>
> A teraz w TV Kalisz mówi, że oskarżeni muszą mieć takie prawa jak ofiary.
Bo
> demokracja, bo humanizm...

Oskarzeni powinni miec takie prawa, jak inni ludzie. Rownosc wobec prawa
jest zasada demokracji, wiec nie ma powodu, zeby to zmieniac. Ale to wcale
nie oznacza, ze mordercow nalezy traktowac lagodnie i ja bym raczej wiazal
to
co jest z niedomaganiami polskiego sadownictwa i policji, a nie z prawem
jako
takim. Prawo to temat zastepczy, wyciagany przez politykow w celu zakrycia
nieudolnosci dzialania organow scigania i sprawiedliwosci. To jest na
zasadzie
"skoro nie mozemy skutecznie sciagac podatkow, podwyzszymy je: frajerzy i
tak zaplaca, kombinatorzy nie, ale w sumie zarobimy wiecej". Tak z grubsza
dziala od lat nasza "wladzia".

Tak samo z karami - "skoro nie mozemy wylapac bandytow, podwyzszymy
kary, to moze sie przestrasza, a poza tym ludziom sie gebe zatka". I w koncu
dochodzi do tego, ze za byle co - grozi kara smierci. Jak za Hitlera. Byloby
sprawiedliwiej, prawda? A na pewno prosciej. Ale takie ulatwienie sobie
zycia
przez wladze to nie jest to, czego tak naprawde od niej oczekujemy. Lepsza
by
byla skuteczna policja i nieprzekupne sady.

JGrabowski