| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-23 04:40:20
Temat: lawenda i rozmarynPrzywiozłam z Chorwacji małe krzaczki lawendy i rozmarynu. Tam rośnie to w
każdym ogródku a ja, co mam robić? Teraz na taras, a jesienią do domu?
Bardzo mi zależy, żeby ich nie zmarnować, więc bardzo proszę o rady
dotyczące pielęgnacji tych roślin.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-08-31 09:40:36
Temat: Odp: lawenda i rozmaryn
Użytkownik pixi <b...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bip9pa$5uk$...@a...news.tpi.pl...
> Przywiozłam z Chorwacji małe krzaczki lawendy i rozmarynu. Tam rośnie to w
> każdym ogródku a ja, co mam robić? Teraz na taras, a jesienią do domu?
> Bardzo mi zależy, żeby ich nie zmarnować, więc bardzo proszę o rady
> dotyczące pielęgnacji tych roślin.
>
>
Witam!
Lawenda, o ile jest to gatunek Lavandula angustifolia (Lawenda wąskolistna,
czasem L. officinalis) bez problemu zimuje w gruncie. Inne gatunki wymarzna.
Nie jestem jednak pewna czy typ botaniczny, przystosowany do wzrostu w
lagodnym klimacie Chorwacji, przetrwa nasza zime. Lepiej jednak kupic ten
gatunek lawendy w Polskich szkólkach.
Lawende nalezy uprawiac w gruncie przepuszczalnym (ziemie wymieszac z
piaskiem lub zwirem), zyznym, w pelnym sloncu. Gleba zasadowa. Na zime,
zwlaszcza na wschodzie kraju nalezy ja okrywac.
Najwazniejsze jest chronic lawende przed zalaniem. To roslina stanowisk
bardzo suchych. Zwlaszcza zima i jesienia wystepuje problem z zaleganiem
wody.
Rozmaryn nie przetrwa polskich zim (chyba ze trafi sie jakas wyjatkowo
lagodna). A wymagania ma podobne do lawendy.
Pozdrawiam
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-09-01 10:17:37
Temat: Re: lawenda i rozmaryn
Użytkownik "Elfir" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bisfv0$to$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Rozmaryn nie przetrwa polskich zim (chyba ze trafi sie jakas wyjatkowo
> lagodna). A wymagania ma podobne do lawendy.
Można próbować jako roślinę pojemnikową, przechowywaną zimą w chłodnym
pomieszczeniu.
Ważne, żeby miał wysoką doniczkę, bo w naturze korzeni się głęboko i w ten
sposób szuka wody.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |