Data: 2000-11-01 11:26:21
Temat: Re: lapisowanie zębów
Od: a...@n...net (Marcin Debowski)
Pokaż wszystkie nagłówki
Michal Jozwiak in <8tokhm$dad$1@news.tpi.pl> wrote:
>Dwuletnie dziecko nie może być potraktowane w gabinecie dentystycznym jak
>dorosły pacjent. Nie można oczekiwać od dwulatka jakiejkolwiek współpracy.
>Przy obecności próchnicy na mlecznych ząbkach nie ma zatem możliwości
>opracowania ząbków i ich wypełnienia. Owszem, dałoby się to zrobić, ale w
>znieczuleniu ogólnym, lub głębokim uspokojeniu małego pacjenta. To z kolei
>nie wchodzi w rachubę w przeciętnym gabinecie dentystycznym. Kompromisem
>będzie zatem półśrodek w postaci impregnacji zdemineralizowanej zębiny za
>pomocą 10% azotanu srebra. Półśrodek, bo nie leczy, a jedynie powstrzymuje
>intensywność procesu próchnienia zęba. Można go łatwo zaaplikować na
>uszkodzoną tkankę nawet "wiercącemu się" dwulatkowi. Po wtarciu ząbek jest
>chwile naświetlany lampą stomatologiczną. Skutkiem ubocznym będą zęby czarne
>jak matka ziemia - ale za to będzie szansa zaoszczędzić dziecku bólu z
>powodu późnych powikłań próchnicy
Ale czy naprawdę nie istnieje żadna farmakologiczna alternatywa do
lapisowania ? Aż mi się nie chce wierzyć aby to był jedyny środek, a
dzieciak po czymś takim wygląda bardzo nieszczególnie i to przez długi czas.
--
Marcin Dębowski
/\/ http://notrix.net/agatek; a...@n...net; PGP5 0xBF7A805A
|