak pojde i zaczne kopac w ich jaskini to sie domyślą , że to nie
> jest miłe :-)))i przestana kopać moje roslinki
> Ale mordy są takie , ze wchodzą do ogrodu tylko jak mnie nie ma lub spię
> nocą :-))
> cwaniaczki . Moze to kwestia dorośnięcia :-)
To życze by szybciej dorosły
I jeszcze jedna metoda
Kwietniki z przodu domu, które zadeptywały oszczekując przechodniów,
ogrodziłem metalową siatka.
Teraz nic się nie niszczy.
Może to jest metoda - odgrodzić roślinki, kwietniki od psów
Grzesiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-04-06 20:17:13
Temat: Re: pies i ogrod, ogrod i pies"fk" <s...@o...pl> wrote in message news:c4u1s5$rga$1@news.onet.pl...
> Ogrodziłam ogródek całościowo bo taki wiekszy . myśłałam nie wejdą . Ale
> fajnie tak sobie przeskoczyć coś od czasu do czasu :-)
Masz fajne psy :-)
Grzesiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-04-06 23:12:55
Temat: Re: kwiaty za kraty??? :-(((("Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
news:Yaycc.120367$8G2.96526@fe3.columbus.rr.com...
> Przeciez napisal, ze kwietniki oszczekiwaly przechodniow, a w dodatku
> ich zadeptywaly. W takiej sytuacji nie bylo wyjscia!
Brawo
:-)
musze kwietnikom bude wybudować
:-)
pozdrawiam
Grzesiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-04-07 10:42:02
Temat: Re: pies i ogrod, ogrod i pies
Użytkownik "Edyta Szajnóg" <e...@n...com.pl> napisał w
wiadomości news:c4u9fu$1iqt$1@news2.ipartners.pl...
> Napisz co to za psy, jaka rasa, jaki wiek, oraz psy czy suczki. Pewnych
ras
> nie oduczysz choćbyś na uszach stanęła. Jamników na przykład. One to
mają w
> genach.
Są to kundelki : jeden labladorkopodobny , my sle ze jakis prawdziad był
labradorem :-))) to jest piesek ma 9 miesiecy . On juz kopie znacznie mniej
. Druga to sunia, 5 miesiecy , owczarkowpodobna .
One nie kopią z nudów , bo non stop sie ganiają , podrgyzają , biegają po
działce .(dla nich dostepne 3, 5 tys metrów). Również ja sie nimi zajmuję w
tygodniu oczywiscie mniej , a w weekendy prawie non stop są ze mną .
> Suki kopią w okresie ciąży urojonej, gdy szykują sobie legowisko. Trzeba
im
> zorganizować czas, zabierać na długie spacery i dawać w zamian jakieś
> zabawki czy kości.
> Moja suczka wykopywała wszystko co posadziłam, na czym był mój zapach,
na
> zasadzie że pewnie zgubiłam albo zapomniałam. Bardzo szczęśliwa
przynosiła i
> cieszyła się że jest taka bystra.
hehehe , spryciula
>Przeszło jej gdy skończyła rok.
to jużnie długo :-))
> Spróbuj nauczyć je komendy nie rusz, a gdy posłuchają, i odczepią się od
> roślinki, natychmiast daj im jakiś smakołyk i uciesz się. Po
kilku(nastu)
> razach psy zorientują się że gdy nie ruszają roślin, czeka je nagroda.
a są nagradzane jak nie wchodza do pgrodka (ogrodek ogrodzony ), mam
wrazenie tylko ze czasem mała już nie może wytrzymać :-)) to samo jest z
wchodzeniem do sypialni . Maja zabronione wlazic do sypialni . do sypozycji
cały dół domu . i nie wchodzą NIGDY jak jestesmy w domu . Wytarczy ze
zamknę drzwi na klucz i mała za 5 minut biegnie na gore . Tak samo z
ogrodkiem Przy mnie nie wejdą , ale jak zostaną same mała nie ma skrupułów
:-)
Mało tego , wie ze zle robi bo jak sie zawoła z "ukrycia" to uszy po
sobie i ucieka :-)
Ewa
>
> Edyta
>
> Użytkownik "fk" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:c4to7r$qce$1@news.onet.pl...
> > Witam wszytskich
> > Czy jest szansa oduczyc psa kopania w ogródku ? Wiem , że to bardziej
na
> > zwierzaki , tam też wysłałam , ale na pewno macie jakieś doświadczenia
i
> > może cudowne metody ? Psy są dwa :-)) dzielnie sobie pomagają w tej
> brudnej
> > robocie . Co posadzę to zagrozone . Ciekawe ze te roslinki
zeszłoroczne
> ich
> > nie interesują na szczescie , choć nie wiem czy nie zaczną . Ale te
nowo
> > posadzone to nie mają szans :-(((
> > Ewa
> >
> >
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-04-07 23:00:50
Temat: Re: kwiaty za kraty??? :-((((
> > Przeciez napisal, ze kwietniki oszczekiwaly przechodniow, a w dodatku
> > ich zadeptywaly. W takiej sytuacji nie bylo wyjscia!
>
> Brawo
> :-)
> musze kwietnikom bude wybudować
> :-)
> pozdrawiam
> Grzesiek
>
Jak już je ogrodziłeś to chyba wystarczy taki kojec :-)
--
pozdrawiam
Arkadiusz Prażmowski
http://oczko4you.republika.pl/centrum.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |