Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Jarosław Lech <j...@a...net.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: leczenie zebow pod narkoza
Date: Sun, 29 Dec 2002 15:08:51 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 77
Message-ID: <auni79$7fp$2@news.tpi.pl>
References: <atkiad$6am$1@news.tpi.pl> <atl251$khe$1@news.onet.pl>
<atl2s2$232$1@topaz.icpnet.pl> <atl43g$p28$1@news.onet.pl>
<atlmvq$km6$1@news.tpi.pl> <atmjrn$qe7$1@topaz.icpnet.pl>
<atmlfg$o81$1@news.tpi.pl>
<6...@p...google.com>
NNTP-Posting-Host: pd194.opole.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1041189931 7673 213.76.7.194 (29 Dec 2002 19:25:31 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 29 Dec 2002 19:25:31 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:92188
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Kasia M." <d...@y...de> napisał w wiadomości
news:60824539.0212170734.20da25aa@posting.google.com
...
> zgadzam sie z Toba w 100%. Pol roku temu mialam wyrywany zab madrosci
> i byla to pierwsza ekstrakcja w moim zyciu (a mam 26 lat). Balam sie
> wprost panicznie.
> Ale przemoglam sie i poszlam i musze powiedziec, ze nic a nic mnie nie
> bolalo, mimo ze korzen byl jak na zab madrosci dosc dlugi :)))
> Poczulam tylko takie "parcie" na dziaslo.
> Nie moglam uwierzyc, kiedy dentysta powiedzial mi, ze juz po
> wszystkim, calosc trwala moze 3-5 minut + oczywiscie czas na
> "zadzialanie" znieczulenia.
> I tak to, co najmniej przyjemne, jest juz po wyrwaniu zeba (krwawienie
> - ja mam niska krzepliwosc krwi, gojenie sie etc). Mam teraz do
> wyrwania drugi zab i wlasciwie sie nie boje.
>
> > Doskonale rozumiem strach przed gabinetem stomatologicznym,
> > sama go do?wiadcza?am, ale uwa?am te?, ?e w przypadku doros?ego
> > cz?owieka znieczulenie ogólne do leczenia z?bów jest spor? przesad?.
>
> Lecze zeby (leczylam rowniez kanalowo) ze znieczuleniem od wielu lat,
> i pomimo mojej dosc duzej wrazliwosci na bol, zabolalo mnie moze ze 2
> razy.
> To kwestia dobrego i cierpliwego dentysty i dobrego znieczulenia.
> Takie sa przynajmniej moje doswiadczenia.
Późno, ale pozwalam sobie dopisać się do tego subwątku. Zdecydowanie
na TAK z przedpiszczynią :-)
Zawsze (czyli dobrych kilka razy) miałem problem z krzepnięciem krwi po
ekstracji zęba, choć normalnie (przy skaleczeniu) problemów nie ma
żadnych. Może między innymi dlatego panicznie bałem się stoamtologa -
ból nie do wytrzymania to był jedyny argument za wizytą w jego
gabinecie. Poza tym mam silny odruch wymiotny, złe doświadczenia z
dotychcasowymi stomatologami. Kilka lat temu, gdy musiałem usunąć jeden
z zębów, trafiłem do przychodni (jeszcze przed reformą). Z zęba niewiele
wystawało ponad poziom dziąsła. Z zegarkiem w ręku 40 minut spędziłem na
fotelu: ok. 5 minut oczekiwnia na łaskawe pojawienie się "stomatologa"
(ból w zasadzie przeszedł, zanim wszedłem do gabinetu, a w ciągu tych 5
minut zdążyłem zapomnieć, po co przyszedłem :-) ), 2 razy po 5 minut na
zadziałanie kolejnych dwóch zastrzyków, a reszta to: próba ekstrakcji,
przewiercenie otworów w tym, co wystawało ponad dziąsła, próba
ekstrakcji (z uchwytem za otwory, nieskutecznie), wiercenie pozostałości
na pół, wydłubanie połówek, łyżeczkowanie.
Na usunięcie drugiego zęba, który już wtym czasie czekał na swoją
kolejkę (miałem wyznaczoną wizytę po 2 tygodniach) zdecydowłem się
dopiero chyba po kilkunastu (-dziesięciu?) miesiącach. I dopiero wtedy,
gdy miałem odwagę pójść do swojego kuzyna, który miał już swoją prywatną
praktykę. Opowiedziałem mu o wszystkich swoich obawach,
niedoskonałościach. Uzyskałem zapewnienie, że nie będzie bolało. Ząb w
stanie podobnym, jak ten opisany wyżej, usunął w ciągu bodaj 2-3 minut
(z czasem na zadziałanie zastrzyku i moje silne reakcje wykrztuśne). W
ciągu kilku kolejnych wizyt (ekstrakcje, leczenie) nigdy chyba nie
spędziłem w gabinecie dłużej niż 15-20 minut, mimo że nie były to
standardowe wizyty, bo zawsze były przedłużane z powodu moich "reakcji
obronnych". Nigdy nic mnie nie zabolało, mimo ogromnego strachu. Nie
brałem też żadnego ogłupiacza, choć kuzyn proponował mi, dla złagodzenia
strachu.
Tak więc z jednej strony uwagi odważnych, którzy nie boją się
gabinetu stomatolga, traktuję jak naiwniactwo wywołane brakiem
doświadczeń podobnych do moich, zaś z drugiej strony wszystkim
odczuwającym strach podobny do mojego lub większy mogę podpowiedzieć:
trzeba znaleźć stomatologa, który poważnie podchodzi do swojego zawodu i
pacjentów, a nie do pieniędzy, które z tego ma i potrafi najpierw
powiedzieć, co nie będzie bolało, a co będzie i jak mocno, a później
działać tak, żeby spełnić swoje obietnice. Wówczas do zwykłej ekstrakcji
jednego czy kilku zębów nie trzeba żadnej narkozy. To jest możliwe, ja
jestem żywym tego dowodem. I jednego takiego stomatologa w woj. opolskim
mogę z doświadczenia polecić :-)
--
Lejak
j...@p...onet.pl
j...@a...net.pl
|