Re: lapki Krysi w mojej kuchni

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-11-27 08:12:32

Temat: Re: lapki Krysi w mojej kuchni
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jola L-L" <j...@i...pl> napisał w wiadomości news:...
>
> Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
> wiadomosci news:37h6uu81c2uso8391mp3i76tsg865en5sv@4ax.com...
> > bo jest , tylko ja mam tendencje do strasznie skrupulatnego a co
> > za tym idzie , na oko skomplikowanego, opisu...jak pisalam
> > instrukcje jak dojechac do mojego domu znajomym to bylo tego dwie
> > strony i dojechali...uwzglednilam takie punkty programu, jak
> > - jesli nie zjedziecie z autostradu tu, to..."
> > - jesli nie skrecicie w prawo, to dojedziecie do ronda, na
> > rondzie zawrocic etc etc
> >
> > Trys
>
no wlasnie, moj Ursyn nazwal to " nieliniowym mysleniem Krysi " Po
przeczytaniu Krysinego opisu jak trafic do sklepiku z materialami w
Warszawie, gdzie czasami bywa.
Opis dokladnie w takim stylu :a jak pojdziesz za daleko, to tam bedzie
...i
musisz wrocic i obok sklepu jest...ale to juz minelas wiec sie
cofnij.Wyprawa do tego sklepu to byl hit numer jeden. Ursyn za punkt honoru
uznal sprawdzenie tego opisu w pierwszej kolejnosci wyprawy po materialach.
Wydrukowal i szedl jak z kompasem ....komentujac , ze tylko kobiety ( ze
szczegolnym wskazaniem na Krysie:))) wymyslily TAKI plan dojscia.Trzy razy
pytalismy sie po ludziach , cofajac sie to tu i tam, az w koncu - trafione,
zatopione. :)))
Informatyk to napisalby w punktach- w lewo, w prawo i juz...
ale Krysia, skadze, to brzmialo jak poezja te jej cudne opisanie .
A tak na marginesie...niedaleko dalej , mijasz bazar Rozyckiego i idziesz
wzdluz ulicy po tej samej stronie co bazar i tam niedaleko jest kolejny
sklep z materialami ale taki bardziej bawelniany niz welniany. Chcialoby
sie
powiedziec "patchworkowy" Bylas tam tez czy Ursyn ma Ci napisac plan
nieliniowy?;)))
Jola L-L