« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-06 07:20:47
Temat: pytanie o sosnęCześć Wam,
Mam pytanie malutkie, ale istotne bardzo. :)
Przywieźlismy kiedyś z Włoch szyszki sosnowe (pinia znaczy się), z której
nasiona wsadziliśmy od ziemi i wykiełkowały z tego małe sosenki :).
Czy to się przyjmie w naszym klimacie? Chodzi mi o ogród jasna sprawa.
Pozdrawiam
Ela K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-04-06 09:51:30
Temat: Odp: pytanie o sosn> Przywieźlismy kiedyś z Włoch szyszki sosnowe (pinia znaczy się), z której
> nasiona wsadziliśmy od ziemi i wykiełkowały z tego małe sosenki :).
Też kiedyś siałam - ale już takie małe siewki padły w doniczce przez
zgorzel:(:(:(
Pozdrav.Rene
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-04-06 10:46:21
Temat: Re: pytanie o sosnęUżytkownik "Ela K." <e...@o...pl> napisała w wiadomości
> Przywieźlismy kiedyś z Włoch szyszki sosnowe (pinia znaczy się), z której
> nasiona wsadziliśmy od ziemi i wykiełkowały z tego małe sosenki :).
> Czy to się przyjmie w naszym klimacie? Chodzi mi o ogród jasna sprawa.
Przyjmą się i nawet ładnie bedą rosły - do pierwszej zimniejszej zimy :(
Pozdrawiam
FJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-04-06 11:27:36
Temat: Re: pytanie o sosnę
Użytkownik "Filip J" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c4u1ou$r61$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ela K." <e...@o...pl> napisała w wiadomości
> > Przywieźlismy kiedyś z Włoch szyszki sosnowe (pinia znaczy się), z
której
> > nasiona wsadziliśmy od ziemi i wykiełkowały z tego małe sosenki :).
> > Czy to się przyjmie w naszym klimacie? Chodzi mi o ogród jasna sprawa.
>
> Przyjmą się i nawet ładnie bedą rosły - do pierwszej zimniejszej zimy :(
>
> Pozdrawiam
> FJ
>
a gdyby je w donice i na zime w ciepłe miejsce? byłoby?
chyba, że one się nie nadają do donic
Ela K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-04-06 11:46:07
Temat: Odp: pytanie o sosn
Użytkownik Ela K. <e...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c4u47e$5n8$...@n...onet.pl...
> a gdyby je w donice i na zime w ciepłe miejsce? byłoby?
> chyba, że one się nie nadają do donic
Nadają się. Wszystko się nadaje. Tylko sporą donicę powinnaś sobie sprawić.
:-)
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-04-06 12:30:03
Temat: Re: pytanie o sosnęEla K. napisała:
> a gdyby je w donice i na zime w ciepłe miejsce? byłoby?
> chyba, że one się nie nadają do donic
Mam 2 pinie - kilka lat temu kolega przywiózł szyszki z Hiszpanii,
w doniczkach rosną - u mnie - bardzo powoli,
spokojnie przez parę (paręnaście? parędziesiąt?)
lat powinnaś móc traktować je jako roślinki balkonowe.
Moje mają teraz po około 50-60 cm.
Pozdrawiam calvi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-04-06 12:44:30
Temat: Re: pytanie o sosnUżytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w
> Nadają się. Wszystko się nadaje. Tylko sporą donicę powinnaś sobie
sprawić.
I oranżerię wokół zbudować :)
Pozdrawiam
FJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-04-06 13:20:58
Temat: Odp: pytanie o sosn
Użytkownik Filip J <f...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c4u8me$k0a$...@n...onet.pl...
>
> I oranżerię wokół zbudować :)
>
Dość wysoka powinna być :-)
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-04-06 13:37:01
Temat: Re: pytanie o sosnCzyli podsumowując:
W naszej strefie klimatycznej szkoda zachodu.
Jak ktoś chce orzeszki z sosny to lepiej niech się na koreańską lub limbę
przerzuci :)
Pozdrawiam
FJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-04-07 00:41:50
Temat: Re: pytanie o sosn"Ela K." <e...@o...pl> wrote in message news:c4u47e$5n8$1@news.onet.pl...
> a gdyby je w donice i na zime w ciepłe miejsce? byłoby?
Tak, ale nie w cieple a zimne miejsce (zimne, ale bez mrozu, np. temp. ok.
5'C).
Miejsce takie powinno byc widne.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |